n (121)

n (121)



190

prezentujących wtedy niemal wyłącznie monarchów, nie przyczynił się fakt, że w pobliżu Burgu powiała flaga trójkolorowa, symbol zwycięskiej rewolucji? Wolno snuć chyba i takie przypuszczenia.

MIENIE RUCHOME. KORESPONDENCJA

Sprawa ruchomego mienia posła nie budzi w omawianym okresie dużego zainteresowania. Incydentalne wzmianki w piśmiennictwie wskazują jednak, że mienie to traktowano na ogół jako przynależność osoby lub siedziby posła. Korzysta więc ono z „nietykalności” i „bezpieczeństwa”, przysługujących posłowi i jego siedzibie214, a nawet może być uważane za znajdujące się wraz z nim „poza terytorium” kraju przyjmującego215. Vattel poświęca nadto odrębną wzmiankę „karocom i innym pojazdom ambasadora”, które „korzystają z tych samych przywilejów, co jego siedziba i dla tych samych powodów”. Nie wolno więc zatrzymywać ich i rewidować, a napaść na nie należy traktować tak samo, jak napaść na samego ambasadora1.

Nieliczne zanotowane przykłady z praktyki dowodzą, że troszczono się istotnie o bezpieczeństwo mienia posłów. Gdy Piotr Zborowski pisze w r. 1568 ze Stambułu do Zygmunta Augusta, polecając mu jadącego do Polski tureckiego czausza, specjalnie króla prosi o roztoczenie nad nim takiej opieki, aby nic mu nie zginęło2. Kiedy w r. 1636 mienie hiszpańskiego ambasadora Guevara de Onate zostało zajęte na zabezpieczenie pretensji kapitana statku, komisarze angielskiej admiralicji polecili je zwolnić, bo „bagaż i pieniądze ambasadorów korzystają z tego samego przywileju, co ich osoby”3. Podobnie orzekła w r. 1654 Rada Stanu, gdy wierzyciele zajęli mienie opuszczającego Anglię ambasadora Portugalii hrabiego Pena-gui3o4.

Przywilej ten w niektórych krajach potwierdziły wyraźne przepisy. Holenderskie Stany Generalne w deklaracji z 29 marca 1651 r. zapewniły nietykalność m. in. „karocom i wszystkiemu, co może do nich [posłów] należeć”, a 9 września 1679 r. skierowały nadto do organów wykonawczych ostrzeżenie przed zajmowaniem mienia obcych posłów, nawet przejeżdżających tylko przez Holandię5. Duńskie rozporządzenie z 8 października 1708 r. wyłączyło mienie obcych ministrów z zajęcia za długi6, a portugalskie z 11 grudnia 1748 r. nakazało uważać wszelkie rzeczy osobiste posłów za nietykalne222.

Nie brak więc dowodów, że przywileje posłów obejmowały nawet ich mienie prywatne, tym bardziej — urzędowe.

Szczególnym rodzajem „rzeczy” posła jest jego korespondencja z władcą wysyłającym. Swoboda jej i ochrona to jeden z najważniejszych warunków powodzenia misji. Posłowie usiłują zabezpieczyć tę ochronę, przesyłając korespondencję przez swoich kurierów i redagując ją szyfrem. Środków tych, znanych zresztą już w starożytności, używała od średniowiecza (dyplomacja wenecka, a na niej wzorowały .się potem inne7.

Nietykalność korespondencji uznawali w zasadzie wszyscy. Było jednak publiczną tajemnicą, że monarchowie i ich ministrowie nieraz usiłowali zapoznać się z korespondencją akredytowanych przy sobie posłów. Nie wahano się czy to pod błahym pozorem aresztować kuriera, czy nawet zorganizować na niego napad rzekomych rozbójników8. Nie wyklucza się, że powodem zamordowania we Włoszech wracającego z Turcji ambasadora francuskiego Rincona (1541 r.) była chęć zawładnięcia jego papierami9. Aby napad lepiej upozorować, minister Louvois instruuje wykonawców, że mają zabrać kurierowi nie tylko korespondencję, ale także gotówkę i kosztowności10. Za mistrza w organizowaniu takich napadów uchodził Jan Sobieski11. W królewskich czy kanclerskich gabinetach nie brak też było ekspertów biegle odczytujących obce szyfry. W służbie Sobieskiego zasłynął tym kunsztem Antoni Hacki, później obdarzony przez króla opactwem oliwskim12.

