jak żmija i oplatająca wężowymi ramionami, wygłasza zuchwałą autoapolo-gię swych sprzecznych zalet - jest i skromna, i rozpustna, krucha i krzepka jednocześnie. To ona wysysa szpik mężczyzny. Wreszcie - już po tym wampirycznym akcie seksualnym - gdy kochanek chciał złożyć pocałunek miłości, objawiła mu się - jak w dydaktyczno-„tragicznej” przypowieści moralnej, lecz wspaniale napisanej - jako coś w najwyższym stopniu „abiektałnego”: sącząca się ropa, zgnilizna, rozpadający się szkielet7.
Fćlicien Rops uchodzi za malarza, który najbardziej dosłownie wziął wiersze Baudelaire’a za inspirację do swych obrazów1 2. Nie zawsze wychodziło mu to na dobre. Praż uważa, że celem Ropsa było „pokazać Zło, którego wcieleniem jest kobieta. Rops pragnął przedstawić je w sposób satyryczny, ale tematyką swą zbytnio się lubował i dlatego nie udało mu się wznieść ponad poziom zwykłej ilustracji - na dodatek o pornograficznym często charakterze”9. Sekwencja rozumowania przebiega mniej więcej tak: mężczyzna jest opętany przez kobietę, a kobieta - przez Diabła10. Z dziennika Goncourtów z roku 1868 dowiadujemy się, że Rops żywił taki pogląd na współczesną kobietę: malował jej „okrutny wygląd, jej stalowe spojrzenie, tę chęć szkodzenia mężczyźnie, której nie ukrywa i nie maskuje, lecz która bije od całej jej osoby”11. Podobne kobiety mają na twarzach grymas „nienasyconych wampirzyc”. Kobieta to okrutna dzika bestia, porównywana często do pantery12; to wieczna prostytutka. Równie niebezpieczna jest ta „Madonna Przerażenia” jako siewczyni syfilisu (Mors Syphilitica -tytuł dzieła Ropsa13). Obcowanie miłosne z nią niesie truciznę, zgniliznę,
7 Por. omówioną w rozdziale 12 jedną z „historii tragicznych” Franęois de Rosseta. Kładzie się nacisk na abiektalno&ć seksualności kobiecej.
Wykonał zresztą frontyspis do Les Źpaws (por. Fćlicien Rops..., s. 83).
? M. Praż, Zmysły..., s. 352.
|- Por. Fćlicien Rops..., s. 68.
| Cyt. za: M. P raz, Zmysły..., s. 351-352.
§j Por. opis takiej kobiety bestii sporządzony przez jeana Lorrain, cytowany w: Fćlicien Rops..., s, 29-30, hasło Okrucieństwo. Raula z Pana Wenus Rachilde, będąca również wersją kobiety fatalnej szukającej „nowej formy występku” (s. 76), wielokrotnie jest porównywana do pantery, łasej na ludzką krew. Czarna pantera - rzeczywista i imaginacyjna - wyznacza ważne pole porównań w Wampirze Reymonta. „Panterę z kobiecością wspaniale zestawi! d’Aurevilly w Diablich sprawach w scenie zwycięstwu Hauteclaire, pantery-kobiety, nud żywą panterą-zwierzęciem" - piszą badacze postaci kobiety latał-