332 Z obserwacji
telom, którzy z różnych powodów nie uczestniczą w życiu publicznym, koryguje mechanizm polityczny1 2. Sondaż dąje ludziom wiedzę o „takich jak oni', a nie o elitach i „celebrytach", pokazywanych w telewizji, i o ludziach z „marginesów", rejestrowanych przez statystykę problemów społecznych; ludzie są jednocześnie uczestnikami, obiektami i odbiorcami wyników badań. Sondaż jest stosunkowo mało subiektywny, bo jest systematyczny i metodyczny, a jego wyniki są niezależne od własnych poglądów badaczy. Jest też jawny, bo ważniejsze wyniki badań opinii są szybko publikowane przez media masowe.
Badania opinii publicznej pomogły tę opinię „oswoić": od końca XIX wieku przestaje ona być destrukcyjną silą, a staje się elementem porządku społecznego, już nie musi się wyrażać w zamieszkach i demonstracjach — wyraża się w wyborach i sondażach *°. Rządy autorytarne dlatego blokują komunikację społeczną, że chcą utrudnić wytworzenie się świadomości wspólnoty opinii wśród swych poddanych, wspólnota poglądów łatwo prowadzi do wspólnego działania. O świadomość wspólnoty opinii trudno także w społeczeństwach, w których istnieją silne bariery społeczne i tematy tabu, objęte zmową milczenia.
W Polsce po wprowadzeniu rządów demokratycznych sondażowe badania opinii rozwinęły się tak bardzo, że dziś opinię sondażową wręcz utożsamia się z opinią publiczną — najzupełniej błędnie, gdyż odpowiedzi próby obywateli na pytania sondażu są tylko jednym ze sposobów wypowiadania się opinii publicznej. Opinię wyrażaną w sondażach odrywa się też od mediów — o opinii publicznęj i o sondażach mówi się tak, jak gdyby istniały one poza światem mediów. A tymczasem one bez mediów nawet pomyśleć się nie dąją — poprzez media
opinia się wyraża, ale i przez media jest budowana. Media, elity medialne, ludzie mediów wpływają na stanowisko ogółu w kontrowersyjnych sprawach publicznych. Ich bardzięj podstawowy wpływ polega na tym, że określają tematy debaty publicznej, narzucają sprawy, którymi publiczność żyje. Wyniki badań opinii publicznej zwykle nie miałyby większego sensu, gdyby nie były publikowane — w istocie najczęściej sondaże przeprowadza się po to. by podać je do ogólnej wiadomości. Wyniki sondażu mogą mieć znaczenie społeczne, tylko jeśli zostaną ogłoszone przez masowe i opiniotwórcze (właśnie!) media.
Jesienią 2003 roku, dwa lata przed wyborami prezydenckimi, tygodnik „Polityka” zamówił w OBOP sondaż, w którym aż 34- proc. badanych odpowiedziało, że „gdyby wybory odbywały się dzisiaj", oddałoby swój głos na Jolantę Kwaśniewską, małżonkę Prezydenta RP, następna zaś z zaproponowanych do wyboru osób, Andrzej Lepper z „Samoobrony", uzyskała tylko 8 proc. wskazań. Wynik ten, na tle wielkiej fotografii Kwaśniewskiej, trafił na pierwszą stronę „Polityki", uruchamiając burzliwą, choć krótką kampanię „Pani prezydentowa — panią prezydent!" 11 Kampania ta toczyła się nie tylko w kolorowych magazynach, lecz także na poważniejszych forach i kandydaturę Kwaśniewskiej zaczęto serio rozważać jako koło ratunkowe dla słabnącego postkomunistycznego kręgu władzy. Gdyby jednak „Polityka" nie zamówiła lub tylko nie nagłośniła wyników tego sondażu, to mało kto by przypuszczał, że Jolanta Kwaśniewska ma tylu zwolenników, i nie byłoby żadnej sprawy (publicznej) i poruszenia wokół jej kandydatury.
A ile jest takich spraw, które nie stały się kwestiami publicznymi tylko dlatego, że nikt ich w porę nie wyczuł, nie zbadał i nie rozgłosił wyników badania? Badacz opinii czasem stąje przed decyzją: zapytać o coś czy nie zapytać, ujawnić czy nie ujawnić jakieś skrywane przez ludzi emocje, zaogniać czy łagodzić spodziewanymi wynikami jakieś namiętności, pomóc czy nie pomóc gazetom w wykreowaniu jakiejś kwestii publicznej, przyczy-
11 „Polityka". 13 września 2003. nr 37.
Zob.: Sidney Verba, The Citizen respondent. Sample sur-ueys and American democracy. „American Political Science Review" 1996, t. 90, nr 1, s. 1-8; Katarzyna Qrzeszkiewicz-Ra-dulska. Obywatel jako respondent?, „Przegląd Socjologiczny' 2007, t. 46, nr 1, s. 175-203.
Por. Benjamin dinsberg, The Captlue Public. How Mass Optnlon Promotes State Power. Basic Books, Mew York 1986.