IBudynek Bank of England w Londynia. który John Soane zaprojektował w roku 1791 i wzniósł w latach 1792-1794. wskazuje na pojawienie się w Anglii nurtu bardzo juz odległego od palladianizmu. a nawet neoklasycyzmu w wersji braci Adamów. Przestrzeń, zwłaszcza wewnątrz budynku, bardziej przypomina rozwiązania francuskich architektów rewolucyjnych niż współczesnych Soane'owi budowniczych brytyjskich. Soane nie jest jednak naśladowcą, zarówno zasadnicza struktura budynku, podporządkowana zresztą w tym przypadku rygorystycznym wymogom bezpieczeństwa, jak i detal noszą wyraźne piętno osobowości twórcy i odnajdujemy je z łatwością w innych jego dziełach. Proste, czasem wręcz brutalne formy bardzo oszczędnie
zdobione są ornamentem, najczęściej zastępuje go archHektonk,, rpt ukształtowanie ścian Bank of England Soane'a w istotny sposą Lt oddziałał na inne projekty tego typu budowli nie tylko w Anglii ^ ^
także na kontynencie europejskim i w Stanach Zjednoczonych j 23
m
prt
a*
n
1
w
widziano we współczesnej kulturze dworskiej. Styl dory-cki natomiast miał wyrażać cechy ludu prostego i uczci* wego, żyjącego blisko natury i nie zepsutego późniejszą cywilizacją. Styl ten, co prawda, nie wszystkich zachwycał. Bliższy był tym, którzy w drugiej połowie XVIII wieku, zmęczeni „lekkością bytu", szukali trwalszych podstaw etycznych i nowej wizji świata. We Francji ten podział pomiędzy zwolennikami obu poglądów odzwierciedlał jednak bardziej stosunek do cnót obywatelskich niż do polityki. Nadchodząca rewolucja miała wkrótce podzielić środowisko artystów i architektów według swych własnych kryteriów.
Tymczasem kolejna generacja wyłoniła grupę architektów, nazwanych później rewolucyjnymi, nie ze względu na ich udział w przemianach społecznych, lecz artystycznych. Rozpoczęty przez Soufflota proces poszukiwania logiki w konstrukcji architektonicznej zbliżył ich najpierw do stylu doryckiego, z jego prostotą i nieskomplikowanym detalem, a następnie do form całkowicie już zgeometryzowanych. Na plan pierwszy wysuwają się postacie Claude’a-Nicolasa Ledoux i £tienne’a-Louisa Boullee.
W twórczości Ledoux, który zresztą nigdy we Włoszech nie był, widoczne są wyraźne wpływy monumentalnych wizji Piranesiego. Francuz łączył je jednak z porządkami toskańskim i doryckim oraz z grą wielkich geometrycznych brył, takich jak walce, kule, sześciany i ostrosłupy, osiągając rodzaj architektury inspirowanej wprawdzie antykiem zarówno w formie jak i w przekazywanych treściach, lecz wychodzącej daleko poza naśladownictwo.
Swój własny styl objawił już we wczesnych paryskie'-projektach, jak Hotel d’Hallwyl (1766) czy Hotel Montmorency (1770-1772), ten ostatni z wnętrzem n®. planowanym wzdłuż przekątnej osi oraz z pokojami ą planie owali i kół.
Stale obecna w dziełach Ledoux idea koegzystencji natur i cywilizacji znalazła swój wczesny wyraz w nie istniejącym już Hotel Thćlusson w Paryżu (po 1766; ogromny luk triumfalny prowadził do krajobrazowego parku. Później temat ten pojawia się na różne sposobi i jest realizowany w Arc-et-Senans (1775-1779), gdzi; w domu odźwiernego toskańskie kolumny sąsiadują z niszą jakby pozostawioną w surowej skale. W projekcie domu dla nadzorcy rzeki Loue Ledoux wykorzystał pomysł beczkowatej budowli, przez którą przepływała woda, tworząc tuż za nią niewielki wodospad; domom dozorców parkowych w Maupertuis nadał kształt idealnych kul usytuowanych w krajobrazowym parku. Były one wyrazem stałego dążenia Ledoux do uzyskania w architekturze form doskonałych. Idealne miasto Cham, którego plany opublikował w 1806 roku, miało być rozwinięciem salin w Arc-et-Senans; były tam projekty budowli w kształcie kuli i leżącego walca. W jego zrealizowanych dziełach, jak teatr w Besanęon (1775—1784) ay paryskie rogatki miejskie (1785-1789), widoczna jest ta sama postawa. Ledoinc był najsłynniejszym z grupy architektów rewolucyjnych, lecz, jak już wspominaliśmy, termin ten odnosi się do sytuacji w architekturze, a nie w polityce. Sam Ledoux został nawet podczas rewolucji francuskiej uwięziony (lud paryski nie darował mu tych rogatek!) i jest to jeszcze jeden dowód na to, że artystyczne i społeczne ideały Oświecenia nie zawsze szły ze sobą w parze.
Większą zgodność idei politycznych i artystycznych znajdujemy w dziele £tienne’a-Louisa Boullee, którego projekty były jeszcze bardziej utopijne. Mało aktywny jako architekt praktyk, w czym podobny był do Piranesiego, zostawił po sobie Boullee liczne plany monumentalnych budowli, których program wskazuje na oświeceniowy i rewolucyjny rodowód. Są tam, między innymi, projekty muzeum, biblioteki narodowej, ogromnego cmentarza i innych obiektów o charakterze publicznym. W stopniu jeszcze większym niż Ledoux dążył Boullee do realizacji platońskiej idei piękna doskonałego. Drogę do niego widział w posługiwaniu się geometrią, zwłaszcza w wersji Izaaka Newtona, któremu zaprojektował monumentalne mauzoleum.
52