178 Anna Janus-Sitarz
Warto również porównywać oba dzieła pod kątem stopnia wierności filmu wobec książkowego oryginału oraz interpretacyjnej inwencji reżysera4.
Takie porównanie służyć może również celom kontrolnym -sprawdzeniu znajomości lektury, np. przez polecenia typu:
• Porównaj Potop Sienkiewicza z jego filmową adaptacją. Wymień kilka postaci powieści, których Jerzy Hoffman nie uwzględnił w swojej ekranizaqi. Określ ich rolę w utworze I skomentuj decyzję reżysera.
• Obejrzyj film Skolimowskiego i zastanów się, czy klucz interpretacyjny, jaki zastosował reżyser w swej adaptacji, zgadza się z Twoim odczytaniem Ferdydurke Gombrowicza.
NAUCZYCIEL - WŁADNY CZY BEZRADNY?
Każda lektura szkolna to wyzwanie dla nauczyciela, polegające na zachęcaniu młodzieży do obcowania z tekstem kultury, często całkowicie obcym środowisku ucznia i z punktu widzenia tego środowiska 1 zbędnym. Wiele domów, z których pochodzą nasi wychowankowie, to domy bez książek, bez pozytywnego przykładu rodziców zarażających radością lektury5.
Aby skłonić ucznia do przeczytania książki (a nie bryka), nauczyciel musi być szczególnie wyczulony na specyfikę środowiska, w jakim pracuje, na potrzeby młodzieży, świadomy tego, w świetie jakich wartości, autorytetów i idoli porusza się nastolatek, musi pamiętać, że potrzeba obcowania z książką, potrzeba estetycznego przeżywania nie jest cechą wrodzoną i jeżeli uczeń jej nie posiada, to niekoniecznie jest to jego wina.
j Zobacz propozycje dotyczące różnych szkolnych technik pracy z adaptacją filmową w: W. Bobiński, Film fabularny w dydaktyce literatury - spojrzenie w podwójnej perspektywie, w: (red.) A. Janus-Sitarz, Uczeń wobec różnych tekstów kultury, Kraków 2004.
| Zob. więcej na ten temat w: A. Janus-Sitarz, Uczyć dla lektury, „Polonistyka" 2003, nr 10.
Oczywiście, trudno jest nadrobić braki rodzinnych tradycji czytelniczych. Warto jednak sprawić; by rodzice naszych uczniów (którzy wprawdzie coraz bardziej doceniają rolę edukacji w życiu swoich pociech, ale często podpowiadają im drogę na skróty) stali się naszymi sojusznikami i by pomagali nam w mobilizowaniu młodych ludzi do zdobywania prawdziwej, a nie prowizorycznej wiedzy, do poszukiwania wartości w literaturze, a nie w jej brykowych substytutach. Trzeba przekonywać także, że jedna samodzielnie przeczytana książka przyniesie więcej korzyści niż kilka godzin suto opłacanych korepetycji.
Równie duże znaczenie w kształtowaniu świata wartości młodych ludzi mają media. Internet i telewizja zdobywają tak potężny wpływ na współczesnego odbiorcę, że lepiej, by polonista uczynił sobie z nich sojusznika, a nie wroga. Warto rozmawiać z uczniami o pożytkach i zagrożeniach, o plusach i minusach,
0 umiejętności wyboru programu, selekcji informacji, krytycyzmie odbiorcy itd. Trzeba jednak być otwartym na możliwości, jakie niosą media w propagowaniu literatury. Dzięki internetowej sprzedaży coraz łatwiejszy jest dostęp do książki, zarówno do nowości, jak i wydawnictw archiwalnych. Coraz więcej lektur szkolnych można znaleźć w elektronicznych zasobach, a wiele ważnych tekstów naukowych, artykułów publicystycznych
1 utworów literackich publikowanych jest w Internecie, zanim pojawią się w tradycyjnym czytelniczym obiegu. Tu też znajdują się najbardziej sugestywne reklamy nowości wydawniczych, zamieszczane są ciekawe fragmenty książek i ich recenzje. Internet daje też szanse nowoczesnemu poloniście współtworzenia wraz z uczniami interaktywnych stron poświęconych lekturze.
Trzeba uważnie przyglądać się temu, co fascynuje naszych uczniów, w co lubią się bawić, czym się zajmować. Takim np. niesłabnącym od kilku lat zainteresowaniem cieszą się Role Playing Games, które mogą odegrać także pozytywną rolę w naszych wysiłkach przybliżania książki uczniowi, bowiem coraz częściej opierają się na dziełach literackich, których znajomość jest niezbędna, by stać się uczestnikiem gry.
Najsłabiej z misji wprowadzania odbiorcy w świat kultury literackiej wywiązuje się telewizja, choć i ona powoli zaczyna wykorzystywać swe popularyzatorskie wpływy. Po prowadzonej przez kilka miesięcy akcji „Cała Polska czyta dzieciom".