LEONOWI WERT1EOWI
Proszą dzieci o wybaczenie, że pozwoliłem sobie zadedykować tą książką dorosłej osobie. Mam poważny powód: ta dorosła osoba jest najlepszym przyjacielem, jaki przytrafił sią w moim życiu. Jest też inne wytłumaczenie: ten „dorosły "potrafi wszystko zrozumieć, nawet książki dla dzieci. Istnieje trzecia przyczyna: mieszka on we Francji, gdzie doskwiera mu głód i zimno. Bardzo potrzebuje pociechy. Jeśli te wszystkie wyjaśnienia to dla was za mało, w takim razie zadedykują tą książką dziecku, jakim był kiedyś. Wszyscy dorośli byli najpierw dziećmi.
(Acz niewielu z nich o tym pamiąta). Poprawiam wiąc dedykacją:
LEONOWI WERTH'OWI z czasów, gdy był małym chłopcem
Z miłością dedykujemy tę książkę wszystkim samotnym ludziom na ich drogę życia
(Dedykacja z popularnej serii Balsamów wydawnictwa Rebis - Balsam dla duszy> samotnej)
moją
(Dedykacja pochodzi z Małego Księcia Antoine Saint-Exupćry’cgo)
Z największą przyjemnością dedykujemy tę książkę wszystkim nastolatkom, którzy zostali naszymi przyjaciółmi i poprzez tę przyjaźń nauczyli nas, że mamy wiele do zaoferowania sobie nawzajem.
Gdy się pisze, dobrze jest mieć swoją Alę. Alicji Baluchowej — bo dzięki niej moi bohaterowie przemieszczają się pomiędzy światami, lekceważąc wszelkie granice, włącznie z tymi, których nie ma.
(Dedykacja z książki Doroty Terakowskiej Samotność Bogów)
Dedykujemy tę książkę również Johnowi i Jesse, dwojgu wiecznym nastolatkom, którzy podarowali Kim czas i miejsce, aby przez dwa lata mogła spokojnie pracować; Lii, która pierwsza pozwoliła nam dostrzec możliwość stworzenia tej książki; Oranowi i Kyleowi, którzy, będąc nastolatkami, bardzo wiele nauczyli swojego tatę, oraz naszym młodszym dzieciom -Christopherowi, Elizabeth i Melanie, którzy wkrótce zostaną nastolatkami; i tym wszystkim, których bardzo kochamy.
(Dedykacja z książki Balsam dla dusz}' nastolatka)
TC