253
10.2. Głowa państwa
Zróżnicowana jest też długość kadencji prezydenta. Na 7 lat są wybierani pre-enci Francji (we wrześniu 2000 r. w odbyło się referendum nad propozycją icenia kadencji do 5 lat, które zakończyło się sukcesem zwolenników tej pro-cji), Włoch i Irlandii; na 6 lat - Austrii i Finlandii. Kadencję pięcioletnią spoty-y m.in. w RFN, Grecji, Cyprze, Portugalii, Polsce, Bułgarii, Chorwacji, Czech, Estonii, Litwie i - od 2004 r. - w Rumunii, Słowacji, Słowenii, Ukrainie na Węgrzech. Na czteroletnią kadencję - są wybierani prezydenci Islandii, Ju-ławii (choć nie Serbii), Łotwy i Rosji. Istotnym elementem trybu powoływania zydentów jest też to, czy mogą ubiegać się oni o ponowny wybór czy też nie. jbardziej rozpowszechnione jest rozwiązanie polegające na umożliwieniu sprawowania władzy przez dwie kadencje. Jedną reelekcję dopuszcza się w Finlandii |od 1999 r.}, Grecji, RFN, Portugalii, oraz w krajach Europy Wschodniej (z wyjąt-:m Jugosławii). Żadnych ograniczeń w tej mierze nie ustanawiają np. konstytu-Franeji, Włoch, Islandii i Austrii, gdzie dopuszcza się wielokrotną reelekcję tej samej osoby. Warto odnotować, że w 2000 r. parlament Islandii podjął decyzję
0 przedłużeniu kadencji popularnego prezydenta O. Grimssona, bez przeprowadzania wyborów (taką możliwość przewiduje art. 5 konstytucji z 1944 r.). Jest to
dnak sytuacja wyjątkowa, rzadko spotykana w ustabilizowanych demokracjach ak już wspomniano, w 2004 r. nie przeprowadzono również wyborów w Irlandii, uwagi na brak kontrkandydata).
Wymogi formalne dotyczące kandydowania są niekiedy zmieniane po to, by umożliwić wybór konkretnej osoby. Jest to swoista zmiana reguł w trakcie gry, co powoduje liczne zarzuty o łamanie zasad demokracji. Tak np. w lipcu 2000 r. parlament jugosłowiański uchwalił przytłaczającą większością głosów poprawkę do konstytucji, zmieniającą tryb wyboru prezydenta (w miejsce dotychczasowych wyborów parlamentarnych wprowadzono wybory powszechne). Sens tej nowelizacji sprowadzał się do umożliwienia prezydentowi S. Miloszeviciowi sprawowania władzy przez kolejne 8 lal, co przy utrzymaniu obowiązujących dotąd przepisów byłoby niemożliwe. W 2004 r. Sąd Konstytucyjny Ukrainy uznał możność kandydowania L. Kuczmy na trzecią kadencję (choć prezydent z niej nie skorzystał). Wszystkie te przypadki świadczą o tym, jak istotną rolę w zapobieganiu przeistaczania się władzy prezydenckiej w dyktaturę, odgrywa stabilność reguł rywalizacji politycznej.
Analiza wymogów formalnych stawianych kandydatowi na stanowisko głowy państwa pomija istotny czynnik, jakim jest orientacja polityczna. W przeciwieństwie do monarchów (i to nie wszystkich), prezydenci nie są politycznie neutralni, choć niekoniecznie muszą być członkami określonych ugrupowań politycznych. Tak np. twórca V Republiki we Francji, gen. Ch. de Gaulle był politykiem apartyj-nym (to wokół jego osoby organizował się ruch polityczny zwany gaullizmem. Jednakże jego następcy - G. Pompidou, V. Giscard d’Estaing, F. Mitterand oraz J. Chirac byli już liderami partii politycznych, choć po objęciu stanowiska rezygnowali z członkostwa. Pierwsi prezydenci powojennej Finlandii - J. PaasikM
1 U. Kekkonen - byli przede wszystkim autorytetami politycznymi, w mniejszym stopniu działaczami partii (pierwszy z nich wywodził się z ugrupowania konserwatystów, drugi - z Partii Agrariuszy). Wszyscy ich następcy - M. Koivisto, M. Ahti-saari oraz T. Halonen (wybrana w 2000 r.) reprezentują najsilniejszą partię Fin-