CCF20090523068 tif

CCF20090523068 tif



KARLR. POPPER

której obiektywność zostaje już osiągnięta, i taką, w której jeszcze nie zostaje uzyskana. Buhlerowi chodziło w istocie o obiektywność urzeczywistnioną i właśnie dłatego sądzę, że jego teoria wykracza daleko poza niemal wszystkie teorie j ęzyka, w których nie wspomina się wyraźnie o tych poziomach. Chciałbym podać tylko jeden przykład. Większości z państwa, którzy studiująfilozofię, znane jest nazwisko Stevensona, filozofa uprawiającego etykę. Oryginalny wkład Steyensona do etyki sprowadza się do tego, iż odkrył, że etyka ma charakter emotywny i komunikacyjny w moim rozumieniu tego słowa. Stevenson nazywa to „emoty-wistyczną teorią etyki”. To, co emotywne i komunikacyjne, rozumie w następujący sposób: kiedy mówimy, że coś jest dobre, to mamy na myśli „dobry z ciebie chłopak” i wyrażamy w ten sposób pewną ocenę. Prawdopodobnie, mówi Stevenson, próbujemy skłonić kogoś do powtarzania tego rodzaju zachowań — co miałoby charakter komunikacyjny, jakkolwiek Stevenson nazywa to ekspresy wną teorią etyki. Jak państwo widzicie, podstawą ekspresywnej teorii etyki Stevensona jest czysto ekspresy wna teoria języka i właściwie do tego się to wszystko sprowadza. Mogłoby się wydawać, że nie budzi to żadnych zastrzeżeń — wszystko, co mówi Stevenson, może być prawdą; ale nie jesttoca/a prawda. Nie ulega wątpliwości, że etyka ma charakter ekspresyjny i niewątpliwie ma także charakter komunikacyjny. Czy nie wiążą się z nią jednak również wyższe funkcje? To jest najistotniejsze pytanie. Jest to kwestia otwarta, której nie chcę tutaj rozważać. Chcę natomiast zwrócić uwagę na prymityw-ność tej argumentacji. W gruncie rzeczy nie formułuje ona do końca pytania: „Czy etyka nie ma żadnych innych funkcj i poza funkcją ekspresyj -nąi komunikacyjną?” Jest ono równoważne pytaniu: „Czy etyka nie jest niczym więcej niż zwierzęcym sposobem porozumiewania się?” Właśnie o to w rzeczywistości nam tutaj chodzi. Czy etyka sytuuje się praktycznie na takim zwierzęcym poziomie, na poziomie „Nie!” I czy nie ma w niej niczego poza owym „Nie!”? Mam tutaj na myśli poziom tego, co może zrozumieć pies, ponieważ pies istotnie uczy się rozumieć: „Nie! ”

Uczestnik dyskusji 7: W tej samej sprawie, o którąjuż raz pytałem, w sprawie pojęcia i sporów dotyczących korespondencyjnej teorii prawdy. Mówiliśmy tutaj, przynajmniej my, słuchacze — być może pan nie miał tego na myśli — ale koledzy mówili o faktach. Czy poznając fakty, poznajemy sądy, czy raczej rzeczy? Czy jest to w ogóle istotne dla przedstawionego przez pana opisu rzeczywistości obiektywnej?

Popper: Powiedziałbym, że teorie.

Uczestnik dyskusji 7: Jaka jest, w takim razie, relacja teorii do zjawisk, które widzimy wokół siebie?

Popper. Teoria próbuje opisywać zjawiska takimi, jakimi są. Teoria jest przypuszczeniem, które dotyczy nie tylko zjawisk, ale świata. Teoria opisuje nie tylko zjawiska, jeśli termin „zjawiska” oznacza po prostu to, co występuje w świecie. Teoria robi coś więcej. Na przykład pewna teoria może nie tylko opisywać zjawisko tego niebieskiego fotela, ale może próbować wyjaśnić je za pomocą czegoś takiego jak chemiczna bądź optyczna teoria barw i barwników. Teoria dotyczy zatem nie tylko zjawisk; ma ona bowiem z reguły charakter wyjaśniający, a tym samym wykracza poza zjawiska.

Uczestnik dyskusji 7: Można zatem interpretować owe wyjaśnienia czy też teorie — mam na myśli teorie naukowe — jako symboliczne sposoby reprezentowania, a tym samym jako werbalną reprezentację naszego opisu własności chemicznych—lub jakichkolwiek innych własności — które przysługująkrzesłu. Idzie jednak o to, że cały ciąg słów jest zawieszony w próżni. Jaka relacja zachodzi między owym ciągiem słów a fizyczną rzeczywistością krzesła? Wydaje się, że istnieje pewien rozziew między naszym językiem, który mimo wszystko jest — jak pan wie — niezupełny; nie jest doskonałym narzędziem symbolicznym, narzędziem egzosomatycznym. Jaka relacja zachodzi między tym symbolicznym opisem a rzeczywistością fizyczną?

Popper: Naszemu językowi daleko do doskonałości, ale jest on zdumiewająco skuteczny. Ma zdumiewającąmoc. Badaniem ograniczeń języka zajmują się stale matematycy, którzy wymyślają coraz bardziej wyszukane narzędzia, coraz bardziej wyszukane narzędzia egzosomatycz-ne. Niewątpliwie jest prawdą że nasz język zawsze będzie niezupełny i że nasz opis rzeczywistości też zawsze będzie niezupełny. Istnieje coś takiego jak zasadnicza niezupełność wszystkich języków, co wiąże się z kolei z twierdzeniem Godła. Ale pomimo tej zasadniczej niezupełności

137


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
CCF20090523030 tif KARLR. POPPER które stanowią reguły przyrody — że cząstki poruszają się w taki t
CCF20090523039 tif KARLR. POPPER najmniej kilka niezmiernie interesujących problemów. Zawdzięczamy
CCF20090523043 tif KARLR. POPPER (Próbnymi teoriami —PT, przyp. red.) Gatunek jest próbnym rozwiąza
CCF20090523066 tif KARLR.POPPER oto, bardzo doniosła konsekwencja. Wprawdzie istnieje prawda, nie m
CCF20090523069 tif KARLR. POPPER — ostatecznie, czy ktokolwiek oczekuje, że kiedyś zdoła osiągnąć p
CCF20090523083 tif KARLR. POPPER my, że zwierzęta i rośliny mają wbudowane zegary; istnieje zatem u
CCF20090523086 tif KARLR.POPPER zostać zinstrumentalizowany, i to nawet zinstrumentalizowany na naj
CCF20090523010 tif KARL R. POPPER światem 2: nasze ciała mogą uchwycić kamień lub kij, nie mogą nat

więcej podobnych podstron