IMGP9098

IMGP9098



Królowie-kapłani

jeszcze inna. Obok wizerunku świata opanowanego przez siły duchowe człowiek dziki posiada jeszcze inną, prawdopodobnie starszą koncepcję, w której możemy odkryć zalążek nowoczesnej koncepcji prawa natury czy też poglądu na naturę jako na szereg wydarzeń powtarzających się w niezmiennym ladzie bez ingerencji czynnika osobowego. Zalążek przeze mnie wspomniany należy do owej magii sympatycznej J, jakby ją można nazwać, która odgrywa poważną rolę w większości systemów przesądów. W społeczeństwie pierwotnym król bywa często nie tylko kapłanem, lecz również i czarownikiem. W rzeczy samej skłonni jesteśmy przypuszczać, że swą władzę osiąga dzięki rzekomej biegłości w białej i czarnej magii. Dlatego też w celu zrozumienia ewolucji władzy królewskiej i świętości, jaką urząd ten zazwyczaj jest otoczony w oczach ludów dzikich lub barbarzyńskich, jest rzeczą istotną zaznajomienie się z zasadami magii i stworzenie sobie pewnego pojęcia o tej niezwykłej władzy, jaką ów starożytny system przesądów posiadał nad ludzkim umysłem we wszystkich czasach i we wszystkich krajach.

1 O specyficznym znaczeniu słowa „sympatyczna” w odniesieniu do magii u Fra-zera pisze autor Wstępu na s. 21.

MAGIA SYMPATYCZNA

AM nalizując podstawy myślenia, na których opiera się magia, dojdziemy _l prawdopodobnie do dwóch zasad. Pierwsza zakłada, że podobne powoduje podobne względnie źe skutek podobny jest do przyczyny; druga, że rzeczy, które kiedyś pozostawały w styczności ze sobą, nadal działają na siebie nawet wtedy, gdy kontakt fizyczny przestał istnieć. Pierwszą zasadę możemy nazwać prawem podobieństwa, drugą prawem kontaktu względnie przenośności. Z pierwszej zasady wyciąga czarownik wniosek, że może wywołać każdy skutek, jakiego tylko zapragnie, przez naśladowanie go. Z drugiej, że cokolwiek uczyni z przedmiotem materialnym, wpłynie to w taki sam sposób na osobę, z którą przedmiot ten kiedyś pozostawał w jakimś stosunku, bez względu na to, czy stanowił część jej ciała, czy też nie. Czary oparte na prawie podobieństwa można nazwać magią homeopatyczną względnie naśladowczą. Czary oparte na prawie kontaktu względnie przenośności można nazwać magią przenośną. Wygodniej określać tę pierwszą gałąź magii jako homeopatyczną, gdyż terminy „naśladowcza” i „mimetyczna” sugerują lub wręcz zakładają istnienie świadomego czynnika naśladującego, tym samym zawężają zbytnio zakres magii. Odprawiający magię wierzy bowiem implicite, że te same zasady, które stosuje w swej sztuce, regulują funkcje przyrody nieożywionej. Innymi słowy, zakłada, że prawa podobieństwa i styku mają uniwersalne zastosowanie i nie ograniczają się tylko do działania ludzi. Krótko mówiąc, magia jest fałszywym systemem praw przyrody i równocześnie zespołem fałszywych wskazówek postępowania. Jest to zarówno fałszywa nauka, jak i zawodna sztuka. Rozpatrywana jako system praw przyrody, to znaczy przedstawienie zasad określających następstwo wydarzeń na całym świecie, może być zwana magią teoretyczną, natomiast jako zespół przepisów, którymi ludzie muszą się kierować, by osiągnąć zamierzone cele, może być zwana magią praktyczną. Należy przy tym pamiętać, że prymitywny człowiek praktykujący magię zna jedynie jej stronę praktyczną. Nigdy nie analizuje procesów myślowych, na których praktyka ta się opiera. Podobnie jak większość ludzi, logiką posługuje się

37


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
IMGP9097 ROZDZIAŁ DRUGI KRÓLOWIE-KAPŁANI usimy przede wszystkim odpowiedzieć sobie na dwa pytania: P
107 Jest jeszcze inna pamiątka. Ołtarz Matki Boskiej z roku 1737 z bogatą ornamentyką, dzieło renesa
396 KINEGINDA. VIII. 8. Kazimierz musiał mieć jeszcze inną, młodszą od Elżbiety córkę; ponieważ
396 KINEGINDA. VIII. 8. Kazimierz musiał mieć jeszcze inną, młodszą od Elżbiety córkę; ponieważ
skanuj0017 (232) Dziecko z FAS w systemie edukacji dziecko, stymulował jego rozwój. Jeszcze inną gru
HPIM4399 co wyinterpretowane, podejmowane są i tewłiowanc w lianę wizerunki świata codziennych czynn
I jeszcze inna wersja tylko STRASZNIE długaśna: Klasyczna definicja prawdy już w starożytności wzbud
ROZTRZĄSANIA I ROZBIORY densowanym obrazie, otrzymujemy wizerunek świata rozbitego, sam język zaś wy
Fn=G I I = 3,61-10 4 JV Między elektronem i protonem działa jednakże jeszcze inna siła przyciągająca
MATERIAŁY 267 skali przestępczości, pospolitej i zorganizowanej33. Jeszcze inną sprawą pozostają
Czy zmienne w poniższej tabeli są wprost czy odwrotnie proporcjonalne? A może związane jeszcze inną
natomiast zalety od przyspieszenia, które ma inna wartość na biegunie i na równiku Ziemi, a jeszcze
I jeszcze inna wersja tylko STRASZNIE długaśna: Klasyczna definicja prawdy już w starożytności wzbud
104 URANIA 4/1993 skopu wykryto jeszcze inną wadę: wibrację skrzydeł baterii słonecznych. Efekt ten
img092 (12) Okolice Capowic 353 Obok Wielkiego świata Capowic i w bliskim jego sąsiedztwie (czasem p
Obraz?3 212    Podstawy dydaktyki ogólnej Jeszcze inną klasyfikację środków dydaktycz

więcej podobnych podstron