LII POJĘCIE „MIMEZIS” W „POETYCE'
LII POJĘCIE „MIMEZIS” W „POETYCE'
naśladuje naturę”. Nie chodzi tu bynajmniej, jak często w oderwaniu od kontekstu się interpretuje, o odtwarzanie przez sztukę podobizn wytworów natury, lecz o stosunek analogii, według której sztuka (techne) na płaszczyźnie ludzkiej jawi się jako taki sam proces stwarzania przedmiotów rzeczywistości, jaki znajdujemy u podstaw wszystkiego, co stwarza natura. Proces ten w obydwu przypadkach opiera się na związku materii (hyle) z konstytuującą ją formą (morphe). Jest więc procesem hylemorficznym. Sztuka bowiem podobnie jak natura dąży do zrealizowania odpowiedniego celu, wykorzystując niekiedy jej metodę tworzenia.(Musimy I bowiem pamiętać, że natura (physis) dla Arystotelesa nie jest świa-j tern istniejących przedmiotów rzeczywistości, lecz siłą stwarzającą! oraz zasadą kierującą powstaniem i rozwojem świata. W tymjj samym kontekście filozof dodaje, że „sztuka uzupełnia naturę, fi w tym, czego natura nie jest w stanie salina wytworzyć”. Możną] zatem powiedzieć, że analogia, jaką dostrzega Arystoteles między naturą i sztuką, potwierdza, jak też uwydatnia proces stwarzania nowej niejako rzeczywistości przez artystę lub rzemieślnika i podnosi rangę ich działalności do rangi procesu hylemorficznego natury. Nie każda jednak działalność wytwórcza człowieka jest „naśladownictwem” w ściślejszym znaczeniu tego słowa, w jakim używa go w Poetyce. W tym ściślejszym znaczeniu, jak stwierdza Grane27, „mimesis ma miejsce wówczas, gdy uda się nam stworzyć za pomocą sztuki analogon jakichś naturalnych procesów lub form w materiale, który sam przez się ich nie zakłada, tak, by ów analogon rozporządzał podobną jak one silą oddziaływania na inne rzeczy lub na nas”.
Dla określenia charakteru procesu twórczego niezwykle do-niosłe znaczenie posiada wprowadzone na samym początku Poetyki pojęcie przedmiotu, środko'w^^osótTu~naśladowania. Chociaż w konkretnym utworze te trzy elementy można wyróżnić tylko
27 R. S. Crane, op. cit., s. 48.
c
POJĘCIE „MIMEZIS” W „POETYCE’
LIII
Ch'0.V.: • ; .)• ■ • \'J - r ; P
w sensie analitycznym, istnieją one jako odrębne aspekty w ogólnie rozumianym procesie" mimetycznym. Arystoteles wyjaśnia, że
i ten^sarfT^mdżaj poetyckich".....środYow może być wykorzystany do>
„naśladowania” różnych przedmiotów (np. w tragedii i komedii), \ ten sam „sposób” można połączyć z różnymi środkami (np. w dramacie pisanym prozą i wierszem), czw wreszcie ten sam r q dząj..„pized m i o tum oże być wyrażony w odmienny sposób (np. w_.epice-,przez narrację", w tragedii przez bezpośrednie wprowadzenie postaci). Elementy te są więc rodzajem „niezależnych zmień-' nych”, stwarzają możliwość różnych połączeń, dzięki czemu mogły się rozwinąć odmienne rodzaje i gatunki literackie.
Jakkolwiek są to trzy istotne determinanty sztuki naśladowczej, same nie wystarczają one jeszcze do pełnego określenia jakiegoś rodzaju naśladownictwa poetyckiego. Tym elementem, który stanowi o indywidualnych właściwościach rodzaju, gatunku czy konkretnego dzieła sztuki, jest wspomniana przez Arystotelesa w pierwszym zdaniu jego traktatu dynamis (siła), która ożywia wspomniane części materialne, spaja je w konkretną całość i nadaje tej . całości pewne swoiste piętno. Jest to więc element formalny, y { decyduje o doborze odpowiednich środków dla odpowiedmegcT przedmiotu i sposobu naśladowania. Dlatego właśnie, gdy Sfagi-ryta definiuje w VI rozdziale tragedię, określa nie tylko jej trzy materialne elementy niezbędne do istnienia tego rodzaju całości, lecz również wyróżniającą ją dynamis, czyli formę aktualizującą ich wzajemne uporządkowanie. W tym więc ujęciu tragedia jest rodzajem naśladownictwa, którego przedmiot stanowi akcja poważna, skończona i posiadająca odpowiednią wielkość; sposobem tego naśladownictwa jest przedstawienie w formie dramatycznej, a nie narracyjnej, natomiast środkiem, za pomocą którego się ono odbywa, jest język poetycki wyposażony w szereg ozdób stosowanych odmiennie w różnych częściach dzieła. Ostatni człon definicji, określający to naśladownictwo jako takie, które poprzez___
„zdarzenia budzące litość i trwogę doprowadza do oczyszczenia