310 OSOBA I CZYN
personalistycznej czynu - a zatem samo jego spełnienie i zawarta w nim realizacja transcendencji oraz integracji osoby nie tylko zostają zachowane, ale wręcz urzeczywistnione właśnie dzięki uczestnictwu.
Uczestnictwo oznacza więc właściwość samej osoby, właściwość wewnętrzną i homogenną, która stanowi o tym, że bytując i działając „wspólnie z innymi”, osoba bytuje i działa jako osoba74. Jeśli chodzi o samo działanie, to uczestnictwo jako właściwość osoby stanowi o tym, źe działając „wspólnie z innymi”, osoba spełnia czyn i spełnia w nim siebie. Uczestnictwo stanowi więc o wartości personalistycznej wszelkiego współdziałania. Współdziałanie - a ściślej działanie „wspólnie z innymi” -bez uczestnictwa pozbawia czyny osoby ich wartości „personalistycznej”. Doświadczenie przekonywa nas o tym, że działanie „wspólnie z innymi” stwarza również okazję do różnorodnych ograniczeń samostanowienia, a więc transcendencji osobowej oraz integracji działania. Owszem, ograniczenie wartości personalistycznej idzie czasem tak daleko, że trudno by już mówić o działaniu „wspólnie z innymi” w sensie autentycznych czynów osoby. Działanie - synonim czynu - może w pewnych warunkach zamienić się na passio: na „dzianie się”, które w jednych zachodzi pod wpływem innych. Krańcowych przykładów dostarcza tzw. psychologia masy, kiedy owo „dzianie się” ogarnia zbiorowość ludzką w sposób szczególnie1563 niekontrolowany.
Uczestnictwo jako wielopostaciowa zdolność odniesienia do innych
To wszystko mamy tutaj na uwadze, kiedy wypracowujemy pojęcie uczestnictwa w jego właściwym znaczeniu. Uczestnictwo w różnorodnych relacjach
74 Należy podkreślić specyfikę znaczeniową „uczestnictwa” w niniejszym studium. Jest to bardzo ważne ze względu na znaczenie, a raczej na różne odcienie znaczeniowe, jakie termin ten ma w filozofii tradycyjnej, a także współczesnej. W studium niniejszym „uczestnictwo” wylania się poniekąd już w punkcie wyjścia analizy faktu „człowiek działa wspólnie z innymi” jako podstawowego doświadczenia, poprzez które staramy się zrozumieć człowieka jako osobę. Osoba jako „człowiek, który działa wspólnie z innymi”, konstytuuje się w pewien sposób poprzez uczestnictwo w samym swoim esse. Uczestnictwo jest więc swoistą właściwością osoby.
W dyskusji, która została opublikowana w „Anałecta Craeoviensia” (5-6(1973-1974) 49-272), ta specyfika znaczeniowa „uczestnictwa” spotkała się ze zrozumieniem, ale także i z polemiką (por. ks. L. Kuc, Uczestnictwo w cziowieczeństwie „innych?", s. 183-190). W polemice tej została wysunięta kontrpropozycja zarówno merytoryczna, jak i metodologiczna Os/>by i czynu. Ze stanowiska tej kontrpropozycji podstawowym poznaniem człowieka jako osoby jest to, które wyłania się w jej relacji do innych osób. Autor docenia znaczenie takiego poznania, jednakże po przemyśleniu kontrargumentów nadal stoi na stanowisku, że gruntowne poznanie podmiotu w nim samym (osoby poprzez czyn) otwiera drogę do gruntowniejszego zrozumienia ludzkiej intersubiektywności. Bez takich kategorii, jak „samo-posiadanie" czy „samo-panowanie” nigdy nie potrafimy we właściwej proporcji zrozumieć osoby w relacji do innych osób.