ROZDZIAŁ 8
sic. Aby przywrócić jedność i poczuć się bezpiecznie w oddzielonym od siebie świecie — zainicjował rytuał.
W miarę jak aparat poznawczy człowieka specjalizował się na korzyść racjonalnego 1 intelektualnego sposobu poznawania i przeżywania świata, on sam utracił zdolność bezpośredniego uczestnictwa w sacrum. Wtedy powstał mit. Mit był przedstawieniem uczestnictwa człowieka w sacrum — a ponieważ przestało ono być bezpośrednio przeżywane, czynił je wyobrażalnym. Mit więc, będąc opowieścią świętą, pełnił zarazem funkcję terapeutyczną dla człowieka o świadomości nieszczęśliwej. A więc teraz kontakt z sacrum odbywał się poprzez mit i symbole, które stanowiły ogniwa łączące człowieka z Absolutem.
W obecnych czasach „coraz bardziej w poznawaniu życia i świata posługujemy się logiką, chociaż niejednokrotnie stwierdzamy, że nie ma ona sensu. Ale to jest w nas mocniejsze. Teraz raczej dążymy do poznania i doznania sacrum przez interpretację symboli. A symboli nie można zracjonalizować, ponieważ są one wielointerpretacyjne, funkcjonują na różnych płaszczyznach i ukazują swe sensy w zależności od kontekstu. Gdy nadmiernie je naginamy do swego racjonalnie widzianego świata, tracą wartość i stają się puste. Możemy bowiem tylko uchylić rąbka tajemnicy". Brak kontaktu z sacrum rodzi ból, ale ponieważ poszukiwanie i otwieranie się na świętość jest w pewien sposób wpisane w naszą naturę, próbujemy różnych sposobów dotarcia do niej.
„Im bardziej kurczy się świat sacrum, tym bardziej rośnie potrzeba jego przeżywania. Bo sacrum jest iskrą egzystencji człowieka. Mówią nam o tym świat, życie, kultura i zawarte w niej symbole”.
Odpowiedzią na rozpaczliwe poszukiwanie sacrum w naszym zlaicyzowanym świecie są na przykład liczne organizacje parasakralne, czy też ruch New Age. Oczywiście jest w nim wiele wypaczeń, ale jest też wiele inspirujących myśli.