510
Teorie literatury XX
średniczonego poprzez ślady pozostawione przez dane społeczeństwu, 4
l,i
s t o r i i rozumiem, po pierwsze, fakt, że nie mamy żadnego dostępu Jtfl pełnej i autentycznej przeszłości, żywego istnienia materialnego, nier*|^^
Il-lo
dy, których pozostawienie nie może być przez nas traktowane jako co, pi padkowego, lecz jako coś, co przynajmniej częściowo wynika ze /ln/n||^H_ i ledwo uchwytnych procesów zachowywania i zacierania; po diugie /,t< i.i, że owe tekstualne ślady same następnie podlegają tekstualncj medhu |l, się je konstruuje pod postacią „dokumentów”, na podstawie których r rycy tworzą własne teksty, zwane „historiami”48.
Iłopresen-
tations"
Badaczy skupionych wokół Nowego Historyzmu, którego głównym ■ kiem był University of California w Berkeley, zaś organem wydawnh /y|J sopismo „Representations” (założone w 1983 roku), łączyło przekonanie, że literatura nie da się oddzielić od kultury (jak nadbudowa od bazy w tradycyjnym modelu marksistowskim), arcydzieła od tekstów marginalnych lub zmarginalizowanych, a teksty literackie od innych praktyk kulturowych utrwalonych w dokumentach epoki. W istocie, badaczy tych interesowała wielostronna wymiana między tekstem a kontekstem czy szerzej: mię.l/y rozmaitych tekstów. Jak ujął to jeden z najważniejszych przedstawi, leli Historyzmu Stephen Jay Greenblatt (ur. 1943):
I konomia sztuki
■ TEKSTUALNOŚĆ HISTORII / ll|| RYCZNOŚĆ TEKSTÓW oklClIl lltl, 1/ Montrosca, amerykańskiego hm Im nesansu. Jest to dwukierunkowa II między historią a tekstami, n«n(V po pierwsze, brak bezportrr.liilagl zapośredniczonego przez ti k, pu do historii, po drugie /.ul, ni>n4 usytuowanie każdego tekstu w «
dzieło sztuki jest [...] wytworem negocjacji między twórcą lub kl>u.i| I wyposażonych w złożony, podzielany przez nich wszystkich rrpcrfll wencji, oraz instytucjami i praktykami społecznymi. By osiągu,p cci ■ cji, artysta musi stworzyć odpowiednią walutę, dzięki której wym« być skuteczna. Podkreślić trzeba fakt, iż proces ten nie polega jedyni*! swajaniu, ale wzajemnej wymianie, albowiem istnienie sztuki / uvn/o da relację odwrotną, zwykle mierzoną przyjemnością i zaininewjr' Muszę dodać, że tradycyjnie dominująca waluta w społeczni 1 u u dze i prestiż - odgrywa tu oczywiście swoją rolę, ale używam < >k 1, dni łuta” [currency] metaforycznie, na określenie systematycznych ny,ul.it )| bolizacji, bez których jakakolwiek wymiana nie mogłaby zalulniei
Dzieło literackie, by pozostać przy tej samej metaforyce, jt 1 .. .Imą dobrą jak inne dzieła: podróżnicze, sądowe, prawnicze, lek.usl
4< Ibidem.
« S. Grcenblutt, IbwurM </ Poetki of Cu/ture, | w: | idem, Learom^ to (,'nne I . >.»yi IH
dem Culture, I ..imion n).|o, 1, 1 sH
X V. Historyzm
511
Greenblatta
pojęcie
cyrkulacji
] ■ MATERIALIZM KULTUROWY — wyra-
I /cnie to zostało sformułowane po raz I pierwszy przez marksistę Raymonda 1 Williamsa w książce Alarxism and Lite-■ in/nu (1977) i odnosić się miało do re-I litcji między wytworami kultury (litera-] tury, sztuki) i ich historycznymi uwa-1 tankowaniami. Matcrialistyczne, bo | zakorzenione w konkretnej sytuacji po-I litycznej i ekonomicznej, miały' być tutaj i wszystkie językowe sposoby wytwarza-I tlili sensu i wartości. W 1985 roku poję-I ile to zostało przez angielskich badaczy jitnathana Dollimorca i Alana Sinfiel-[ da zastosowane do badań nad dramatem . Szekspirowskim, czego rezultatem oka-i /ulu się książka Political Shakespcare: New ■ilSl.il/yi in CulturalMaterialism.
Własność
estetyczna
• lnryczne, autobiograficzne, których zadaniem jest produkcja i wprawianie w obieg wartości i znaczeń, bez jakich żadna kultura - rozumiana jako samoregulujący się system - nie mogłaby istnieć. Pojęcie cyrkulacji zastępuje, według Greenblatta, tradycyjne pojęcia opisujące relację między tekstem a rzeczywistością: aluzję, symbolizację, alegoryzację, reprezentację czy mimesis. Stają się one nieadekwatne w sytuacji, w której chcemy opisywać sposoby, w jakie „materiał - oficjalne dokumenty, prywatne papiery, wycinki z gazet i tak dalej - zostają przeniesione z jednej sfery dyskur-sywnej i stają się [czyjąś] własnością estetyczną”50, a zatem ulegają zawłaszczeniu przez dominującą grupę.
Studia nad renesansem
W systemie obiegu tekstów nie da się oddzielić wartości od znaczeń, co potwierdza badanie uprzywilejowanych (= przywłaszczonych) przedstawień, nieodmiennie nacechowanych ideologicznie i podtrzymujących porządek społeczny. Nowi historyści, dostrzegając ścisłe związki między cyrkulacją dyskursów i władzą, która musi je kontrolować, zajmują się albo analizą dominujących przedstawień i ich funkcją w umacnianiu władzy politycznej (w tej ■mpcktywie najchętniej analizowany Szekspir był nieugiętym strażnikiem kró-bwnkictj ideologii), albo przedstawieniami zmarginalizowanymi, usuniętymi po-■u kulturowe centrum (na przykład przez dyskurs kolonialny). Nie przypadkiem Wini licie ich zainteresowań umieszczony został przede wszystkim renesans, trak-■m .iiiy jako epoka, w której jednolity, późnośredniowieczny obraz świata uległ hy/luciU na konkurujące ze sobą dyskursy ubiegające się o przejęcie władzy nad Byiibra/nią zbiorową. Tak na przykład argumentował we wprowadzeniu do te-minlM znego zeszytu „Genre”z 1982 roku, poświęconego Nowemu Historyzmo-Mrl, Stephen Greenbłatt, twierdząc,że społeczeństwo pod panowaniem Tudorów Było miejscem ideologicznego starcia instytucji opartych na odmiennych wzór ■Mi h organizacji życia społecznego (dworu królewskiego, Kościoła, rodziny) i że litu inna, chcąc nie chcąc, musiała w tym konflikcie uczestniczyć, stając po któ-■|4 /■ Mion.