372
V. Funkcje wielu zmiennych
Widać stąd od razu, że jedynym punktem stacjonarnym jest początek układu (0, 0). Obliczając a,,, a 12 i <*22 otrzymujemy
skąd <*n<*22— <*i2>0. Zatem w punkcie (0, 0) funkcja z ma minimum; widać to zresztą bezpośrednio.
Przedstawieniem geometrycznym tej funkcji jest paraboloida eliptyczna z wierzchołkiem w początku układu (patrz rys. 93 na str. 302).
x2 y2
Przykład 2. z=—---(p> 0, g>0);
2P 2 q
Zx—— , *y=---
P Q
I tutaj widać, że punktem stacjonarnym jest (0,0). Obliczamy
1
<*2 2 =-->
g
1
<*11--, <*12—0 ,
P
skąd <*,i<*22— <*?2<0. A więc funkcja nie ma ekstremum.
Geometrycznie rzecz biorąc równanie to określa paraboloidę hiperboliczną, której wierzchołek jest w początku układu.
Przykład 3. z=y2+x4 oraz z-y2+x3.
W obu przypadkach punktem stacjonarnym jest punkt (0,0) i w tym punkcie <*n<*22—<*12=0. Kryterium nasze nie daje tutaj odpowiedzi, ale widać bezpośrednio, że w pierwszym przypadku w punkcie tym jest minimum, a w drugim ekstremum w ogóle nie ma.
Uwaga. Rezultaty tego ustępu okażą się później [236] ściśle związane z geometrycznym zagadnieniem zachowania się krzywej w pobliżu jej punktu osobliwego.
198. Warunki dostateczne (przypadek ogólny). Wróćmy do rozpatrywania przypadku ogólnego. Niech funkcja f(x2, x2, ..., x„) będzie określona i ciągła i niech ma ciągłe pochodne pierwszego i drugiego rzędu w pewnym otoczeniu punktu stacjonarnego (z?, x°2,...,x°n).
Rozwijając różnicę
A =f(x j , x2,..., x„) -/(x?, x°, ■ ■ •, x°„)
według wzoru Taylora otrzymujemy tak jak poprzednio
+2/':
Ax2Ax2 + 2f”x3 Ax2Ax3 +...+
n
-iXn^^n-i ^xn\ =i X. f XiXi/^xi^xk’
i,k = 1
tutaj Axi=xi—a wszystkie pochodne są obliczone w pewnym punkcie (xi + dAxi ,x2 + 9Ax2 , ...,x0n + 9Axn) (0<9< 1).
Wprowadźmy i tu wartości pochodnych w punkcie (x?, x°2, ..., x°):
(6)
(i,/c = 1,2, ...,n).