Xerroryxm — jak wynika z powyższych rozważań — to użycie Slly lub groźby przemocy wobec ludzi niemających nic wspól-nego z władza lub wojną, ale ponadto i przede wszystkim jest to oddziaływanie iia opinię publiczną, świadomość społeczną, psychikę jednostki i zbiorowści. To rodzaj prowokacji drastycznej.
Prowokacja jako metoda ma swoich praktyków, ma także analityków. Mirosław Karwat we wnikliwym studium Sztuk** mani-pulucjipolitycznej wyodrębnił — jako szczególną odmianę działania politycznego — tak zwaną prowokację drastyczną.
lej znakiem firmowym jest ostentacyjna brutalność oraz cyniczne okrucieństwo, wybrane jako najlepszy sposób wywoływania „piorunującego wrażenia" szoku i stwarzania swoistej pustki społecznej1*.
Wymaga to akcji porażającej, naruszenia poczucia bezpieczeństwa, tak w skali powszechnej, jak i indywidualnej. Karwat wskazuje* że polega ona zarówno na stosowaniu siły materialnej, przemocy fizycznej, jak i psychicznej, niszczącej poczucie tożsamości, godności oraz zaufania społecznego. Przemoc fizyczna jęst jedynie impulsem wyzwalającym ciąg działań o charakterze społeczno-psychologicznym- Może chodzić o destabilizację, wykazanie (choćby pozornej) słabości władzy, pozyskania stronników i sojuszników. Krótko mówiąc, prowokacja ma zmienić układ sił politycznych lub społecznych.
Oczywiście manipulacja drastyczna, jako przejaw tak zwanej czarnej propagandy (obecnie nazywanej czarnym PR)* ujawnia się w wielu innych formach: kampanii oszczerstw, pomówień oraz pozornie prawdziwych oskarżeń55. Przybiera niekiedy formę skomplikowanej gry (znanej z historii dezinformacji i wojny psycholog icz nej >“.
** M- ICarwat. Sa:«Mibs w_*|ek. Toruń 1 9^9. m. 204.
j "T o metods
Z/>Wy^ O«liko
Tlenie
Wydawnictwo Adam Mar pisze V. Volkofl*.
h wojny
» Warszawa ioqi
Optay I -
_- yr ^ politycznej dezinformacji mo-
— 4\ktu—r^*4****- przykładowo /yeŹMMM
‘ ^araaawa 2005).
Ewolucji terroryzmu: propaganda strachu
27
Mirosław Karwat twierdzi, te
bezpośrednim efektem prowokacji w formie drastycznej Jest uzyska -nie przewagi - moralnej lub taktycznej. Ten, kto lepiej i wcześniej jest przygotowany do nowej sytuacji, jaką sam stworzył, może wyprzedzać i uprzedzać innych. Regulację cudzych zachowań ułatwia mu nie tylko bilans własnej gotowości i cudzego zaskoczenia, ale również stworzenie odpowiedniej atmosfery, która przedłuży lub utrwali ten moment przewagi, utrudni przeciwnikowi i całemu otoczeniu .pozbieranie się"”.
Stara mądrość głosi, że wygrywa ten, kto wybiera pole bitwy. Zatem nie sam obiekt, lecz aranżacja, wybór miejsca, czasu i scenariusza wskazuje na planowany, programowany i reżyserowany charakter terrorystycznego aktu. Ma on być spektaklem i to o masowej widowni, z tym że pokaz przemocy jest autentyczny. Gdy transmituje go telewizja, jest to prawdziwa, a nic udawana Reality t% W ostatecznym rozrachunku liczy się nie skala operacji, lecz skala rozgłosu. Niemiecki terrorysta Hans J. Klein zwierzył sic tygodnikowi .Der Spiegel": .Zastanawialiśmy się, jaka akcja będzie zauważona. Taka, że każdy o niej będzie mówił i pisał w mediach. Znaleźliśmy: bomba. Nawet jak nie wybuchnie, wiadomość obiegnie świat”5*. Abd al-Fattah (przywódca antybry-tyjskich walk w Adenic) doszedł do analogicznego wniosku: .Nie warto walczyć wc wsiach i na prowincji, bo nikt nie zwraca na to uwagi*5*. Podobnie myślał Unabomber, którego bomba zniszczyła budynek rządowy w Oklahoma City 19 kwietnia 1995 roku - a była to 220 rocznica bitwy pod Lenngton oraz druga rocznica ataku FBI na farmę w Waco w Teksasie; obie daty mają wielką symboliczną wymowę dla Amerykanów40. W 1975 roku
p M. Karwat, dz- cyt.
■ Cyt. za G- Wcimann. C. Winn. The Theater of Terror. Mass Media and buentasional Temrism, Longinem, New York 1994, s, 118.
* W. Laqueur. A Hislory ofTerrorlsm, s. 109.
M W legenda me) dla Amerykanów bitwie pod Lexington stoczonej 19 kwietna 1775 roku słynna brytyjska piechota została w zasadzie upokorzona i to nłe przez doborowe pułki kawalerii czy piechoty, lecz przez prostych farmerów I myśliwych, w 1993 roku przywódcag^jny Davld Koreth zabarykadował sły