164 RELIGIA A KULTURA
z półkuli lewej’) ośrodek knntmli^nad przeżywanymi przez jednostkę doświad-czeniami i ekstazami mistycznymi. Jest to półkula wiodąca dla momentów ^nu,-' halucynacji-oraz stanów medyjącyjnych. Mówiąc innymi słowy, niewyrażalnoścT doświadczeń mistycznych^ wynika z faktu, że są one integrowane w ramach „niemej” części naszego mózgu.
Oprócz procesów fizjologicznych, zakłócających możliwość dotarcia do poznania natury doświadczenia religijnego, a tym bardziej doświadczenia mistycznego, dzięki ich werbalizacji, do zakłóceń przyczyniaią_się_jriwnieź~prQcesy poznawcze, pośredniczące w przekazie tych doznań. Badania empiryczne wyka-zały~wyśtępowanie dwóch rodzajów zniekształceń. W pracy dotyczącej przechowywania treści doświadczenia religijnego Pettersson (1975) wykazał, że w miarę upływu_cza.su następuje elLoiinacjąjLlreśęi_doświąd c ^ma jlemeiit <iw^ naj bard zlej niezgodnych z ogólnym jystemem .Dczeki\vań__L wiedzy jednostki. Badania Holrna (1978) nad interpretacją przeżyć związanych ze zjawiskami glossolalii, czyli mówienia językami w trakcie spotkań zielonoświątkowców wskazują, że w miarę uzyskiwania nowej teologicznej wiedzy o tym zjawisku (czyli rozbudowie religijnego systemu znaczeń) następujej^emtei^lacjaJtego^ doświadczenia, zgodnie z nowo uzyskaną \yiedzą. Przykładowo, dla członków grupyi'dyśp"onującyclf żnajcrmośd^okffyny, doświadczenie to nabiera znaczenia chrztu w Duchu Świętym.
Wreszcie istotną rolę w przekazie doświadczenia religijnego odgrywa problem cenzury organizacji religijnej, w ramach której doświadczenie to ma miejsce (opiś"dośWiadćz^iF5ywapodawany do publicznej wiadomości w wiele lat po jego wystąpieniu i po wielu retuszach), jak również działanie autocenzury nakazującej pomijać te elementy opisu doświadczenia religijnego, które nie są, zdaniem przeżywającej je osoby, wystarczająco „religijne”.
Pytanie o relację między zdrowiem psychicznym jednostki a jej religijnością należy do najczęściej stawianych zagadnień badawczych w odniesieniu do roli religii w życiu człowieka. Chodzi w nim o określenie, kiedy sposób przeżywania religii jest źródłem zdrowia i lepszego funkcjonowania człowieka, a kiedy czynnikiem patologicznym; kiedy i w jakich okolicznościach zewnętrznych który z tych wpływów dominuje, a również jakie własności indywidualne sprzyjają odegraniu przez religię wobec danej jednostki roli stabilizującej, a jakie destabilizującej jej organizację psychiczną.
Najważniejsze pytania rysują się następująco: jak poszczególne religie zapobiegają takim patogennym emocjom, jak poczucie braku sensu życia, niszczące poczucie winy, lęk, a jednocześnie jak pozwalają na integrację osobowości, budowanie spójnego systemu wartości czy harmonijne funkcjonowanie w otoczeniu? Jaka jest relatywna dla danego systemu kulturowego wartość danych systemów religijnych, jaki jest dominujący sposób bycia religijnym i związany z nim model dobrego funkcjonowania psychospołecznego w danej kulturze? • Zajmujący się tą problematyką amerykański psycholog religii, Raymond Palout-zian, stawia jeszcze bardziej prowokacyjne i radykalne pytania: czy po to, aby być religijnym, trzeba jednocześnie być kimś o zaburzonej równowadze psychicznej? Jak wytłumaczyć posługiwanie się językiem religijnym u osób chorych psychicznie, występowanie zaburzeń psychicznych u przywódców religijnych, patologicznych zachowań wśród członków niektórych grup religijnych, , a jednocześnie statystycznie najczęstszy wyraźny brak religijności uosób osią- j gających ponadprzeciętne rezultaty w pracy naukowej (Paloutzian, 1983)? ; * W drugim wydaniu swojej książki (Paloutzian, 1996) listę tę poszerza' o wskazanie na następujące możliwe relacje między religią a zdrowiem psychicznym:
„Osoby cierpiące na zaburzenia stają się religijne, traktując to jako sposób radzenia sobie z sytuacją trudną (...). Religia wywołuje patologię u osób początkowo zdrowych,
(...) pewne formy religijności są związane ze zdrowiem, a pewne z patologią psychiczną (...) religijność i patologia lub złe przystosowanie sajze sobą nie zwiąganflr (Paloutzian, 1996, s. 248-249).