Celem zatem badań byłoby dotarcie do wiedzy stereotypowej, przed-rozumowej, która zdaje się mieć istotny wpływ na praktykę, a która w badaniach sondażowych czy ankietowych nio zostaje często ujawniona, z uwagi na fakt, iż respondenci opetują wiedzą oficjalną lub niewiedzą, nie zań wiedząktórąspożytkowująwpraktycclGoidon 1969.S. 5-11).
Podobnie ukryty przykład relacji pomiędzy wiedzą a wartościami wiąże się z sytuacją, w której pracownicy socjalni czy nauczyciele silnie (choć podświadomie) identyfikują się z własnym sposobem życia, który stanowi kryterium oceny zachowań podopiecznych. Badania powinny w tym wypadku identyfikować system wartości, a takie styl oraz sposób życia pracowników pod kątem ewentualnych ich sptzeczaości w stosunku do wartości czy stylu pożądanego z punktu widzenia realizacji celów i zadań socjalno-wychowawczych.
Znaczenie wiedzy fragmentarycznej i hipotetycznej
Warto również, w kontekście „ukrytego" znaczenia posiadanej przez pracownika wiedzy, uświadomić sobie fakt, iż w praktyce pracy socjalnej pracownicy socjalni, wbrew obiegowym sądom - w istocie bardzo rzadko posługują się wiedzą w pełni zweryfikowaną (przy najlepszych intencjach w tym zakresie). Najczęściej bywa chyba tak, iż na co dzień posługują się oni jedynie określonymi fragmentami wiedzy pełnej, zweryfikowanej czy prawdziwej. Wiedzę tę określiliśmy mianem hipotetycznej. W istocie w naukach społecznych rzadko mamy do czynienia z wiedzą oraz twierdzeniami o wysokim stopniu ogólności. Nawet zatem jakaś wiedza zweryfikowana posiada często ograniczony zasięg i nie da się mechanicznie stosować w każdej praktyce. Pracownicy socjalni mąjący świadomość operowania tego rodzaju wiedzą powinni być otwarci na próby, badania, poszukiwania itp., aby w ten czy inny sposób wiedzę taką dodatkowo zweryfikować oraz sprawdzić jej przydatność w praktyce. Pracownicy natomiast, którzy świadomości takiej nie posiadają i sądzą, iż operują wiedzą w pełni prawdziwą lub - co gorsza - swojąpewność opierają tylko na sądach, są na ogół dogmatyczni, mechanicznie posługując się gotowymi aksjomatami do rozwiązania złożonych problemów socjalnych, zawsze wiedząc jaki ciąg decyzji oraz działań trzeba w danej sytuacji zastosować (zob. Compton, Galaway 1984, s. 26-27). Ponieważ - jak powiedziano - specyfiką badań społecznych jest ich hipotetyczny charakter: dla praktyki wynikałby stąd wniosek odnoszący się do preferowania postaw badawczo-wery ftkujących.
Z kolei w procesie przybliżania się do prawdy na temat rzeczywistości socjalno-wychowawczej, charakter stosunku pracownika do wiedzy, a zwłaszcza odkrycie relacji pomiędzy świadomością jej charakteru a praktyką jej
spożytkowy wania - mogłoby być istotnym wskaźnikiem efektywności realizacji zadań w tym zakresie. Cząstkowe wyniki badań na ten temat raczej sugerują, iż postawy pracowników w praktyce przybierają charakter albo dogmatyczno-aksjomatyczny lub z drugiej strony^ ignorancko-sub-misywny, co mogłoby świadczyć albo o świadomości posługiwania się wiedzą pewną, zweryfikowaną lub emocjonalną i ocenną, albo o świadomości braku odpowiedniej wiedzy lub wręcz niewiedzy. Oczywiście na ogól za takimi lub innymi widocznymi postawami zawodowymi pracowników kryje się coś więcej: jakieś dodatkowe motywy, bariery, czynniki czy sytuacje, które trzeba w wyniku pogłębionych analiz i badań odkryć.
Być może właśnie, iż jedną z tych niewiadomych jest fakt, że pracownicy socjalni nie tylko nie posiadają świadomości posługiwania się w praktyce pracy zawodowej wiedzą hipotetyczną lub potoczną - lecz, że po prostu w niedostatecznym stopniu przyswoili sobie, a zwłaszcza spożytkowują wiedzę już istniejącą, wraz z odpowiednio krytycznym do niej stosunkiem. Można tutaj poddać analizie różne możliwości: od niewiedzy i zlej praktyki; niewiedzy i względnie dobrej praktyki; aż do wiedzy i dobrej praktyki, czy zwłaszcza wiedzy i zlej praktyki. Problem badawczy polegałby tutaj w pierwszej kolejności z jednej strony na odpowiedniej identyfikacji charakteru posiadanej przez pracowników wiedzy lub wielkości luk w wiedzy, z drugiej na operacjonalizacji efektywności praktyki działań socjalnych.
W kontekście intensyfikacji kształcenia pracowników socjalnych, ważna byłaby tutaj odpowiedź na pytanie: dlaczego coraz lepiej przygotowani do zawodu pracownicy tylko w niewielkim stopniu i zakresie spożytkowują swoją wiedzę oraz umiejętności w praktyce? Może jest to wynik kształcenia zbyt praktycystycznego, a może dobrze przygotowani pracownicy natrafiają w swojej praktyce na zbyt duże utrudnienia oraz bariery natury kulturowo-obyczajowej odnoszącej się do strachu przed „nowymi postawami oraz nowym porządkiem"? Za tezą taką mógłby przemawiać fakt, iż jeszcze ponad połowa pracowników socjalnych nie legitymuje się wykształceniem wyższym oraz nie posiada odpowiedniej wiedzy, aby efektywnie realizować cele i zadania w tym zakresie. Interesującym problemem badawczym byłoby tutaj zatem zagadnienie: jak w praktyce zachowują się pracownicy socjalni (na różnych stanowiskach, np. kierowniczych), którzy de facio nie posiadają •odpowiedniej wiedzy zawodowej? Jedną z możliwych hipotez w tym zakresie, mogłyby być m.in. poglądy A. Kapłana mówiące o tym, iż ludzie którzy mato wiedzą lub wręcz nic nie wiedzą, skłonni są do tworzenia „nowych” teorii, łatwiej im jest się chwalić swoją „nie/wiedzą”, szybciej podejmują oni różnego rodzaju decyzje, na ogół też zawsze „dobrze”
95