748
POWOŁANIE
nak nie sprzeniewierzymy się jego myśli, widząc w owej pośredniości pow0 łania Aarona niższość nawet jego *kapłaństwa względem kapłaństwa Teg ~ do którego Bóg wypowiada wprost następujące słowa: „Synem moim jest ’ Ty, Jam cię dziś zrodził ...Tyś jest kapłanem na wieki według porządku MplS chizedeka” (Hbr 5, 5 n).
Czy Izrael otrzymał jakieś powołanie? Powołanie w znaczeniu potocznym — oczywiście tak. W znaczeniu ściśle biblijnym — mimo iż cały *lud nie może być, rzecz jasna, traktowany tak jak konkretna jednostka i nie może tak jak owa jednostka reagować, to jednak Bóg postępuje z Izraelem tak jak z tymi, których powołuje. To prawda, że przemawia do ludzi poprzez pośredników, zwłaszcza przez Mojżesza, ale pominąwszy tę różnicę, wynikającą z samej natury rzeczy — powołanie Izraela posiada wszystkie cechy prawdziwego powołania. *Przy mierze jest przede wszystkim wezwaniem Boga, słowem skierowanym do serca. W *Prawie i u Proroków owo wołanie Boże rozbrzmiewa bez przerwy: „Słuchaj, Izraelu” (Pp 4, 1; 5, 1; 6, 4; 9, i; Ps 50, 7; Iz 1, 10; 7, 13; Jer 2, 4; por. Oz 2, 16; 4, 1). Słowa te zobowiązują lud do życia oddzielnie, do egzystencji, za którą Bóg sam czyni się odpowiedzialnym (Wj 19, 4nn; Pp 7, 6). On też nie pozwala ludowi liczyć na kogokolwiek poza sobą (Iz 7, 4-9; por. Jer 2, 11 nn). Ten apel domaga się odpowiedzi, zaangażowania serca (Wj 19, 8; Joz 24, 24) i całego życia. A to są właśnie główne rysy powołania.
W pewnym sensie prawdą jest to, że wszystkie te rysy odnajduje się w osobie Jezusa Chrystusa, w prawdziwym *Słudze Bożym, który zawsze *słu-cha głosu Ojca i jest Mu *uległy. Niemniej prawdą jest także to, że Nowy Testament praktycznie nie mówi nigdy przy użyciu wyraźnej terminologii
0 powołaniu w odniesieniu do Pana. I chociaż Jezus ciągle nawiązuje do misji, jaką otrzymał do spełnienia od Ojca, to jednak nigdzie nie nazywa siebie „powołanym” i to milczenie jest bardzo wymowne. Powołanie zakłada zmianę sposobu istnienia: apel Boży zastaje człowieka przy jego normalnych zajęciach, wśród jego najbliższych. Z takiego otoczenia jest człowiek wezwaniem Bożym wyrywany i kierowany ku przeznaczeniu, które zna jedynie Bóg, do „kraju, który mu Bóg wskaże” (Rdz 12, 1). Otóż gdy chodzi o Jezusa Chrystusa, nic nie wskazuje na to, by był świadom swego powołania. Jego *chrzest jest zarazem inwestyturą królewską: „Ty jesteś moim Synem” (Mk 1, 11)
1 przedstawieniem przez samego Boga Jego Sługi, w którym sobie bardzo upodobał. Nic jednak nie przypomina tu sceny powołania: od pierwszych stron Ewangelii do ostatnich Jezus wie dobrze, skąd przychodzi i dokąd idzie (J 8, 14). A jeśli idzie tam, dokąd nie można pójść za Nim, jeśli Jego przeznaczenie jest jedyne w swoim rodzaju, to nie wskutek powołania, lecz z samej Jego istoty.
Jeżeli Jezus nigdy nie mówi o własnym powołaniu przez Boga, to w zamian za to często nawołuje innych do naśladowania siebie. Dzięki powołaniu
749
zgromadz. sZą analo ma w sol dze, któr 16, 24; p to dlategc mu się pr Kościół łania. Pi« wanym d czania prt jęcia wys: (Dz 2, 40 nim, *„ap "„świętym ryntianom Paweł, us mędrców w tym św ()w takim na jest po wszechświ Pozwala r wiedź.
Poniec waż tylko tego jedyi działania ” *Ciało i je łanych, sć i Eklekte, głosu Bogi skierowani wami: „P;
Abraha 1; NT 4 -śladować II 1 — słu
POWÓ POWRÓT POWŚCIĄi
Poznać nie umieszi