m tpa pierwury Podstawy nauk o wychowanki
Świat jest przedstawiany jako najgorszy ze wszystkich światów, dodatków jeszcze degradowany do przedmiotu krytyki. W wychowaniu do nieposłuszeństwa, stawiania oporu i krytyki dla samej krytyki wspiera się jedynie wyalienowanie, depresję, brak orientacji i niestabilność. Czyste „delektowanie się w markotności" jest jak najmniej konstruktywne.
► Człowiek nie jest w stanie, jak naucza tego idea emancypacji, tak jak Miinchhau-sen złapać się za własną czuprynę i się uwolnić. Po osiągnięciu autonomii potrzebuje zawsze mocnej struktury, na której może się wesprzeć, która pozbawi go lęku i da mu pewność.
► Dopiero dopasowanie do realnych warunków i ich możliwości otwiera owe perspektywy mające także charakter emancypacyjny. Poza tym żyjemy w świecie, w którym zawężyły się zawodowe pola działania. Nie ma na przykład, jak jeszcze przed 20 laty. tak dużego wyboru możliwości zawodowych. O zwalniające się stanowisko ubiega się coraz więcej tak samo wykwalifikowanych osób.
► Na miejsce zdolności emancypacyjnej wchodzi zdolność wybicia się. Jest to zdolność atrakcyjnego przedstawiania siebie, dobrego sprzedawania siebie, uprawiania właściwiej promocji własnej osoby i zarządzania osobistymi wyobrażeniami celów szczególnie według rynkowo-gospodarczych punktów widzenia. Trwale można zmienić jedynie to, co jest optymalnie zorganizowane i za pomocą publicznych nośników informacji może być perfekcyjnie i skutecznie reprezentowane. Pedagogika emancypacyjna jest tu zastępowana przez nowe wydanie pedagogiki asymilacji kulturowej i pedagogiki tożsamości.
Nie można całkowicie odsunąć emancypacji i emancypacyjnego wychowania, jak być może chcieliby niektórzy. Ponieważ wraz ze wzrostem gospodarczej i technicznej złożoności naszego świata i ekologicznych konsekwencji tego wzrostu idea odpowiedzialności nie będzie mogła istnieć bez idei emancypacji, Co więcej, również w przyszłości konieczne stanie się idealistyczne myślenie i krytyka ideologii, kiedy zostaną przemyślane utopie i przedyskutowane rzeczywistości.
Nawet jeżeli przedstawione powyżej zaprzeczenie wydaje się w tej chwili triumfować, podstawą musi pozostać rozsądek, ponieważ dopiero nadzieje na urzeczywistnienie sensownych celów dają sens. Pozostaje idea rozsądku urzeczywistniającego się poprzez krytyczną świadomość w procesie, który zdaje się nieskończony. Pozostaje filozofia Georga Wilhelma Hegla.
► 5.3.3. Wychowanie jako pomoc w kształtowaniu tożsamości
15.3.3.1. Pojęcie i pole znaczeniowe tożsamości
Pogląd, iż potencjał możliwości życiowych zależy głównie od spełnienia oczekiwań społecznych. stoi naprzeciw wyobrażenia, że istocie ludzkiej bardziej odpowiadałoby, gdyby mogła sama z siebie rozwijać swoje talenty, bez konieczności uprzedniego funkcjonowania dla świata.
Teza ta głosi, że rozwój i dojrzewanie od początku kieruje się wewnętrznym, naładowanym energią i brzemiennym w skutki programem, który albo jest wrodzony, albo też przynajmniej powstaje bardzo wcześnie. Patrząc szerzej, programem tym jest natura osoby, struktura jej )a i jej rozwój. On sam pozostaje nienaruszony. Cieszy się ochroną ram humanitarno-etycznych i w tych ramach nie może być obciążany, lecz powinien znajdować wychowawcze wsparcie, tak dużo, jak go potrzeba, i tak mało, jak to możliwe.
Za tymi ideami stoi klasyczne już pedagogiczne pojęcie personalizacji oraz jeszcze starsze pojęcie podmiotu.
Współczesne pojęcie osoby nie jest przeciążone nadmierną filozoficzną metafizyką wcześniejszych czasów i widzi się głównie w lustrze konkretnych społecznych, politycznych i gospodarczych pól działania oraz ich następstw dla psychiki podmiotu. Stąd tworzy syntetyzującą podstawę w centrum wymiany świata wewnętrznego i zewnętrznego. Jest jednocześnie środkiem pomiędzy jednością oraz rozróżnieniem świata i la, a także stanowi podstawę dą-