20
Oto proste działania, które sprawią, iż Twój Klient będzie czuł się zobowiązany w stosunku do Twojej osoby:
• Obiecuj mniej, dawaj więcej. Jeśli zadeklarowałeś Klientowi, ± coś wykonasz, wtedy daj mu więcej, niż mu obiecałeś, a zaskoczysz go pozytywnie.
• Od czasu do czasu daj mu coś za darmo - nie musi to być coś o dużej wartości, wystarczy mały drobiazg, co jakiś czas.
• Dowiedz się, czym się interesuje, i wyślij mu jakiś mały drobiazg z tym związany. Wykorzystaj do tego jakąś dobrą okazję, np.: urodziny, imieniny, rocznicę podpisania z Tobą umowy, gwiazdkę.
• Co jakiś czas skontaktuj się z nim i zapytaj, czy jest zadowolony z dotychczasowej współpracy. Dasz mu pewność, że zależy Ci na nim. W naturalny sposób uruchomisz wtedy prawo wzajemności. Ty interesujesz się nim. on jest Ci za to wdzięczny i czuje zobowiązanie.
Przekazując Klientowi jakiś gratis, mały drobiazg związany z jego zainteresowaniem, me bój się mówić; ..Mam dla Pana malutki prezent" ub ..chciałbym Panu wręczyć prezent" - użycie słowa prezent powoduje podświadomą aktywizację prawa wzajemności. Każdy chce otrzymywać prezenty. To miłe, to urocze i sympatyczne. Jeśli otrzymujesz prezent, w naturalny sposób rodzi, się w Tobie pragnienie odwzajemnienia się.
Jak zauważyłeś, mówię tylko o bardzo prostych i nazwijmy to niskobudżetowych sposobach aktywizacji prawa wzajemności. Odradzam Ci stosowanie wartościowych prezentów. Mają one bardzo dużą moc, jednak są bardzo ryzykowne - zwłaszcza w przypadku, kiedy nie znasz osoby, którą chcesz obdarować. Możesz zostać posądzony o przekupstwo, łapówkarstwo i inne straszne rzeczy. Generalnie chodzi o to. abyś poprzez bardzo subtelne działania wywoływał to niezwykle silne prawo - naturalnie i delikatnie.
Uwaga! Nie tylko podarowanie czegoś potrafi uruchomić prawo wzajemności. Otóż, równie doskonale działa w pewnych sytuacjach i; tępstwo. Tak, bardzo istotną właściwością prawa wzajemności jest lakt, iż samo ustępstwo generuje zobowiązanie. Chodzi o to, że jeśli ustąpisz drugiej osobie, ta będzie czuła pragnienie odwdzięczenia Ci się. Innymi słowy zamiast proponować Klientowi coś, co ma spowodować u niego chęć odwdzięczenia Ci się, Ty dokonujesz ustępstwa na rzecz swojego Klienta, prowokując go niejako, aby i on ustąpił.
Moja 5 letnia siostrzenica, jak każde dziecko, perfekcyjnie opanowała wykorzystywanie ustępstwa do osiągania zaplanowanych celów. Mała Magda wie, że nie wolno jej pić zimnych napojów oraz jeść dużej ilości słodyczy. Uwielbia słodycze. I chyba jak każde dziecko, może odżywiać się tylko czekoladkami, lizakami i wszelkiego rodzaju słodkościami. Ostatnio byłem świadkiem następującej sceny:
• Mamo, mamo - krzyczy - ciągnąc swoją mamę za spódnicę.
• Mamo, mamusi- chciałabym się napić zimnej Coli.
• Kochanie, nic z tego - wiesz, że to może Ci zaszkodzić -
• rozmawiałyśmy o tym wiele razy.
Maluch nie poddaje się:
• Mamusiu, Mamusiu... Proszę... Chce się napić zimnej Coli.
• Przykro mi, będziesz chora. Nie dam Ci zimnej Coli.
Na to mała Madzia zwiesza głowę i cichutkim, słodziutkim głosikiem mówi:
• Mamusiu, debrze, masz rację, nie będę piła zimnej Coli, a czy mogę zjeść ten lizak, który schowałaś dziś rano?
Mama z uśmiechem na ustach odpowiada:
• Dobrze kochanie, zaraz Ci przyniosę.
Próbna propozycja: „Mamo, mamusiu, chciałabym się napić zimnej Coli". Ustępstwo: ,.Mamusiu dobrze, masz racje, nie będę piła zimnej Coli...”.
www. instytut- pe rswa zj i. pl