15* CZYN OSOBA
MbMsw Mk5zułto»«nlr w samostanowieniu ■iłnit ilt do Ja" Jako przedmiotu
Osoba Jest i metafizycznie biorąc | przedmiotem i podmiotem zmzen 5est przedmiotowym bytem, czyli kimś (byt istniejący jako „ktoś" w odr*i> niema od wszystkich istniejących jako „coś"), a równocześnie stanowi ,*p. porirmmJ czyli bytuje jako podmiot. Stwierdziliśmy jut. rozważając w rozdziale poprzednim osobę i czyn na tle ogólnego dynamizmu człowieka, ii » °»°*>« spotykamy się jakby z syntezą sprawczości i podmiotowości. Rozdzui niniejszy służy przede wszystkim pogłębieniu analizy sprawczości. wchodzimy w mm bowiem w integralną dynamikę woli. Na drodze pogłębienia rozumienia sprawczości wyłania się jakby nowy wymiar tej syntezy. ujawnia tię bowiem przedmiotów ość. która właściwa jest sprawczości dlatego, że dynamiczny jej rdzeń stanowi samostanowienie utożsamiałne z przeżyciem H chcę". Samostanowienie stawia własne ,Ja’\ czyli podmiot, w pozycji pneśmiota. Realizuje tedy równocześnie w podmiotowości przedmiotowość własnego 59
Temu „uprzedmiotowieniu**, czyli obiektywizacji, pochodzącej z samostanowienia. odpowiada w integralnej dynamice woli. a także w samej specyficznej strukturze osoby, upodmiotowienie, czyli subiektywizacja. która -jak wiadomo z analizy rozdz. II — wylania się w tejże strukturze osoby poprzez świadomość. Osoba jako specyficzna struktura świadomościowa żyje w sposób sobie tylko właściwy (życie rozumiemy tutaj możliwie szeroko, zbliżając się do formuły „vivere est viventibus esse**): żyje mianowicie -czyli bytuje E nie tylko w swoim własnym odbiciu czy odzwierciedleniu, ale żyje również w tym specyficznym sam o-przeżyciu, jakie warunkuje świadomość w swej funkcji refleksyjnej. Dzięki niej człowiek-osoba przeżywa siebie jako podmiot, jako podmiotowe .Ja". Przeżycie własnej podmiotowości nakłada się niejako na metafizyczną podmiotowość ludzkiego suppositum. W tym sensie świadomość warunkuje „upodmiotowienie**.
Jeżeli wola jako samostanowienie sprowadza uprzedmiotowienie, to dokonuje się ono w ramach i niejako w łożysku równoczesnego, aktualnego upodmiotowienia przez świadomość. Człowiek przecież przeżywa każde swoje „chcę", każde samostanowienie, przez co stąje się ono faktem na wskroś podmiotowym. Płynie stąd jakby stałe odkrywanie podmiotu w jego dogłębnej przcdmiotowoici.' odkrywanie £ rzec można 9 przedmiotowego budowania własnego podmiotu. li*Gdy świadomość to wszystko wprowadza w orbitę przeżycia, wówczas wewnętrzna przedmiotowość czynu, uprzedmiotawianie właściwe samostanowieniu, zarysowuje się wyraźnie w profilu pełnej podmiotowości osoby, która przeżywa siebie jako Eg a** działające7*. Wówczas też
TgANSCENDHHm OSOBY W CZYN*
osoba, owo „ja" działające przeżywa to. to stanowi o tobie, to. to w wy. niku samostanowienia kimś. ą równocześnie jakimi (dobrym H złym) H staje, | na dnie tego przeżywa sam fakt. iż jen kimś.
Kierowanie wolą przez poznanie w jego frakcji obiektywizującej
O ile jednak owo samoprzeżycie samostanowienia jest wareakowane pnez {wiadomość. o tyle nie można powiedzieć, że jest pnez nią kierowane. Poznawczej funkcji kierowniczej, która dla dynamizowania się woii. dla samostanowienia, jest nieodzowna (świadczą o tym zarówno doświadczenie, jak i tradycja filozoficzna nie raniej niż psychologia empiryczna), me należy mieszać z funkcją odzwierciedlającą świadomości ani też z jej faakcją ref-leksywną. Te ostatnie funkcje ważne są dla tak istotnej o człowieka sabiek-tywizacji. Kierownicza natomiast funkcja poznawcza ma charakter obiektywizujący. Jeżeli więc już coś kieruje samostanowieniem oraz całym dynamizmem woli (również w zakresie jej intencjonalności, czyli chcenia wartości* •celów), to jest to przede wszystkim i bezpośrednio samowiedza Pośrednio zaś jest to cała wiedza o rzeczywistości, zwłaszcza poznanie wartości jako możliwych celów, a także jako podstawy różnych norm, którymi człowiek kienije się w działaniu.
Przedmiotowości samostanowienia oraz chcenia może odpowiadać tylko przedmiotowość poznania. Tylko w swej funkcji obiektywizującej poznanie prowadzi wolę („nihil vo!itum nisi praecognitum”). W funkcji natomiast tubiektywizująccj, jako świadomość, poznanie towarzyszy woli i dopełnia ją w obrębie tej specyficznej struktury, jaką przedstawia osoba, nie prowadzi jej natomiast i nie kieruje nią. Zapoznanie tej zasadniczej różnicy musi rodzić solipsyzm, subiektywizm oraz idealizm, a więc samozagubieoie podmiotu w jego zupełnie swoistej rzeczywistości, czyli przedmiotowości. Stwierdzenie niniejsze ma też zasadnicze znaczenie przy interpretowaniu czynu, czyli działania świadomego. Mówiąc o „działaniu świadomym*, wskazujemy przede wszystkim i zasadniczo na kierowniczą funkcję poznania I tym działanio. a nie tylko na samo towarzyszące mu uświadomień te czy też aa aspekt świadomościowy.