* w hotelu1
Chciałbym wynająć pokój.
Oto klucz. Ale proszę, aby nie zaglądał pan do pokoju obok- tego bez numeru na drzwiach.
*mężczyzna udał się prosto do pokoju*
*rankiem, postanowił zaglądnąć raz jeszcze*
*tym razem zobaczy ł tylko nieprzeniknioną
czerwień1
I tak zaglądał Pan przez dziurkę od klucza, prawrda?
Dawno temu, pewien mężczyzna zamordowTał tam swToją żonę. Sądzimy że jej duch wTciąż nawiedza ten pokój.
m
Kobieta wygląda całkowicie normalnie. Z wyjątkiem oczu.
Tłumaczył- Martelik
MINISTER ZDROWIA OSTRZEGA PRZEO kwejk.pl
-widocznie lokatorka domyśliła się że zaglądałem i zasłoniła czymś otwór- pomyślał1