— To niesprawiedliwe — powiedział nagle Filip. -To niesprawiedliwe,
Po powrocie z teatru wszyscy rysowali postać, która najbardziej im się podobała w przedstawieniu. A ponieważ przedstawienie było o trzech kotach - rudym, czarnym i białym, wszyscy rysowali koty. Rude, c: ne albo białe. Rysowali i opowiadali. Ale nie o kotach ani o przedstawieniu, tylko o ludziach w beretach. I o brzydkich słowach.
- Skoro one są brzydkie, to nikt nie może ich mówić — powiedziała Cecylka.
— Akurat! Dorośli wszystko mogą. Tylko nam zabraniają—wzruszyła ramionami Zuzia. — Sama widziałaś w parku.
23