Pierwsza obejmuje okazy typu zachodnioeuropejskiego, o wydatnej, wyodrębnionej zawieszce, pod ługowa tym kabłąku i prostej stopce. Druga, bardziej zbliżona do wschodniego pierwowzoru (strzemiona to wschodni wynalazek, przyswojony przez ludy europejskie dość późno, bp dopiero w VII —VIII wieku!), ma zawieszkę mniej wyodrębnioną, kabłąk krótszy i stopkę wygiętą.
Ważną częścią wyposażenia jeździeckiego były ostrogi. Zadomowione w Europie od głębokiej starożytności, używane były bardzo szeroko i w bardzo różnych odmianach. Ciekawe, że Wschód, który w zakresie jazdy konnej był wielkim nauczycielem Zachodu, ostróg nic używał. Rolę bodźca popędzającego opornego w ierzchowca odgrywała tam nahajka tak charakterystyczna dla sylwetki kozackiego czy też mongolskiego kawalerzyst y.
Ostrogi używane w Polsce w X —XII w. były podobnie jak w innych krajach Europy zaopatrzone w> rozmaicie wykształcony kolec, czasem tępy, czasem zaostrzony. Przytwierdzano je do stopy za pomocą rzemyków, najpierw wiązanych, potem zapinanych na sprzączkę. W przyszłości ozdobne ostrogi miały stać się wraz z równie ozdobnym pasem ważnym symbolem przynależności do stanu rycerskiego. Jednakże już we wczesnym średniowieczu, gdy zwyczaj ten nie zdążył się jeszcze w pełni wykształcić, obok prostych ostróg o czysto użytkowym charakterze noszono też okazy pięknie ornamentowane, inkrustowane brązem, miedzią, srebrem i złotem. Najbardziej efektownym przykładem znanym dotychczas z ziem polskich jest wspaniała, pokryta zlotem ostroga znaleziona we Wrocławiu, w warstwach zawierających ślady osadnictwa z połowy XI w.
Zapoznawszy się z tymi wszystkimi szczegółami, moglibyśmy sądzić, że wiemy już, jak wyobrazić sobie rycerzy — pancernych stanowiących rdzeń sil zbrojnych wc wczesnofeudal-
57