CCF090306006

CCF090306006



85


.miana jako środek przezwyciężenia czysto subiektywnego znaczenia wartości przedmiotu

irści ze sobą. Nie jest ani krótka, ani długa - pozostaje poza tą kategorią. Analogia ta, miast zakwe-rcmować relatywność wartości, potwierdzają zatem.

Jeśli uznamy ekonomię za szczególny przypadek wymiany - oddania czegoś dla zdobycia czegoś /.'ego - jako generalnej formy życia, to winniśmy zarazem przypuszczać, że wartość tego..co jest ::: bvwane, nie jest gotowa, lecz narasta na upragnionej rzeczy - częściowo, a nawet w całości -icoiowpbgrzez rozmiar niezbędnej ofiary. Te dla teorii wartości równie częste, co istotne przypadki się jednak kryć wewnętrzną sprzeczność: czy poświęcalibyśmy coś dla zdobycia rzeczy, które ssme w sobie są bez wartości? Nikt rozsądny nie oddałby czegoś, nie otrzymując zań rzeczy co naj-TT/:ej równej wartości. Zwariowany musiałby być świat, w którym pożądane przedmioty uzyskiwałyby

-    z wartość jedynie w rezultacie ceny, którą trzeba by za nie zapłacić. Dla świadomości bezpośredniej er to słuszne, słuszniejsze niż potoczny punkt widzenia. Faktycznie, wartość oddawana przez pod--_:r nie może być dlań większa, w danych okolicznościach, niż ta, którą otrzymuje. Wszelki przeciw-■awiający się temu pozór polega na pomieszaniu wartości rzeczywiście odczuwanej przez podmiot : z/, która przysługuje danemu przedmiotowi wymiany wedle przeciętnych wycen, które pretendują do

: aktywności. Ktoś powodowany głodem oddaje klejnot za kawałek chleba, bo ten ostatni jest dlań ■ : <reślonych okolicznościach wart więcej niż pierwszy. Określone okoliczności są jednak zawsze istotne da powiązania uczucia wartości z jakimś przedmiotem, bowiem wszelkie wartościowanie opiera się na w / ratowanym kompleksie uczuć, znajdujących się stale w procesie fluktuacji, dopasowania i prze--r.-.lcania. To, czy okoliczności te są jednorazowe, czy też stale, jest, zasadniczo rzecz biorąc, nie-■ tńe. Poprzez sam fakt, że cierpiący głód oddaje klejnot, dowodzi on niedwuznacznie, że chleb ceni •--ej. Nie ma zatem wątpliwości, że w momencie wymiany, ofiarowania, wartość pozyskiwanego przedni: tu tworzy granicę, z którą co najwyżej zrównać się może wartość przedmiotu oddawanego. Zupełne niezależne ód tego jest pytanie, skąd ten pierwszy czerpie swą wartość, czy przypadkiem nie z ofia-' -norą trzeba zań złożyć, przez co ekwiwalencja między zyskiem a kosztem ustanawiana byłaby ioy a posteriori i to przez ten ostatni. Zaraz zobaczymy, jak często wartość powstaje psychologicz-

-    w ten wyglądający na nielogiczny sposób. Jeśli już jednak powstała, to tak dla niej, jak i dla stwo-—ych w każdy inny sposób, obowiązuje psychologiczna konieczność uznawania jej za co najmniej

-    - nie duże pozytywne dobro, choć ofiara za nią jest negatywna. Nawet powierzchowna obserwacja :-~hologiczna zna cały szereg przypadków, w których ofiara nie tyle podnosi wartość celu, co go waściwie dopiero tworzy. W procesie tym wyraża się potrzeba sprawdzenia swych sil, pokonanie trud-n:~ci, często sam opór. Niezbędne drogi okrężne dla osiągnięcia pewnych celów są często okazją, a także : zyezyną, uznania ich za wartości. W stosunkach międzyludzkich - najczęściej i najwyraźniej w ero-

-    inych - zauważamy, jak rezerwa, obojętność czy odepchnięcie rozpalają namiętne pragnienie pożarna tych oporów i skłaniają nas do trudów i ofiar, których cel bez tych przeciwności nie wydawałby

:ot się godnym osiągnięcia. Dla wielu ludzi estetyczny efekt wielkich wspinaczek alpejskich nie byłby nt uwagi, gdyby nie wymagał nadzwyczajnego wysiłku i niebezpieczeństwa, jakby dopiero dzięki nim : ••uwal swą moc przyciągającą i nobilitację. Nie inny jest często urok staroci i osobliwości: jeśli nie wążą się z nimi zainteresowania estetyczne lub historyczne, to zastępuje je sama trudność zdobycia. : - warte tyle, ile kosztują, przez co dopiero wtórnie wydaje się, że kosztują tyle, ile są warte. Dalej: szelka zasługa etyczna oznacza, że dla moralnego czynu pokonane zostać muszą przeciwne mu skłon-■: ści i pragnienia. Jeśli dokonuje się on bez tego przezwyciężenia, jako naturalny skutek niezahamo-

-    mych impulsów, to nawet gdy obiektywnie jego treść byłaby pożądana, nie można mu przypisać su-: -.-ctywnej wartości moralnej. Wyżyny zasług moralnych zostają osiągnięte jedynie za cenę odrzucenia i: szych, a zarazem pociągających dóbr, i są one tym wyższe, im bardziej pociągające były pokusy i im cębsza i rozleglejsza ofiara. Gdy przyjrzymy się, które z ludzkich dokonań cieszą się najwyższą czcią

szacunkiem, to dostrzeżemy, że są to zawsze te, które wykazują - lub przynajmniej zdają się wykazywać - maksimum zaangażowania, wydatkowania energii, uporczywego skupienia całej istoty, a przez


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
CCF090306002 81 — ana jako środek przezwyciężenia czysto subiektywnego znaczenia wartości przedmiot
CCF090306008 87 na jako środek przezwyciężenia czysto subiektywnego znaczenia wartości przedmiotu r
CCF090306004 83 3ko środek przezwyciężenia czysto subiektywnego znaczenia wartości przedmiotu : inn
CCF090306000 -Z a Georg SimmelWYMIANA JAKO ŚRODEKSUBIEKTYWNEGO ZNACZENIA WARTOŚCI PRZEDMIOTU* Techn
132 Jako estymatora dystrybuanty empirycznej można stosować wartości obliczo-j ne ze
skanuj0016 (72) mimika, wokalizacja. Już K. Darwin sądził (1988), że płacz u noworodków rozwifl się
skanuj0016 (72) mimika, wokalizacja. Już K. Darwin sądził (1988), że płacz u noworodków rozwifl się
408 ARTYKUŁY czące. Tutaj badacz służy badanym jako środek do rozwiązania problemów, poprzez przekaz
piłka nożna 1 Pitka nożna na lekcjach wfRudolf Kapera Gra w pitkę nożną jako środek rozwoju awfwarsz
page0240 236 Jako środek pomocniczy do uschematyzowania pewnych zjawisk fizycznych i chemicznych, dl
20126 Obrazw8 422 Rozdział a k*mcy. Gdy stwierdzono, że zmniejsza łaknienie była stosowana jako środ

więcej podobnych podstron