z wymogami swoistego maksymalizmu witalnego — realizjo, zapisu, nie zagubienia niczego, co wchodzi w zakres ludzkich możliwości i decyduje o pełnym i bogatym życiu. Odczuoe pełni nie może być jednak stanem stałym, osiągniętym raz na zawsze. Przeżycie „dotknięcia anioła” nie wyklucza przecież powrotu do tradycyjnych, bezpiecznych kolein myślenia i postępowania. Może już jutro rodzice Ewy wspominać będą swe poszukiwania skrzydlatego opiekuna córki jako „straszny i piękny sen", ą jej cudowne uzdrowienie uznają (jedynie) za cud medyczny?
Problemom i dylematom przeżywanym przez bohaterów staje się nadać autorka wymiar uniwersalny, ponadhisto- I ryczny. Celowi temu dobrze służy konwencja baśni-/antasy. oparta na swoistym niedookreśleniu sylwetek bohaterów, wyglądów miejsc, realiów tworzących kontekst powieści. Pro-tagoniści utworów Terakowskiej odznaczają się więc zamierzoną przez pisarkę szkicowością, wyeksponowaniem najważniejszych cech i właściwości, najbardziej funkcjonalnych z punktu widzenia ogólnych sensów powieści, a także charakterystyczną między innymi dla baśni izolacją od ich społecznego otoczenia. Z lektury powieści Tam gdzie spadają Anioły nie dowiemy się więc na przykład, przedstawicielem jakiej dyscypliny naukowej jest Jan i na czym konkretnie polega jego praca. Przy zastosowaniu klucza mimetycznego można by co najwyżej wyrazić zdziwienie, że bohater nasz, zamiast udać się do laboratorium czy bodaj biblioteki, długie godziny spędza przy komputerze, pod tym względem upodabniając się niejako do zafascynowanego najnowszym cudem techniki amatora, który z zapałem neofity „surfuje” w Internecie bezkrytycznie traktując jego zasoby jako niekwestionowaną summę wiedzy na wszelkie możliwe tematy. Taki sposób prezentacji powieściowego protagonisty staje się jednak w pełni czytelny i celowy przy zastosowaniu właściwego klucza geno-logicznego. Jan jako bohater baśni-/anfasy (nie zaś powieść obyczajowej utrzymanej w konwencji realistycznej) w strukturze fabularnej utworu okazuje się więc „ucieleśnieniem' modelowych cech uczonego ufającego jedynie „szkiełku i oku’, wyposażonego w najnowsze metody i narzędzia badawcze symbolizowane przez ów komputer, będący swoistym rekwizytem działającej postaci, porównywalnym do cza rodzie iskie
różdżki z klasycznej baśni. Dla ogólnego sensu i logiki zda-tzeń składających się na fabułę utworu obojętne są wszelkie szczegóły związane z charakterem pracy bohatera, a także Jrscypliną naukową, jaką on reprezentuje.
Syntetyczne, pozbawione identyfikujących szczegółów oka-ają się też miejsca akcji. W powieści Tam gdzie spadają inioły są to: jakieś” osiedle (miasteczko?), majaczący na horyzoncie tajemniczy, „baśniowy” las, budzący niejasny lęk udomowionych w cywilizacji mieszkańców osiedla - przedstawicieli tzw. wolnych zawodów wysoko sobie ceniących poczucie bezpieczeństwa i komfortu — a także łąka oraz staw; w Samotności bogów — Wioska, Dalekie Kraje, Droga, Rzeka 1 potraktowane (na co wskazują użyte w nazwach wielkie litery)
' jako szczególnego rodzaju „reprezentacje" możliwych miejsc I geograficznych, w jakich „mogłyby" zostać zlokalizowane przv-I gody bohaterów. Pod tym względem utwory Terakowskiej i zbliżają się do formuły współczesnego moralitetu - opowieści i n every manie, którego ekstensje68 nieuchronnie sięgać muszą I »światy alternatywne, by znaleźć w nich uzupełnienie, a także i zwielokrotnienie dostępnych w planie realnym możliwości ! jego samorealizacji. Medytacji nad takim zwielokrotnionym ; ryciem pełnym radości, ale też bólu i cierpień, zdaje się towarzyszyć refleksja wypowiedziana w powieści przez, anioła i Av« „Ileż mógłby człowiek, gdyby tylko chciał się doskonalić i gdyby wiedział o jaką doskonałość chodzi. Mozę mógłby . więcej niż my?”69
Uwzględnione w naszych rozważaniach utwory Doroty Te-; Ilkowskiej okazują się więc powieściami skomplikowanymi i wieloznacznymi, które odczytywane być mogą na różne sposoby - jako powieści rozwojowe, detektywistyczne, polityczne, nowoczesne baśnie, a także przypowieści o uniwersalnych notacjach ludzkich. Warto jednak podkreślić, że semantyczne Sogactwo tych utworów pozostaje w ścisłym związku z oajważ-asjszą z wyzyskanych przez pisarkę konwencji gatunkowych. Bora określa sens pojawiających się w otworze motywów i wątków, literacka fantastyka w jej współczesnej odznźa-
11 Terminu ,etcsteiu)a' używam w aocanua atdHsna mm possWi ptaez E. Haila; aob. tegoż. Ukryty wyrriksr, pmt T. Hakatą Warwnwet
49 Tam ędadt spadają Anioły, da. %, 343.