FILOZOFIA JAKO ŚCISŁA NAUKA *
Przejdziemy teraz do rozważenia sensu i słuszności filo-zofii światopoglądowej (Welta?ischauuvgsphilosophie)t by następnie przeciwstawić ją filozofii jako ścisłej (sfren-ge) nauce. Filozofia światopoglądowa czasów nowożytnych rodzi się, jak już wspomnieliśmy, z histoiystycznego sceptycyzmu. Sceptycyzm ten w normalnym wypadku nie atakuje nauk pozytywnych, przyznając im — z niekonsekwencją znamienną dla wszelkiego typu sceptycyzmu — rzeczywistą wartość prawomocności. Stos-wnie do tego filozofia światopoglądowa zckłada ogół nauk szczegółowych jako skarbnicą obiektywnej prawdy, a o ile swój własny cel znajduje w tym, by zaspokoić w miarę możności naszą potrzebą doprowadzającego do końca, ujednolicającego, wszystko pojmującego i rozumiejącego pozna-Inia — uznaje wszystkie nauki szczegółowe za swoje podstawy. Ze wzglądu na to nazyw- rię ona niekiedy nawet [filozofii! właśnie opartą na solidnych nau
kach. Ponieważ jednak. przy^SiŚgłwym fl>2umieniu, na naukowość jakiejś dyscypliny składa się me tyiKO nauko-* Publikowany tutaj tekst stanowi przekład końcowego fragmentu rozpraw}' E. Husserla Philósophie ols strenge Wissenschaft (pierwodruk w „Logos” T. I, 1910—1911, & 289—341). Niemieckiego wyrażenia „strenge Wissen-schaft”, używanego w odniesieniu do filozofii, nie tłuina-czę lako „nauka ścisła”, lecz jako „ścisła nauka”. Husser-|Minie chodziło bowiem wcale o to, by filozofia upodob-gjjł* sią do tzw. nauk ścisłych (niem. exakie Wissenschaf-inatematyamo-fizykalnych, lecz o to, by nauką w ścisłym, a nawet najściślejszym najpełniejszą realizacją idei nau-wośćjcj podstaw, lecz lakrc lumkowośćiHiHK cejJ2^tUfTn({w, nauicr. A.i^r j^ętod. I v ^/c r - i -.cjci źc pewna logiczna harmonią między gKrw mi z jednej strony a tatami właSgirgScStliiiiMMjj^^g todamiz drugiej — przeto
ono -mynmiftne rałkipm sgrip. Wf^
"Ttatdty czatę e 3 ogol nie je
PEWflwia-
| topoglądowych całkiem wyraźnie czuje, H w ich kloao&l t pretensją do naukowej ścisłości (Strenge) mc- jest zbp7 ] dobrze, niektórzy zaś otwarcie i uczciwie godzą rtą *Sgl przynajmniej niższą rangą naukową swoich rezultatów.
|Mimo to wartość tego typu filozofii, która chce być w|lSlS| nie raczej światopoglądem niż nauką o świacie, ó^enia^ 1 -fani bardzo wysoko, i to tym wyżej, im bardziej sceptycznie — właśnie pod wpływem historyzmu — przeciwstaw Rńają się dążeniu do ścisłej filozoficznej nauki o świ«6ł&J Ich motywy, które zarazem bliżej określają sens filozofii ■wiatopoglądowej, są mniej więcej następujące.
Każda wielka filozofia jest nie tylko faktem historycznym, lecz nadto spełnia wielką, ba, jedyną w swym rodzaju funkcję teleologiczną w rozwoju duchowego życia ludzkości, wznosząc mianowicie na najwyższy poziom pyciowe doświadczenie, wykształcenie, mądrość swego | Jj I czasu. Poświęćmy chwilę na rozjaśnienie tych pojęć.
Doświadczenie jako duchowa własność nabyta przez osobę (personlicher Habitu3} jest osadem spełnianych. W 4 toku minionego życia aktów naturalnego doświadczają-» cego zajmowania postaw. Jest ona istotnie na przez sposób, w jaki dana osobowość — jako ta gólna indywidualność — czerpie motywy z aktów włas- 1 nego doświadczenia, a także, w jaki ulega ona wpływom 1 cudzych i przekazanych doświadczeń, uznając }e odrzucając. Co się tyczy aktów poznawczych, które ćAmMI muje miano doświadczenia, mogą to być czące wszelkiego rodzaju bytu w przyrodzie: albo p spostrzeżenia i inne akty poznania bezpośredni* wś nego, albo oparte na nkh akty myślowe o rozmaitymi pniu logicznego opracowania i uprawnienia. Na typ nak nie koniec. Doświadczenia mamy taSfśą&< dzieł sztuki i innych wartości estety cznycb; |»_ obrębie wartości etycznych — czy to