Ale między ruchem ręki
a
między czasem zapadł wieczór, pusty futerał.
(J. Przyboś Skrzypek, ruch jego ręki, w. 10 — 14)
Zdolność sugerowania przez podział wersowy nowej hierarchii semantycznej wykorzystywana być może, między innymi, dla potwierdzenia wynajdowanych w utworze i przezeń narzucanych nowych ekwiwalencji znaczeniowych. Oto ustalający całą serię poetyckich równoważników wiersz Przybosia. Tę jego zasadę konstrukcyjną podkreśla układ wersów, wspomagany dodatkowo dwukropkiem:
Ziemia wydziera się korzeniami z nagrzewanego wnętrza: świat
pękającymi drzewami napęcznial!
(Tylko raz Maj —chwilą zawiał, i minął.)
Z mokrej grudy rośnie szeroki wiatr: trawa!
(Tylko jeden wonny wyraz: z lez.)
I pojąłem moją radość- gdy frunęła, w jaskółczym gnieździe ciała ulepionego z gliny: wyraj!
Tylko zapach wyszumiałej wiosny: bez.
(J. Przyboś Bez)
Układ wersowy sprawia, że tekst utworu czyta się inaczej niż prozę, a mianowicie w sposób nieciągły, wersowymi odcinkami. Dzięki temu każda linijka może dopełniać treści linijek poprzednich w sposób zgoła nieoczekiwany. Niekiedy nawet burzyć może cały przewidywany uprzednio sens wypowiedzi, wyostrzając sensy wynikłe ze spięć słownych. Oto szczególnie jaskrawe przykłady:
Prometeusz skowany po mordzie
(T, Różewicz Kryształowe wnętrze brudnego człowieka, I)
wyrzucają 2e siebie w pośpiechu nowe książki
jakby chcieli zapchać papierem dziurę
w arce noego i starego
(T. Różewicz Od jakiegoi czasu, w. 12 18) (Wzmocnienie efektu niespodziewanego kalamburu)
Pod ścianą noga za nogą noga za nogą wlecze się długi ogon
(T. Różewicz Circe, w. 40 — 44)
(Mowa o kolejce po mięso)
We wszystkich przytoczonych przykładach układ wersowy wyostrzał znaczeniową strukturę tekstu. Reinterpretował i zmieniał sugestie płynące z rozczłonkowania składniowego, ale wyrazistość semantyczną wypowiedzi wysuwał zawsze na plan pierwszy. Takie rozumienie jego zadań wykształciła twórczość polskich poetów awangardowych, a szczególnie Przybosia, który nie zaciera konturów obu układów członowania, ale je podkreśla i dzięki grze wzajemnych między nimi napięć nieustannie przewartościowuje.
Wspomnieć należy jednak i o innych nastawieniach wobec funkcji wolnego wiersza, zorientowanych raczej na melodyjną płynność mowy wierszowej, którą rozbija zbyt skomplikowane i wielostopniowe członowanie, ostro wypunktowujące akcenty logiczne. Nastawienia te znalazły odbicie np. w poezji Józefa Czechowicza. Czechowiczowski wiersz wolny odznacza się większym udziałem wyrównań rytmicznych (szczególnie zestrojowych), znacznym ograniczeniem (w porównaniu z Przybosiem) ostrych kontrastów w długości wersów, a raczej tendencją do ich wyrównywania, wreszcie zarzuceniem interpunkcji i dużych liter, a więc znaków wspierających porządek składniowy. W. wyniku tego ostatniego zabiegu, dość dzisiaj rozpowszechnionego, zaciera się czytelność budowy zdaniowej, zwłaszcza wówczas, gdy koliduje ona wyraźnie z podziałem wersowym. Jedynym bowiem zachowanym w tekście systemem sygnałów przestankowania zostaje układ graficzny:
207