Wartościowanie jako środek perswazji 223
wierzyć. Też jest ogólnikowa argumentacja (wyrażona przesłanka: pełni swoją rolę). Cel perswazyjny takiego zabiegu można przedstawić za pomocą następującej formuły: 'Przyjmij, że P jest dobre/złe pod względem wartości W’.
Perswazja aksjologiczna polega niekiedy na wzmacnianiu u odbiorcy przeżycia aksjologicznego. Nadawca w takim przypadku zakłada, że odbiorca podziela jego sąd aksjologiczny, nie przywiązuje jednak do niego wystarczającej - zdaniem nadawrcy - wagi emocjonalnej. Za pomocą perswazji można wzmacniać zarówno przeżycia pozytywne, jak i negatywne. Oto przykład:
(5) Panie Marszałku! Panie Ministrze\ Przykro mi, że pan C nie znalazł czasu, bo znam opinię pana ministra T. Rok temu z delegacją rolników byłam w Brukseli, gdzie pan minister powiedział, że w naszych mleczarniach i masarniach biegają szczury. Jest mi bardzo przykro z tego powodu, panie ministrze. A teraz pytanie. Czy możecie panowie spojrzeć w oczy rolnikom po tych obiecankach w Brukself! Chcę powiedzieć, że polscy rolnicy pokładali duże nadzieje w nowej władzy, bo około 120 rolników jest w Sejmie. Będzie nam przykro wrócić na wieś i powiedzieć, co panowie szykujecie [wypowiedź sejmowa].
Nadawca cytowanej wypowiedzi wielokrotnie powtarza słowo przykro, używa też emocjonalnie nacechowanych środków prozodycznych oraz konstrukcji składniowych i leksemów (obiecanki), przez co wypowiedź robi takie wyrażenie, jakby odnosiła się do wartości odczuć, a nie problemów społecznych, które zresztą są tu nieprecyzyjnie sformułowane. Nadawca bardziej wzmacnia emocje zwdązane z niekorzystną sytuacją mieszkańców wsi niż informuje czy ocenia. Realizuje formułę 'Przyjmując, że P jest dobre/złe, wzmocnij swoje przeżycia związane z P\ A oto przykład wypowiedzi, której nadawca zmierza do osłabienia przeżyć aksjologicznych odbiorcy:
(6) Rzeczywiście, jeśli radio katolickie korzysta z parametrów nadawczych, które są przypisane do diecezji, to jakiś wpływ biskupów powinien być chociażby na program tego radia i w ogóle na rozwój. Zatem jeśli Episkopat podpisał umowę z zakonem redemptorystów co do dalszego funkcjonowania w zakresie programowym, to rozumiem, że tzw. problem przez państwa nagłaśniany i wyolbrzymiany. problem rzekomo polityczny, się kończy [Z programu „Co z tą Polską'’ z 2006 r.]
Przykład pochodzi z dyskusji na temat Radia Maryja. Część uczestników ocenia język radia jako nieewangeliczny. Przykład 6. jest fragmentem wypowiedzi osoby, która nie podziela tej negatywnej oceny, przyznaje jednak, że Episkopat ma prawo wypowiadać się na temat działalności radia. Równocześnie - za pomocą wartościujących i zarazem perswazyjnych środków językowych - stara się wyrazić przekonanie i równocześnie wpłynąć na przekonanie odbiorców, że dyskutowana kwestia nie jest warta tak dużego zaangażowania emocjonalnego, jakie odbiorcy wykazują. Ten typ perswazji realizuje następujący schemat: 'Przyjmując, że P jest dobre/złe, osłab swoje przeżycia związane z P\