I
I
*»
K
■ .‘.iw.liiin 1«. w.. 11 / y; . 1 w J i * ! II|'.UhI</.iivih propagując i popularyzując wśród n.tin/yri«’U winl/.r u /Amu /.filiacli mowy i możliwościach ich leczenia (G. Dc-mc| 19/5. ,s. I 12). Zapoczątkował polskie piśmiennictwo fachowe z dziedziny badmi naukowych nad mową. jej zaburzeniami i leczeniem.
Według W. Ol tu.szewski ego w skład nauki o mowie wchodzi zarówno fizjologia, jak i patologia mowy. Dostrzega on związek zaburzeń mowy ze stanem słuchu i budową narządów mownych. podłożem psych iczno-neu-rologicziiyin jednostki oraz warunkami środowiska wychowawczego. Opracował prawidła higieniczne rozwoju mowy. kierując je przede wszystkim do rodziców. Prawidła te po dzień dzisiejszy nie straciły swej aktualności. Szczególny akcent położył w nich na równoczesne kształcenie narządów zmysłów oraz związek zachodzący miedzy rozwojem mowy i ogólną sprawnością motoryczną jednostki. Owe prawidła dotyczą także nauczyciela, który dla dzieci w czasie ich pobytu w szkole jest „kierownikiem dalszego rozwoju mowy dziecka". W. OlUiszew.ski w nauczycielu dostrzega nie tylko ..mistrza treści ", ale i ..mistrza formy mówienia*', a ponadto sprzymierzeńca lekarza-fonialry. Wypada podkreślić jego nader nowatorskie poglądy na efektywność logopedii, metody pracy, rolę świadomości i aktywności osób z zaburzeniami mowy. a przede wszystkim na znaczenie współpracy z rodzicami.
W. Oltuszrwski dzięki swym badaniom położył trwałe podwaliny pod nowoczesną naukę o mowie w aspekcie fizjologicznym i patologicznym, n ponadto wypracował zręby metodyki korekcji zaburzeń mowy i profilaktyki logopedycznej (G. Dcincl 1075. s. 113). Jego autorstwa są następujące .prace z interesującej nas dziedziny: ..Bełkotanie mowy i pisma" (1893 r.). ..Higiena mowy" (1896 r ). ..Szkice nauki o mowie i jej zboczeniach" (1905 i\).
..Prekursorem nowoczesnej logopedii’ (L. Kaczmarek 1983) został nazwany Jan Baudouin cle Courtenay (1845-1929). Jako myśliciel, działacz społeczny, wykładowca i badacz zasłużył sic dla językoznawstwa i współczesnej logopedii. Już jako dziewiętnastoletni student został autorem nie opublikowanej rozprawki, w której zwrócił uwagę na trzy zasadnicze czynniki mowy: logiczny, psychologiczny i fizjologiczny. W latach 1367 —1868 J. Baudouin de Courtenay swą wydaną w języku niemieckim rozprawką zapoczątkował badaniu nad językiem dzieci w Polsce. Do jego dorobku pisarskiego należą m. iii.: „Szkice językowi*” (1904 r.). ..Z patologii i embriologii języka” (I8S5 r.l. ..O ogólnych przyczynach zmian językowych" (1885 i.).
Warto podkreślić, że J. Baudouin cle Courtenay prowadził skrzętne obserwacje nad fizycznym i umysłowym rozwojem pięciorga własnych dzieci, lecz spostrzeżenia te. niestety, nie zostały przez niego opublikowane. Zgromadzone w rękopisie materiały zostały częściowo wykorzystane przez Marię Chmurę-Klekotową w wydanym w 1974 r. wyborze, zatytułowanym „Spostrzeżenia nad językiem dziecka”.
‘20
W latach 1930-1935 badania nad mmvą i głosi*m dziwi wileńskich przeprowadził Benedykt Dylewski (ur. w I89'l r.J. Był on organizatorem kursów z zakre.su logopedii dla lekarzy i nauczycieli szkolnych. Uważał, że usuwanie wad mowy powinno odbywać sic; systemem laboratoryjnym w szkołach lub klasach specjalnych, przeznaczonych wyłącznie dla dzieci wadliwie mówiących. Nowatorskim jego posunięciem było zorganizowanie pierwszych w Polsce klas (oddziałów) dla dzieci z wadami mowy i głosu (1. Styczek 1979).
Z obserwacji i badan B. Dylewskiego wynikało jednoznacznie, że najlepsze efekty korekcji mowy dawała długotrwała i systematyczna praca reedukacyjna. połączona z nauką czytania i pisania, prowadzona przez nauczycieli w kontekście realizowanych zajęć programowych. Jego zdaniem. każda szkoła winna mieć na miejscu swego logopedę, nazywanego przez niego „fonologicm". B. Dylewski nie był zbyt entuzjastycznie nastawiony do działalności porodniancj. w której dostrzega wiele mankamentów natury organizacyjnej. By! natomiast rzecznikiem i gorącym zwolennikiem obowiązkowych zajęć logopedycznych dla dzieci z cięższymi wadami mowy. prowadzonych przez centralna przychodnię Idnologii zną, wyposażoną w odpowiednie przyrządy do badań, zabiegów i ćwiczeń mowy. Centralnej przychodni fonologicziiej w swyc h zamierzeniach powierzał działalności kontrolająco-kn«irdynująeą pracę logopedów szkolnych (I. Styczek 1979).
Inicjatywa B. Dylewskiego, jak również jego piękna akcja na rzecz dziecka zostały przerwane wybuchem wojny. Pozostawił jednakże cenną spuściznę naukową, .test autorem kilku prac o wadach mowy i ich usuwaniu tu. in. takich, jak ..Organizacja walki z wadami mowy i głosu (..Szkoła Specjalna’ 1947/48. nr I—I) oraz „Badania nad rolą podniebienia miękkiego w mowie i śpiewie" („Polski Przegląd Otolaryngologiczny" 1928. z. 1-2).
ORGANIZACJA I ROZWO.I OfMKKI l.i M iniT.DYCZNK.I W COLSCK
Opieka logopedyczna w Polsce jak pisze L. Kaczmarek ~ nic. .stanowi jak dotąd pełnego, jednolitego i obejmującego cały kraj systemu. W przeszłości kształtowała się żywiołowo, dzięki aktywności poszczególnych instytucji, a nade' wszystko dzięki entuzjazmowi jednostek w nich zatrudnionych, bądź to w resorcie zdrowia i opieki społecznej (poradnie foniatryczne, higieny szkolnej, gabinety specjalistyczne w przychodniach zdrowia psychicznego), bądź leż edukacji narodowej (poradnie psychologiczno-pedagogiczne, szkoły i zakłady specjalne, przedszkola specjalne iłp.].