schronienia. Tylko człowiek świadomy niedostatków natury okazał się zdolny do sprzeciwu wobec jej wyroków. Niezadowolony z płodów natury zaczął uprawiać ziemię i hodować zwierzęta; chcąc uwolnić się od kaprysów pogody; wymyślił stroje i pomieszczenia; aby zwiększyć swe możliwości w zakresie komunikacji, wynalazł pismo i transport; ze sprzeciwu wobec nieuchronności śmierci, stworzył religic; z niezgody na ży cic w niewiedz}' — naukę; ze sprzeciwu wobec prozy życia — sztukę itd Niezadowolenie jest stanem psychicznym, którego źródłem są niezaspokojone potrzeby Potrzeby zwykle dotyczą tego. co uważane jest za cenne i warte starań Dlatego na kulturę składają się nic tylko zachowania zmierzające do zmiany zastanego stanu rzcczyi ich wy twory, ale także przypisywane im znaczenia, czyli wartości
W przeciwieństwie do natury rządzonej przez obiektywne prawa źródłem kultury są subiektywnie odczuwane potrzeby, uogólnione w formie konwencji. Zgodnie z prawami natury człowiek musi jeść i wydalać produkty przemiany. Natomiast to. że jedna złych czynności woli robić w towarzystwie, a drugą na osobności wynika z przy jętej umowy, czyli kultury.
Jest jeszcze jedna różnica między naturą a kulturą; natura jest tym, co konieczne i nieuchronne, kultura zaś tylko tym. co jest chciane. W rezultacie prawa natury są jedne, natomiast wzorów kultury może być wiele.
W przyjętym tutaj, a zarazem najogólniejszym znaczeniu, pod pojęciem kultury można rozumieć:
ogól uznawanych wartości, utrwalonych zachowań i ich rezultatów dotyczących człowieka i jego otoczenia.
Niezadowolenie z wyroków natury i działania na rzecz jej poprawy mogą dotyczyć człowieka lub jego otoczenia. W pierwszym przypadku
mamy do czynienia z kulturą rozumianą podmiotowo, w drugim — z kulturą przedmiotową, zwaną także cywilizacją. Motywem aktywności w sferze kultury przedmiotowej jest lepsze przystosowanie otoczenia człowieka do jego potrzeb Jej rezultatem są różne obiekty, urządzenia, narzędzia, instytucje, organizacje, słowem to wszystko, co może ułatwić człowiekowi życic w biospołccznym .środowisku.
Cywilizacja (czyli kultura rozumiana przedmiotowo) jest niekiedy utożsamiana z kulturą materialną, którą z kolei przeciwstawia się kulturze duchowej. Chyba niesłusznie.
Wszystkie wytwory kultury mają swój aspekt zarówno materialny, jak i niematerialny. Żeby powstał jakiś przedmiot ułatwiający życie, musi wcześniej zostać wymyślony. Aby jakiś wytwór umysłu wszedł do dorobku kultury, musi się wcześniej zmaterializować w postaci określonej konstrukcji, urządzenia, książki, obrazu, zapisu nutowego itp. I jedno i drugie jest wyrazem i rezultatem sprzeciwu człowieka wobec przypadkowości, szarości, uciążliwości i wielu innych niedogodności życia. Motywy tego sprzeciwu mogą być różne. Prawdopodobnie lenistwu ludzkość zawdzięcza wynalezienie koła, zaś potrzeba przetrwania przyczyniła się do odkrycia ognia.
Jest też prawdą, że nie wszystkie skutki ingerencji człowieka w świat natury okazały się dla niego korzystne. Kwaśne deszcze, broń nuklearna, efekt cieplarniany są tego najlepszym dowodem. Nie sposób jednak wyobrazić sobie, aby ludzkość kiedykolwiek zechciała zrezygnować z doskonalenia natury w celu poprawy (przynajmniej w subiektywnym odczuciu) jakości swojego życia.
Współczesna cywilizacja naukowo-techniczna wydaje się mieć mało wspólnego z kulturą przedmiotową człowieka pierwotnego. Niemniej trudno rozstrzygnąć, czy np. koło było mniej czy bardziej znaczącym wynalazkiem od komputera. Istotne różnice między kulturowa przeszłością a współczesnością mają raczej wymiar ilościowy i polegają na tym. że wraz z postępem naukowo-technicznym zwiększa się obszar kultury przedmiotowej, maleje zaś przestrzeń natury. Od zrozumienia tej zależności i podjęcia starań o zachowanie proporcji między tymi elementami rzeczywistości zależy m. in. przetrwanie ludzkości jako wytworu