Według przepisów Starego Testamentu, każdy, kto chciał pozostać w zjednoczeniu z Bogiem i uczestniczyć w obrzędach religijnych odbywających się w świątyni, miał być całkowicie czysty. Stąd również młoda matka, po pewnym czasie od momentu porodu, musiała poddać się obrzędowi oczyszczenia.
Ponadto, każdy pierworodny syn, ponieważ należał do Pana, musiał być «wykupiony». Rodzice dziękowali Bogu za to, że obdarzył ich synem, i «w zamian» składali dary (pieniądze, owoce, zwierzęta ofiarne). Dla najbiedniejszych ofiarą przewidzianą przez Prawo Pańskie była «para synogarlic albo dwa młode gołębie».
W Jerozolimie żył pewien sędziwy starzec imieniem Symeon, który był człowiekiem pobożnym i sprawiedliwym. Również on oczekiwał wybawienia Izraela spod panowania Rzymian. A Duch Święty spoczywał na nim i objawił mu, że nie ujrzy śmierci dopóki nie zobaczy Mesjasza, wybranego przez Boga dla oswobodzenia ludu Izraela.
Kiedy Maryja i Józef byli z Jezusem w świątyni, zbliżył się do nich Symeon i poprosił Maryję, aby pozwoliła mu wziąć Dziecię w ramiona. Maryja zgodziła się na to. Wtedy tak się modlił: «Teraz, o Władco, pozwalasz odejść słudze Twemu w pokoju, według Twojego słowa. Bo moje oczy ujrzały Twoje zbawienie, któreś przygotował wobec wszystkich narodów». Następnie zwrócił się do Maryi i powiedział: «Twoją duszę miecz przeniknie, aby na jaw wyszły zamysły serc wielu».
Była tam również pewna starsza kobieta, prorokini, imieniem Anna, córka Fanuela z pokolenia Asera. Bardzo młodo wyszła za mąż i po siedmiu latach została wdową. Od tamtego czasu pozostawała w świątyni i służyła Bogu. Zbliżywszy się do Symeona, który trzymał w rękach Dziecię, sławiła Boga i mówiła o Jezusie wszystkim, którzy oczekiwali wyzwolenia Jerozolimy.
(z Ewangelii według św. Łukasza, 2)