znaczane przez takie cechy ludzkie, jak inteligencja, trening w logicznym myśleniu i brak silniejszych emocji zakłócających poprawność procesu myślenia. Są to więc elementy pewnego ogólniejszego syndromu, któremu by się chciało nadać miano osobowości racjonalnej czy choćby procesu racjonalnego kształtowania się postawy nas interesującej. Tymczasem w mechanizmach konsonansowych typu psychologicznego dążenie do konsonansu jest możliwe właśnie za cenę rezygnacji z tej racjonalności i pod wpływem działania różnorodnych czynników osobowościowych typu mniej lub więcej „irracjonalnego”. Należałoby więc oczekiwać, że ludzie mający „niską tolerancję na dysonans” w sensie logicznym będą bardziej odporni na dysonanse afektywne i odwrotnie.
O istnieniu w postawie jej komponentu behawioralnego mówimy wtedy, kiedy w postawie zawarty jest mniej lub bardziej jednorodny zespół dyspozycji do zachowania się w określony sposób jej przedmiotu. Zależnie od natury przedmiotu, od tego czy w grę wchodzi klasa przedmiotów czy też przedmiot jednostkowy, jak też i od typu zachowania wchodzącego w grę, dyspozycja ta może mieć charakter dążenia do ściśle określonego jednostkowego celu, bądź też może ona mieć charakter dyspozycji do zachowań podobnych, powtarzanych wobec bądź tego samego przedmiotu, bądź też wobec różnych przedmiotów tej samej klasy, a mających dla nas podobną czy tę samą Walencję. Program takiego a nie innego zachowania się wobec przedmiotu postawy może być odczuwany bądź bardziej w kategoriach pragnienia, bądź też bardziej w kategoriach powinności, w zależności od tego, czy cel określany jest przez nasze normy, czy też przez nasze potrzeby. Już same te zróżnicowania ujawniają nam rozległy wie-. lowymiarowy schemat typologiczny do porządkowania komponentów behawioralnych różnych postaw.
Warto tu jednak wyodrębnić pewne kategorie nadrzędne wo- i bec różnych zasygnalizowanych wyżej zasad klasyfikacyjnych;