312 OSOBA I CZYN
doświadczalny fakt działania, a także i bytowania wspólnie z innymi. Równocześnie jednak musimy dostrzec, iż teoria ta ma pośrednio znaczenie normatywne. Wskazuje nie tyłko na to, w jaki sposób osoba, działając wspólnie z innymi, urzeczywistnia w tym działaniu siebie, czyli realizuje personalistyczną wartość czynu, ale wskazuje również pośrednio na pewną powinność, która wynika z zasady uczestnictwa. Skoro bowiem człowiek, działając wspólnie z innymi, może na tej zasadzie urzeczywistniać siebie, zatem z jednej strony każdy powinien się zdobywać na takie uczestnictwo, które w działaniu „wspólnie z innymi” pozwoli mu zrealizować wartość personalistyczną własnego czynu, z drugiej zaś strony wszelka wspólnota działania czy też wszelkie ludzkie współdziałanie winny kształtować się w taki sposób, aby osoba znajdująca się w ich orbicie mogła przez uczestnictwo urzeczywistniać siebie.
Taka to treść normatywna wyłania się z analizy dotychczasowej. Ona też zdaje się stanowić o normatywnym - a nie tylko teoretycznym - znaczeniu uczestnictwa. Znaczenie to wnika w różnorodne układy działania „wspólnie z innymi” wraz z wartością personalistyczną, której ściśle odpowiada i na której się opiera. Jeżeli wartość personalistyczną czynu jest wartością podstawową, która warunkuje - jak powiedziano - wartość etyczną i porządek etyczny, przeto też i owa norma działania, która z niej bezpośrednio wynika, ma także podstawowe znaczenie. Nie jest to norma w ścisłym tego słowa znaczeniu etyczna, norma czynu spełnionego ze względu na jego treść przedmiotową, ale jest to norma samego spełniania czynu, norma jego osobowej podmiotowości, norma „wewnętrzna”, w której chodzi o zabezpieczenie samostanowienia osoby, a więc jej sprawczości, a także transcendencji oraz integracji w czynie. Na ten temat mówiliśmy już dość dużo uprzednio, tak że granica pomiędzy porządkiem ściśle etycznym a personalistycznym wydaje się ustalona i chyba wystarczająco wyraźna.
Indywidualizm i totalizm
jako dwie formy ograniczenia uczestnictwa
Równocześnie jednak wartość personalistyczną w taki sposób warunkuje cały porządek etyczny w działaniu i we współ-działaniu, że zarazem też o nim stanowi. Czyn winien być spełniony nie tylko po to, aby mógł mieć wartość etyczną - i aby tę wartość można mu było przypisać - ale też ze względu na zasadnicze i „naturalne” prawa osoby (tj. prawa wynikające z faktu, że ona jest osobą) do spełniania czynów i do spełniania siebie w'tych czynach. Prawo to nabiera właściwego sensu prawa na gruncie działania