.v, Ołowie^ o 1
Jiullif •°7 jako wtesne -J* . «niżclł ja * ^Nawe* jeżeli prryjnó makayou 0«« | |ak rAtnico pozo«ląje. Byw> ■
-Powiek* łatwiej nmm o obiekt^
d*1Bf,ef0aimoo je**- mIc obick,ywi“cj« to ^ teł »e«a* ^wkadcsenU Jc*t k^dy a U
-h uufe"10* . ,,^v • taden ttotunek z zew«
— ~T—““""'k “
ierfycr ■ by«ł pod««-w.ooy n« młejjce t|S
ćwieka •»« p^itw>ni własnego podmiotu. Być B £ i*** ®\^£rr pczynosi szereg osiągnigd | „ _ £®^t“ „ strony własnego podmiotu.
^ ^ad—-dczetne ,x. vhliienia. as «akl
takie od iprrnk
- - *-
bcdS
tego g®
,„ | «*• czł^wicka. a wlec S
dłl,* rH,__W nie molo przesiania Ml
^Sym jc**y"y™ ‘ło*w
icayi*7“*-- . _ . ^
jestem j» “"*• • *“**»■
HB ijr jednakże być dod«
^ig tak z pewnofcig na ikM» seata. Trudno poww
—9 -~ten zmgmmaM
sg wrszysci
tadoiwiadnenri^H B Dzieje się tak I
B^P^n^nta doświadczenia mogą rapu ■ ■■ towtezn nie wie z własnego 1 udrkiego rloświai pt» sic ogranicza doświ adcrenłc czysto zmyafeoua. ■ laAcaś stabilizacja garzociośk i tam rarhodrł. a prze/ jrdanrtki. tza. przez indywidna. w kad unyałowych {w ten sposób np. pies czy id ^obcego"). Stabilizacja przedmk4Ća
— dotem
2
win*
człowieku na podstawie tego. czego dostarcza zarówno doiwiadczeaśe człowieka. który jest mną. jak i doświadczenie każdego innego człowieka, który mną nie jest. Wypada zaznaczyć, że sama stabilizacja przedmiotu doświadczenia przez rozum nie jest żadnym dowodem aprioryzmu poznawczego, jest tylko dowodem nieodzownego w całym ludzkim poznawaniu odziała płonili stka umysłowego, intelektualnego, w kształtowaniu się aktów doświadczał-nych. owych bezpośrednich zetknięć poznawczych z przedmiotową rzeczywistością. Jemu to właśnie zawdzięczamy zasadniczą takoZsamość przedmiotu doświadczenia człowieka w obu wypadkach, tzn. zarówno gdy podmiot tego doświadczenia utożsamia się z przedmiotem, jak też gdy się od niego różni.
Równoczesność wewnętrznego I zewnętrznego aspekta doświadczenia ninwitka
Takożsamość nie powinna przesłaniać niewspółmierooici. Powodem uk współmierności jest to, że tylko w stosunku do tego jednego jedynego człowieka. którym jestem ja, zachodzi również doświadczenie od wewnątrz (doświadczenie wewnętrzne), nie odnoszące się do żadnego innego człowieka poza mną. Wszyscy inni ludzie objęci są tylko doświadczeniem od zewnątrz (doświadczenie zewnętrzne). Istnieje oczywiście możliwość innej jeszcze poza samym doświadczeniem komunikacji z nimi, która w jakiś spoaób udostępnia to. co jest przedmiotem ich wyłącznego doświadczenia od wewnątrz, nap jednak doświadczenie wewnętrzne jest nieprzenośne poza własne H
A jednak okoliczność ta w całokształcie naszego Baufluja człowieka nie powoduje jakiegoś rozszczepienia, w wyniku czego .człowiek wewnętrzny", którym doświadczalnie jest tylko własne BI różniłby się od .człowieka zewnętrznego**, a takim byłby każdy inny człowiek poza mną najw. W ladzie nie pozostają dla mnie tylko jakąś „zewnętrznością", przeciwstawną względem mojej własnej .we wnętrzności**, ale w całokształcie poznała te aspekty się dopełniają i wyrównają, a także samo doświadczenie w oba swych postaciach. Kg jako wewnętrzne i jako zewnętrzne, pracuje aa rzecz owego dopełnienia i wyrównania, nie zaś przeciwko meno.
Tak więc przede wszystkim ja sam dla siebie jestem B tyto „we-wnętrznością**. ale także i .zewnęttznodcłą". powalając prrrilwnnirm oko doświadczał - i od wewnątrz, i od zewnątrz. Każdy zaś mny człowiek pocą mną. chociaż jest dla mnie tylko przedmiotem doświadczenia od ■ acąiii. nie sytuuje się jednak w całokształcie mojego poznania jako nas _maaę inność", ale ma również właściwe sobie wnętrze. Chociaż wprost nie doświadczam tego wnętrza, jednak o nim wiem - wiem odnośnie da MM w