Gdy poseł się żalił, wyrażano mu ubolewanie, zrzucając winę na podrzędnych wykonawców, którzy mieli być ukarani, i ostentacyjnie zwracając korespondencję, czasem nawet w stanie pozornie nienaruszonym. W r. 1641, wobec skargi ambasadora weneckiego, wyraziła mu ubolewanie i Tajna Rada, i Izba Lordów, a ambasador angielski w Wenecji osobiście przeprosił dożę229. Kiedy zaś w r. 1646 dyplomaci francuscy zastali lorda Northamptona przy czytaniu swoich depesz, po ich proteście Izba Lordów powzięła uchwałę, „że kurierzy tych agentów obcych narodów, klórzy tu przebywają, mają być przepuszczani wolno, bez zatrzymania i przeszkód”230.

Naruszanie uznawanej skądinąd nietykalności korespondencji poselskiej było tak czeste/że nie krępowano się ujawniać swojego w mm udziaHTTKardynał Wolsey skarciTcesarskiego ambasadora Ludwika de Praet za niepochlebne wzmianki o sobie samym i o Henryku VIII, jakie wyczytał w raporcie ambasadora do cesarza231. Gdy Hackiego odwiedził ambasador francuski Robert d’Esneval, opat popisał się przed nim charakterystyką działalności jego poprzedników, nie kryjąc, że zna ją z ich własnych raportów szyfrowych232. A kiedy w r. 1645 poseł Portugalii zakpił z cenzorów angielskich, zamieszczając w przesyłce kurierskiej bezwartościowe druki i okulary, aby — jak wyjaśniał dołączony list — ułatwić ich czytanie, parlament

1

2,4 Tak np. Grocjusz, H, XVm, VHI in initio i IX in initio; Zouchc, I, IV, 5; Textor, XIV.

2

§ 36.

3

213 Vattcl, IV, vm, § 113 in fine. 1 Tamże, DC, § 119.

4

217 Pajewski, 79.    3 Adair, 81 n.

5

219 Tamie, 83.    (G. F.) Martens AGV, I, 343 n.

6

Tamże, I, 355.    222 Tamże, II, 365 n.

7

   Zufiiga, ni, f. 18a n.; Callićrcs I, XX. Zob. tcź Nys DAP, 581.

8

   Zob. np. Adair, 125 n. i 170 n.; Picavet, 187 n.

9

   HiU, II, 456 n. 10 Picavct, 188.

10

227 Forst-Battaglia JS, 162 n. 22B Koncp^-zjiteki NM, 85 n.

11

229 Adair, 173 n. 230 Tamże, 175 n.

12

231 Tamże, 170.    232 Konopczyński, jw.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
KSF 12 (21) Konsolidacja metodą praw własności I Wyłączeń tych nie dokonuje się wtedy, gdy odpowied
Prezentacje multimedialnePREZENTACJA DLA NIEWTAJEMNICZONYCH Jeśli nie czujesz się wystarczająco na
1.2. Kołczany Nie jest zaskakującym fakt, że pd^ M = d wtedy i tylko wtedy, gdy d jest najmniejszą z
lamapa studyjna 2 x3 Wymiana bezpiecznika W przypadku gdy po włączeniu wyłącznika głównego nie świec
270 Wiek europejskich imperiów Kraje arabskie, podobnie jak cała niemal Azja i Afryka, nie zdołały s
religia a kultura 4 190 RELIGIA A KULTURA Terapeutyczne skutki konwersji nie ograniczają się jedynie
3 (83) Księga trzecia świat ujęty /ostaje czysto obiektywnie wtedy tytko, kiedy nie wie się już. ze
ZD(f SZ.TOargumentów,które przekonują nauczycieli Nie musisz się martwić, że nie znajdziesz czasu na
Sponsorzy2501 ALEXANDER ORŁOWSKI. ziętość i sława bardzo często ulegają dziwacznemu losowi; ni
IMGB58 (2) 274 FpdJmie warzyw 3—5 cm. tak Bby nie stykały się one ze sobą, a ich górna część wystawa
page0035 25 cie materyi, ta jedna prawda nie da się przekroczyć, że materya jest bodźcem dla naszego
page0062 52 S. 1HCK.STEIN. Spór, na te tory wprowadzony, nie przyczynił się do rozstrzygnięcia kwest
page0290 286 która wypełnia oczka siatki. Wobec takiego stanu rzeczy nie można się dziwić, ze z bieg

więcej podobnych podstron