się bronią drzew-cową, dostosowano siodło. Jego wysoki lęk przedni tworzył dodatkowy ochronę dla brzucha i podbrzusza rycerza. Równie wysoki i łukowato wygięty łęk tylny zapewniał pewne i wygodne oparcie. Ryło ono niezbędne dla ulrzyinania jeźdźca na grzbiecie końskim v\ chwili gwałtownego wstrząsu wywołanego uderzeniem ciężkiej kopii o tarczę lub pancerz przeciwnika. Aby w pełni wykorzystać właściwości tak skonstruowanego siodła, jeżdżono na długich puśliskach wyciągając nogi na całą długość, skośnie ku przodowi. Wpłynęło to z kolei na kształt ostróg. leli proste dawniej ramiona zostały esowato wygięte, przeź co bodziec zwrócił się ku górze, co ułatwiało ugodzenie nim w bok wierzchowca. W początku XIII w. obok dawnych bodźców o kształcie kolca pojawiły się nowe. zaopatrzone w charakterystyczną gwiazdkę. Wreszcie konieczność powodowania coraz to większym i cięższym rumakiem doprowadziła do zastąpienia dawniejszego wędzidła tręzłowc-go znacznie bardziej skomplikowanym munsztu-kiem.
Moda ozdobnych szat tunik, zrazu widocznych spod pancerza, a następnie noszonych po wierzch zbroi, znalazła odpowiednik w zakładaniu na konie okazałych kap. czyli kropierzy. Kropierz sporządzony był zazwyczaj z tkaniny, ale często podszywano go futrem. Okrywał całego konia wraz z głową, wobec czego zaopatrywano go w specjalne otwory wzrokowe.
Omawiając uzbrojenie i ubiór rycerski z drugiej połowy XII i pierwszej XIII w. musimy pamiętać, że jest to nie tylko epoka największego rozkwitu rycerstwa, lecz również epoka najściślejszej identyfikacji ciężkozbrojnego jeźdźca z przedstawicielem klasy feudałów. Xigdv ani przedtem, ani potem identyfikacja ta nie była tak pełna. W jej wyniku liczne obyczaje właściwe dla uprzywilejowanej klasy rządzącej przenikały na pola bitewne i poważnie oddziaływały na przebieg
70