Studio hlmnryrrrw)fiyknwr III ISBN 83-87623-17-2
BOGUSŁAW DUNAJ
Mówiąc o najnowszej leksyce, mam na myśli zasadniczo słownictwo, które wchodzi do polszczyzny po 1989 r. Jest to granica umowna, gdyż precyzyjne ustalenie, kiedy dany wyraz pojawił się w języku, nie jest właściwie możliwe. Datowanie wszelkich innowacji leksykalnych jest zawsze mniej lub więcej względne — po części zależy od liczby i zakresu przebadanych materiałów źródłowych. Jednakże przy badaniu większego zbioru przykładów uzyskuje się w przybliżeniu obraz realny.
Jak wiadomo, pomnażanie leksyki danego języka dokonuje się w trojaki sposób: a) za pomocą derywacji słowotwórczej, b) przez przejmowanie wyrazów z innych języków (zapożyczenia), c) na drodze zmian semantycznych istniejących wyrazów.
Najważniejszym powodem zapożyczania wyrazów jest potrzeba nazwania nowych elementów rzeczywistości — przedmiotów, urządzeń, zjawisk społecznych, gospodarczych, politycznych i kulturowych. Przejmując jakiś obiekt, przejmuje się też niejednokrotnie jego nazwę. Niekiedy wyrazy obce nazywają obce realia (są to tzw. ksenizmy). Zdarza się, że wyrazy obcojęzyczne używane są w tekstach innego języka dla celów ckspresyjno-stylistycznych, por. np.: Teraz nie było „prikazu" i kary żadne [...1 dozorcom nie grożą, więc gremialnie olali 77. rocznicę „Cudu nad Wisłą” (NCz 1997/35); Są i innostrancy z Londynu (...] i Rzymu. (NCz 1997/35); [...) po pierwszych, nachalnych zagrywkach „Trybuny” pod nowym naczalstwem p. Janusza Rolickiego [...] (NCz 1997/33); [...] niechęć wojskowego „naczalstwa" do ograniczenia zbędnych wydatków [...] — w odniesieniu do realiów rosyjskich (Rz 1997/167). Wreszcie powodem wprowadzania do tekstów wyrazów obcego pochodzenia bywa snobizm językowy, por. np. shop zamiast sklep.
W zasobie leksykalnym polszczyzny elementy obce stanowią pokaźny zbiór. Zapożyczaliśmy od zarania naszych dziejów. Nie inaczej jest i dzisiaj. Zapożyczenia nieustannie wchodzą do naszego języka. Oprócz zapożyczeń w ścisłym tego słowa znaczeniu (por. Walczak 1997) w leksyce języka polskiego spotykamy także afiksy (prefiksy i sufiksy) wyabstrahowane z obcych struktur, służące do tworzenia rodzimych derywatów, a także człony złożeń, np. eko- (ekogrzanie, ekofundusz, ekorozwój), euro- (europisarz. eurorynek, eurosceptyk), tele- (teledecydent, telenaciąganie, teleprzemoc, teletygiel itp.).
W polszczyźnie po 1989 r. najsilniej zaznaczył się wpływ języka angielskiego. Liczba przejmowanych wyrazów angielskich jest trudna do ustalenia, gdyż ciągle