'
Najpierw zobrazujmy sobie problem takim, jaki on jest. Wyobraźmy sobie, jak on wygląda. Jaki jest w dotyku i jak smakuje? W jaki sposób się objawia? Jeśli naszym problemem jest kłótnia z innym działem o to, kto przejmie odpowiedzialność za nową technologię, to wyobraźmy sobie tę kłótnię z punktu widzenia owej technologii. Chcemy, byśmy to my okazali się rozwiązaniem problemu. Kto to zrobi lepiej? W jaki sposób osłodzić przegranym gorycz porażki?
Następnie spójrzmy na problem z punktu widzenia naszego zarodka pomysłów. Nawet jeśli jest nim skała albo czasownik, wyobraźmy sobie taki punkt widzenia. W ten sposób zyskamy zupełnie wyjątkową perspektywę. Wyobraźmy sobie, że naszym zarodkiem pomysłów w dyspucie o to, który dział opracuje nową technologię, jest Joanna d’Arc. Ona by wiedziała, że zadanie musi być wykonane. Przyczyniłaby się do jego wykonania. Nawet jeśli musiałaby wystąpić przeciwko tradycji, zrobiłaby wszystko, żeby jej zespół wygrał. My też możemy tego dokonać.
Wreszcie rozważmy zarodek pomysłów i nasz problem z punktu widzenia dziecka. Dzieci mają bystre umysły i nie kierują się różnymi przesądami, jakie dorośli nabywają z wiekiem i życiowym doświadczeniem. Pomyślmy o związkach między zarodkiem pomysłów a naszym problemem, jakie mogłoby dostrzec dziecko. Jak by je ono opisało? Jak by je naszkicowało? Nie zaszkodzi zapytać o to jakieś dziecko.
W wypadku naszego problemu dotyczącego tego, który zespół opracuje nową technologię, dziecko mogłoby zauważyć, że możemy się podzielić odpowiedzialnością. Nawet Joanna d’Arc podzieliłaby się zadaniem. Być może międzywydziałowy zespół lepiej zadbałby o to, by cała firma odniosła korzyści z nowej technologii.
Obraz problemu |
Bogata planeta. Bezsilni ludzie |
Punkt widzenia zarodka pomysłów |
Gwoździ używa się do budowy domów, sklepów i fabryk. |
Punkt uńdzenia dziecka |
„Czemu nie kupią sobie czegoś do jedzenia?!” |
Po wyobrażeniu sobie tych wszystkich punktów widzenia zastanówmy się nad rozwiązaniami problemu. Mogą one być częścią obrazu, który sobie stworzyliśmy w umyśle. Co trzeba do niego dodać, żeby mógł być rozwiązaniem problemu? Jak by takie rozwiązanie wyglądało? Skąd by się wzięło?
Pomysł |
Powody, dla których pomysł się sprawdzi |
Powody, dla których pomysł się nie sprawdzi |
Zlikwidowanie granic |
Gdyby pomoc żywnościową można było swobodnie przesyłać przez granice, problem głodu na świecie zostałby zlikwidowany. |
Bogate i biedne kraje zazdrośnie strzegą swojej suwerenności. |
„Niech sobie kupią coś do jedzenia” |
Głodujący mogliby się wyżywić za własne środki. |
Nie mają pracy ani pieniędzy. |
To teoria decyduje o tym, co obserwujemy.
- Albert Einstein
Każdy zarodek pomysłów charakteryzuje się cechami, które mogą nasunąć nam kilkanaście nowych pomysłów. Jeśli naszym zarodkiem pomysłów jest gwóźdź, to wykorzystajmy charakterystykę gwoździa, by rozwiązać nasz problem.
Rozbijmy zarodek pomysłu na części składowe. Z jakich części składa się gwóźdź? Jakie cechy charakteryzują każdą jego część? W jaki sposób poszczególne części są ze sobą połączone? Czy różne części spełniają odrębne czy podobne funkcje?
Rozbić na części oraz wyszukać różnice i podobieństwa między nimi |
Służą do budowania, są masowo produkowane, proste i wszędzie takie same. |
Jak wpisują się one w szerszy kontekst? |
Gwoździe działają niezależnie od siebie, dając ogromny skumulowany efekt. Małe gwoździe wiążą wielkie konstrukcje. |
Rozważmy, czy zarodek pomysłów jest jednolity, czy zróżnicowany. Czy gwoździe różnią się między sobą, a jeśli tak, to czym? Skupmy się na cechach naszego zarodka pomysłów, które rzucają nowe światło na nasz docelowy problem.
Candido Jacuzzi zauważył, że pompy wykorzystywane podczas hydroterapii, jakiej poddawany był jego syn, są podobne do mniejszych pomp, produkowanych przez jego firmę dla celów przemysłowych. Dokonując kilku modyfikacji, Jacuzzi skonstruował pompę, która mogła służyć do
L Łamanie schematów myślowych 71