Problem, który zostanie omówiony w tym wykładzie, zajmował jęźy koznawców i filozofów języka od początku refleksji nad językiem, jednakże we wczesnych stadiach myślenia o języku stawiany by w sposób intuicyjny i nieprecyzyjny. Dopiero w miarę rozwoju języko znawstwa i doprecyzowania koncepcji języka (w czym niebagatelną rol< odegrało Saussure’owskie odróżnienie pojęć langue i parole, por. wykłac poprzedni, a także teoria referencji oraz Austinowska teoria aktóv mowy), zagadnienie funkcji języka zyskało na jasności i precyzyjności Problem sprowadzał się do zasadniczego pytania: do czego służy język? Czego dokonuje się przez mówienie? Starożytni odpowiadali na t( pytanie stosunkowo prosto (por. Timaios Platona): „Na to dana jest nam mowa, by sądy umysłu naszego stawały się przedmiotem wymiany między ludźmi” (cytuję za Puzyniną 1987). Jak widać, w tym ujęciu zauważony został najważniejszy aspekt języka, mianowicie jego rola w komunikacji międzyludzkiej. Językoznawstwo nowożytne ten aspekt jeszcze bardziej pogłębiło, wyróżniając jako szczególnie ważną w owej „wymianie międzyludzkiej” m.in. intencję nadawcy wpływania na odbiorcę. Zostały także zauważone pewne nowe aspekty funkcjonowania języka.
Zanim przedstawimy współczesny, bardzo złożony obraz funkcji języka i wypowiedzi, konieczne jest przyjrzenie się w wielkim skrócie dotychczasowym ujęciom tego zagadnienia.
4.1. Rzut oka na historię zagadnienia
Najważniejsze koncepcje dotyczące omawianej kwestii to kolejno: ujęcie
K. Biihlera (1934), które zaważyło decydująco na dalszym rozumieniu tego zagadnienia, ujęcie R. Jakobsona (1960), będące kontynuacją i rozwinięciem teorii Biihlerowskiej, koncepcja polskiego językoznawcy
L. Zawadowskiego (1966), doprecyzowana przez H. Kurkowską (1974),j i wreszcie teoria aktów mowy J.L. Austina (1962), która umożliwiła
46 spojrzenie w nowym świetle na kwestię funkcji wypowiedzi i zauważenie
Mtynyi li lunkcji wcześniej niewykrytych, takich jak np. funkcja stano-i\ ii| >i i-iiwarzanie za pomocą wypowiedzi językowych nowych stanów W i tu zywistości).
III Opis funkcji języka w ujęciu Biihlera odwołuje się do aktu
l> 111.......kacji. Widać to ze sposobu mówienia o znaku językowym jako
Wipuulnjąeym w określonej relacji wobec nadawcy, odbiorcy, a także i.i .1 ilmiotii w rzeczywistości, do którego się odnosi. Relacje te przednia win graficznie następujący trójkąt:
■ * In mai 1
Rzeczywistość
/.<■ względu na wyróżnione relacje znak pełni rozmaite funkcje: .losunku do nadawcy jest to funkcja wyrażania (jakby symptomu), wana funkcją ekspresywną, w stosunku do odbiorcy pełni funkcję nacisku (impresji, sygnału), a więc funkcję impresywną, w stosunku do ^pisywanej rzeczywistości pełni funkcję reprezentowania, przedstawiania. zwaną funkcją symboliczną (przedstawieniową).
Wprowadzone przez Biihlera rozróżnienie trzech funkcji języka irkspresywnej, impresywnej i symbolicznej) weszło na trwałe do irzykoznawstwa i powtarzane jest we wszystkich podręcznikach językoznawstwa ogólnego, jednak często ich rozumienie jest bardzo różne.
W propozycji Biihlera ukrywało się bowiem sporo niejasności pojęciowych, które dopuszczały możliwości różnorodnych interpretacji poszczególnych funkcji, zwłaszcza funkcji ekspresywnej.
Przede wszystkim nie było w pełni jasne, czy opis dotyczy języka lako systemu, czy też użycia systemu (wypowiedzi), choć sam twór-ra teorii miał na myśli to drugie, o czym, jak już wspomniałam, świadczy wprowadzenie do schematu pojęć nadawcy i odbiorcy. Jednak w pewnej sprzeczności z tym stoi ujęcie funkcji symbolicznej jako 47