Rozumienie wejścia (percepcji) |
Rozumienie wyjścia (zachowania) |
Rozumienie celów (stanów rzeczy) | |
Rozumienie innych jako istot ożywionych (niemowlęta) |
Kierunek spojrzenia |
Zachowanie |
(kierunek podążania) |
Rozumienie innych jako istot intencjonalnych (dziewięć miesięcy) |
Uwaga |
Strategie |
Cele |
Rozumienie innych jako istot obdarzonych umysłem (czterolatki) |
Przekonania |
Plany |
Potrzeby |
Tabela II. Trzy poziomy rozumienia przez ludzi istot społeczno-psycho-logicznych, wyrażone w terminach trzech głównych składników: wejścia (spostrzegania), wyjścia (zachowania) i celów (stanów rzeczy).
Jest jeszcze jeden, wyłącznie ludzki, aspekt rozumienia społecznego, który zaczyna być zauważalny w końcu wczesnego dzieciństwa, a który dotyczy rozumowania moralnego. Według Piageta (1932) rozumowanie moralne nie polega na podążaniu za autorytatywnie narzuconymi regułami, lecz raczej na współodczuwaniu z innymi osobami oraz na umiejętności zobaczenia danej sytuacji z ich punktu widzenia. Piaget twierdził, że interakcje dyskursywne odgrywają zasadniczą rolę w rozwoju myślenia moralnego u dzieci, ale tylko (czy przede wszystkim), jeśli są to interakcje z rówieśnikami. Utrzymywał on, że mimo iż dzieci mogą uczyć się niektórych reguł rządzących zachowaniem społecznym na podstawie poleceń dorosłych (np. „dziel się zabawkami”), w ten sposób nie przekazuje się ani nie rozwija rozumowania moralnego. Rozumowanie moralne bierze się bowiem z współodczuwąjącego (empatycznego) zaangażowania dziecka w sytuacje z innymi ludźmi, „bycia w ich skórze”, umiejętności „czucia ich bólu”. Reguły, których przestrzeganie lub nieprzestrze-ganię prowadzi do kar i nagród ze strony dorosłych, nie sprzyjają rozwojowi owych umiejętności, a nawet pod wieloma względami mogą je hamować. Dopiero w ramach interakcji i dyskursu z innymi osobami, które są równe pod względem statusu społecznego i wiedzy, dzieci mogą wyjść poza proste postępowanie według narzuconych reguł i zachowywać się wobec nich tak, jakby były moralnymi istotami, które mają myśli i uczucia podobne jak one same (zob. też Damon, 1983). Zauważmy, że to nie treść wymiany językowej jest tu istotna - mimo że u dzieci w niektórych kulturach rozwój moralny z pewnością zawiera element przekazywania im zwerbalizowanych reguł przez innych członków grupy - ale sam proces uczestniczenia w dialogu z inną, obdarzoną umysłem, osobą.
Szczególnie ważny dla rozwoju rozumowania moralnego jest dyskurs refleksyjny, w którym dziecko komentuje lub zadaje pytania na temat przekonań i pragnień innych lub swoich własnych, na przykład: „Czy ona myśli, że ja lubię X?”, czy „Nie chcę, żeby ona chciała mój X.” Kruger (1992, zob. też Kruger i Tomasello, 1986) dostarczył dowodów na poparcie tej hipotezy w swym badaniu siedmio- i jedenastoletnich dzieci. W pierwszej fazie zostały ocenione zdolności rozumowania moralnego u dzieci. Zastosowano miarę złożoności i głębi ich argumentacji dotyczących opowiadań, w których przedstawiano problem podziału nagród między ludzi, którzy mieli różny udział w wykonaniu jakiegoś zadania. Następnie niektóre dzieci prowadziły dalsze dyskusje z rówieśnikami, natomiast inne prowadziły dyskusje ze swoimi matkami. W kolejnym etapie badania znów oceniano ich zdolności rozumowania moralnego. Okazało się, że dzieci, które między wydawaniem ocen prowadziły dyskusje ze swoimi rówieśnikami, wykazywały większy wzrost złożoności i głębokości wyjaśnień niż te, które prowadziły dyskusje ze swymi matkami. Co ważniejsze, w grupach rówieś-
241