76
zać moment, kiedy pojawiają się na scenie mitycznych dziejów świata, natomiast Wanowie wydają się być odwieczni i niepodlegli mocy śmierci.
Punktem wyjścia do naszych rozważań nad skandynawskimi bogami będzie ich opis w Eddzie Snorriego Sturlusona. Siedzibą Asów był Asgard. Snom nawiązując do klasycznej wizji bogów olimpijskich umieszcza tam panteon 12 bogów, których wylicza w Skaldskaparmal (1) jako uczestników uczty, na której Asowie, przede wszystkim Odyn, ugościli Aegira. Byli to: Thor, Njord, Frej, Tyr, Heimdall, Bragi, Widar, Wali, Ullr, Hoenir, Forseti i Loki. Gospodarz, Odyn, był trzynastym z nich, lecz Loki, jak Judasz w Wieczerniku, nie najlepiej pasował do tego czcigodnego towarzystwa. Opisując bardziej szczegółowo postacie bogów w Gylfaginning (20-33) Snorri wymienia jeszcze kilka innych, pobocznych postaci. W obu wyliczeniach brak podziału na dwa rody bogów i obok ewidentnych Asów: Odyna, Thora, Baldra, Tyra, Bragiego, Hóda, Heim-dalla, Widara, Waliego, Forsetiego i bardziej już tajemniczego Ulla, pojawiają się także Wanowie Njord i Frej. Ci jako zakładnicy przyłączeni zostali do Asów i dlatego wymienia się ich wraz z nimi. W gronie bogów pojawia się też postać szczególna - Loki. W przeglądzie bogów w Gylfaginning brak Hoenira, wspomnianego zresztą przez Snorriego mimochodem. Pamiętajmy jednak, że jako zakładnik oddany został Wanom i przebywał wraz z nimi w Wanaheimie. W wyliczeniach Asów Snorri pomija też czasem niektórych bogów z młodszej generacji, jak synów Thora Modiego i Magniego, Hermoda, syna Odyna (który był jednak raczej herosem niż bogiem), nie zawsze wspomina też braci Odyna, Wilego i We. Snorri nie przedstawia więc wszystkich istot boskich. Przede wszystkim zaś w zasadzie pomija Wanów i wyraźnie nie docenia roli Elfów. Warto tu jeszcze zauważyć, że w szerszym sensie tego słowa Asami mogli być określani wszyscy bogowie, podobnie jak wszystkie boginie nazywać można było Disami.
Snorri (Gylf. 20) podkreśla, że „Asynie są nie mniej święte i nie mniej potężne” niż Asowie. Ale jego wizja świata bogów jest wyraźnie patriarchalna i boginiom poświęca niewiele uwagi, wyliczając je w jednym akapicie. Do Asynii Snorri (Gylf 35) zaliczył Frigg jako „królową Asów i Asynii”, dalej wspomina Sagę, Eir, Gefjon, Fullę, Sif, Lofn, Vor, Vanr, Syn, Hlin, Snotrę i Gnę; ale wraz z nimi wspomina należącą do Wanów Freję, o której ma zresztą najwięcej do powiedzenia. Wszystkie kobiety Asów stawały się wszakże eo ipso Asyniami, jak poślubiona Frejowi Olbrzymka Gerdr, czy żona Njorda Skadi, również będąca Olbrzymką. Warto tu jednak zauważyć, że jedynie związani z Asami Wanowie mają żony z plemienia Olbrzymów. Asowie natomiast chętnie wprawdzie Olbrzymki uwodzą (przede wszystkim Odyn), ale nie prowadzi to do legalnych związków.
Asowie, pierwotnie Ansowie, noszą nazwę poświadczoną już na inskrypcji rzymskiej z Tongem w Belgii, gdzie pojawia się imię bogini Vihansa (CIL XIII, 3592; S. Guttenbrunner 1936, 236). Dowodem ich kultu jeszcze w starożytności jest runiczny napis ansau vija („poświęcam Ansom”) na pochodzącej z III wieku zapince znalezionej w Vimose na duńskiej wyspie Fionii15. U Jordanesa (O pochodzeniu i czynach Gotów, 78-79) Ansowie wzmiankowani są jako „półbogowie” odbierający cześć u Gotów. Pierwszym z nich miał być Gapt, którego imię odnajdujemy później w Skandynawii wśród przydomków (heiti) Odyna. Co ciekawe, pewne rysy ograniczające boskość pozostały w obrazie Asów na zawsze, a ich śmiertelność dobrze usprawiedliwia nazywanie ich mianem istot jedynie na wpół boskich.
Rdzeń ans, ass pojawia się wcześnie i często w germańskich imionach (np. gocki król Ansila, longobardzkie imię Ansegranus, Ansgar, Anzelm etc.), w Skandynawii zostawił swoje ślady także w toponomastyce. Etymologia tego słowa wywodzona była kiedyś od ans, stdslandz. ass - „belka”, raczej w znaczeniu pali z wyrzeźbionymi wyobrażeniami bogów (idoli) niż słupów podtrzymujących świat16. Lepsza jest jednak propozycja Jana de Vriesa (1957, 9-10). Zestawił on miano Asów z łacińskim anima (dusza), gockim usanan (oddychać) i z nazwą indyjskich oraz irańskich bóstw, określanych jako asura- lub ahura-(np. Ahura-Mazda), których imię oznaczać ma istoty obdarzone nadnaturalną mocą życiową. W euhemeryżujących przekazach Snorriego (w Prologu do jego Eddy, we Wstępie do Ynglinga sagi) Asowie opisani zostali jako ziemskie plemię ludzi, którzy przybyli do Skandynawii z Azji. Snorri oparł się tu na błędnej, „ludowej” etymologii, wywodząc słowo „Asowie” od Azja. Pozwoliło mu to umieścić ich kolebkę w Troi, przez co Skandynawowie zostali w typowy dla łacińskiego średniowiecza sposób powiązani z uczonym mitem trojańskich początków wszystkich nieomal ludów Europy.
Wanowie, drugie z nordyckich plemion bogów, to - jak już wspomniano -bóstwa płodności, dobrobytu i magii. Ich nazwa nie została poświadczona tak wcześnie jak Asów, pojawia się jednak, choć sporadycznie, już we wczesnej skaldyce. W dziesiątowiecznym Eriksmal (2) użyto jej jako zaszczytnego określenia wojowników. Wzmianka ta pozostaje niezauważona przez badaczy. Potem, już w XI wieku (M. Kristensen 1930-1931, 71), słowa vanr używa w odniesieniu do Njorda Thórdr Saereksson (Skj. IB, 304), a określenia vanabrudr jako przydomka Freji - Einarr Skulason (Skj. IB, 450). Znaczenie ich nazwy
15 J. de Vries 1957, 7; E. Moltke 1976, 76-79.
16 W. Meid (1992, s. 499) jest tu sceptyczny; por. J. de Yries 1962, s. 16.