wsi U’
LXXVI
W Anglii i Niderlandach, tj. w krajach, gdzie - obok hali, najwcześniej wystąpiła pierwotna akumulacja kapitału. |>, studiach u Paryżu zamieszkał w Bniges, gdzie ożenił Sj! z córką miejscowego kupca i poznał hrazma z Rotterda. mu. Niebawem zerwał zupełnie ze scholastyką i stał si<j obok Erazma, najwybitniejszym w Europie filozofem hu’ manistycznym. Podobieństwo obu tych wielkich myślicielu - Vivesa i Frycza - wypływa przede wszystkim z pokre-wieństwa ich głównych założeń filozoficznych i jest wynj. kiem związku ich teorii z życiem. Frycz podobnie jak Vives rozważania swoje o poprawie państwa wiązał najściślej z dominującym nurtem myśli społecznej i politycznej od-rodzenia.
Związek z otaczającą rzeczywistością i wierność nie obcym wzorom, lecz własnemu krajowi sprawiły, że Frycz bynajmniej nie był naśladowcą obcych myślicieli, lecz twórczym pisarzem politycznym. Potrzeby ojczyzny zawsze były dla niego decydującym argumentem, przemawiającym na rzecz takiego, a nie innego rozwiązania problemu. Podobnie było z ustosunkowaniem się Frycza do naczelnych założeń doktryny Marcina Lutra. Tak np. gdy Frycz, rozumiejąc potrzebę racjonalnego uporządkowania spraw ustrojowych. na każdym niemal kroku akcentował olbrzymie znaczenie rozumu, który uważał za „mistrza” życia ludzkiego. Luter przeciwnie, zajmował postawę antyintelektu-alną. Jak w stosunku do filozoficznych zapatrywań Lutra, tak samo i wobec politycznych poglądów Kalwina wyka-zuje Frycz samodzielność własnej opinii.
Przy omawianiu, jaką rolę w twórczości Frycza odegrały pisma Vivesa i innych pisarzy, a głównie starożytnych, należy się strzec błędu modernizacji: w epoce odrodzenia stosunek autora do poprzedników i współczesnych kształ-
ALlSTY
LXXVll
tował siQ odmiennie an.zeh dziś. Obfite zapożyczanie m obcych autorów, często nawę, bez podania
źródeł, mc było uważane za naruszenie własność, tac
klej,a cy,at>' m,a‘y naCfUwszystkim chcc ZZ czemajak największej dosc, autorytetów na poparc^wta-snego stanowiska.
We wstępie do swego największego dzieła, O poprawie RzeczyPosPolitej' w Przedmowie do księgi o obyczajach pisze Frycz, że nie spodziewa się, aby „mógł przynieść coś pewniejszego, niż wymyślili ci, którzy o Rzeczypospolitej pisali”, zaznaczając równocześnie, iż starał się przestudiować jak najdokładniej dzieła tych pisarzy. We wstępie do księgi O Kościele sporządził listę kilkudziesięciu autorów, których "Jak pisze " świadectwem się posługiwał.
Przeszczepiając na grunt polski arystotelesowską definicję zadań państwa jako związku ludzi mającego na celu ich pożytek, Frycz posługiwał się nią dla celów praktycznych, mając na oku przede wszystkim reformę szlacheckiej Rzeczypospolitej. Ów praktyczny punkt widzenia dzielił on zresztą z wielu ówczesnymi pisarzami politycznymi Europy. Była to ta sama myśl przewodnia, która po kilkudziesięciu latach każe Sebastianowi Petrycemu umiescic na kartach tytułowych tłumaczeń Arystotelesa dewizce „filozoficj przedsięwziętej owoc i pożytek jest ^ być”. Obok pism Arystotelesa rowmez i y c
cieszyły się w okresie odrodzenia wie a po ■ ceronem głosił więc Frycz pogląd- * »>* ,ak ^ aby
-popędy byty posłuszne rozumowi •
czyła ludziom, a który odrozma ic spraWiedliwo-
tacją Cycerona wzbogacił też rozw aza
ści, wzajemnej życzliwości łudź, J,zo-
właśme pismach znalazł polw,erdzem= słuszno*