50 RELIGIA A KULTURA
cza i kulturoznawcza była wykorzystywana jako narzędzie uprawiania polityki zagranicznej, zrozumienia „innych” zarówno sojuszników, jak i wrogów, zaś w wypadku krajów Europy Wschodniej, a przede wszystkim Związku Radzieckiego, jako sposób na walkę z religią, postrzeganą jako bariera na drodze budowania nowego porządku społecznego. Znakomitym „studium przypadku”, ilustrującym to zjawisko, jest zaprezentowana przez Waardenburga (2001) panorama religioznawczych badań nad islamem, prowadzona w trakcie trwania Zim-^.nej Wojny, w krajach obu bloków politycznych.
Zdaniem Smarta, religioznawstwo ma strukturę trójwymiarową. Pierwszy <<J wymiar stanowią różne tradycje religijne, będące przedmiotem analizy, drugi
V ' ^ ę wymiar to nauki, które użyczają swoich narzędzi do ich poznania, zaś trzeć! to
\ J" kulturowo-porównawczy charakter tych wszystkich analiz, dający możliwość V tworzeniaje^Ucligii. Dzieje się tak dlatego, że „mówiąc o rcligii z konieczności, w pewnym sensie, stajemy się komparatystami, ponieważ sama kategoria rcligii jest w sposób oczywisty międzykulturowa” (Smart. 1999, s. 9).
Z kolei, zdaniem Andrzeja Bronka (2000), termin „religioznawstwo” ma dwa znaczenia. Jedno węższe, obejmuje dyscypliny humanistyczne, takie jak historia, socjologia, psychologia, etnologia, antropologia, geografia i ekologia religii; .drugie określenie - szersze - obejmuje również filozofię i teologię religii. Dla znaczenia szerszego proponuje on termin „religiologia”. Zadaniem badań reli-Igioznawczych jest, według niego, uzyskanie
„wiedzy ogólnej, tj. nie tylko opisu zjawisk religijnych, lecz i ich teoretycznego wyjaśnienia oraz zrozumienia w drodze porównań, uogólnień, ewentualnie ustalenia pewnych prawidłowości, czy nawet praw” (Bronk, 2000, s. 28).
Jednocześnie zwraca też uwagę na fakt, że religia jest charakteryzowana przez religioznawców od strony jej elementu ludzkiego i podejście religioznawcze nie może negować istnienia rzeczywistości transcendentnej.
j:
Badania nad religią mają charakter wieloaspektowy. Oznacza to, że próbując wskazać na wielostronne uwarunkowania faktów religijnych, pytamy o to, jakie są ich różne aspekty. Przykładowo, możemy zapytać o ich aspekty polityczne, ekonomiczne, społeczne czy artystyczne. Podejście takie bywa niekiedy poddawane krytyce, jako nadto redukcjonistyczne. Obawy takie nie wydają się jednak uzasadnione. Nikt nie obawia się mówić o religijnym aspekcie wydarzeń politycznych (np. w odniesieniu do rewolucji w Iranie czy ataków terrorystycznych 11 września 2002 roku na World Tradc Center), dlaczego więc należałoby się obawiać mówienia o politycznym aspekcie wydarzeń religijnych (np. nabożeństw za ojczyznę prowadzonych przez księdza Jerzego Popiełuszkę w trakcie stanu wojennego w Polsce)? Problem nie leży więc w tym, żeby pomijać i nie wskazywać na różnorodne, często pozareligijne aspekty wydarzeń religijnych, ale w tym, by nie sprowadzać całokształtu uwarunkowań faktów religijnych do ■ czynników poznawalnych tylko metodami wybranej grupy nauk (na przykład nauk społecznych czy ekonomicznych).Wieloaspektowy charakter religii wymaga, aby uwzględniać podejścia różnych nauk. Tylko takie podejście pozwala
na opis religii w sposób pełny. Podejście, które koncentruje się wokół jednego tylko aspektu religii, w momencie zastosowania go do konkretnej tradycji religijnej daje obraz niepełny. Przykładem mogą być choćby badania nad chrześcijaństwem, ograniczające się do spraw doktrynalnych, a pomijające aspekt do-świadczeniowy tej religii.
Na konieczną wieloasoektowość badań religioznawczych zwraca też uwagę Smart. Pisze on:
Jednym z wielkich osiągnięć badań religioznawczych, poczynając od lat sześćdziesiątych, jest początek syntetyzowania podejścia nauk społecznych, z podejściem historycznym do rcligii” (Smart, 1999. s. 11).
Spośród nauk społecznych zaangażowanych w badania nad religią. Smart wyróżnia trzy: psychologię religii, socjologię rcligii i antropologię religii. Podkreśla jednocześnie, że psychologia religii jest spośród nich tą. która z uwagi r.a swoją trudność uprawiana jest najrzadziej.
Dla analiz religioznawczych bardzo ważne jest też ostrzeżenie Smarta, iż re-_ fleksja nad systemami religijnymi - w obrębie religioznawstwa - jest często nieświadomie uprawiana z pozycji swoistego imperializmu kulturowego. Przejawia się (o między innymi w Bezrefleksyjnym używaniu siatki pojęciowej, zaczerpniętej z własnej tradycji religijnej badacza, do analizy innych systemów religijnych. Konsekwencją takiego działania jest albo dostrzeganie nieuzasadnionych podobieństw (lub różnic) między elementami z gruntu odmiennych tradycji, albo pomijanie istotnych właściwości badanej religii dlatego, że w przyjętej siatce pojęciowej brak dla niej odpowiedniej kategorii analitycznej. Przykładem może być opisany przez Schayera (1988) sposób przetłumaczenia i nadinterpretacji sanskryckiego wyrażenia ognik nirvrło. Pojawia się ono często w' tekstach sanskryckich jako określenie momentu śmierci i wejścia w stan nirwany. Przetłumaczone dosłownie brzmi ogień zgasł. Czy jednak wyrażenie to znaczy dla Europejczyka tyle samo co dla Hindusa? - pyta Schaycr. Okazuje się, żc nie. Dla nas zgaśnięcie ognia jest równoznaczne ze śmiercią, unicestwieniem, anihilacją; i tak przez długi czas pojmowano stan nirwany. Tymczasem w myśli hinduskiej funkcjonuje zupełnie inna koncepcja ognia, który może przenikać wszystkie byty i manifestować się na różne sposoby. Jedną z jego manifestacji jest płomień, który gasnąc nic ginie, a jedynie staje się niewidzialny, istniejąc nadal. W podejściu badaczy europejskich do problemu „gasnącego ognia” można wskazać dwa błędy. Po pierwsze, symbol ten został wyrwany z całościowego kontekstu kulturowego, po wtóre - przeniesiono go z jednego świata intencjonalnego w dnigiTDo^roli znaczenia światów intencjonalnych w interpretacji różnych aspektów religijności wrócimy w rozdziale siódmym.
Smart (1999) wskazuje na fakt, że badania nad religią są w pewnym sensie bardzo starą dziedziną ludzkiej refleksji, ale jednocześnie jest to młoda dyscyplina uniwersytecka w akonfesyjnym znaczeniu tego słowa. Podobne konstatacje są wynikiem analizy, prowadzonej w odniesieniu do genezy i stanu religioznawstwa przez kanadyjskiego religioznawcę Donalda Wiebe (Wicbe. 2000). Teologia, obejmująca refleksję nad religią w krajach zachodnich, zajmowała się