KARL R. POPPER
światem 2: nasze ciała mogą uchwycić kamień lub kij, nie mogą natomiast uchwycić ani zrozumieć argumentów.
Nadto, jestem pewien, że intencją Quine’a (znów mamy termin zaczerpnięty ze świata 2) jest przekonanie nas za pomocą argumentów, które formułuje, a przynajmniej przedstawienie czegoś, co skłoniłoby nas do namysłu (kolejne dwa terminy pochodzące ze świata 2).
Quine nie byłby oczywiście za do wolony (następny termin ze świata 2), gdyby wywołał w nas tylko pewnego rodzaju zachowanie — nazwijmy je zachowaniem przytakującym — takie jak wytwarzanie dźwięków: „Dokładnie!”, „Takjest!” czy: „Doskonale powiedziane!”
Na tym kończę moje uwagi krytyczne pod adresem Quine’a.
W każdym razie pluralizm nie jest stanowiskiem modnym, podobnie jak wiedza obiektywna i niestety większość rzeczy, o których będę mówił w trakcie tych wykładów. (Mam nadzieję, że tak już pozostanie.)
W związku z moim pierwszym zagadnieniem^ zagadnieniem wiedzy,) zadałem wcześniej pytanie, dlaczego jest to zagadmemekloriióśłe. W odpowiedzi sporządziłem listę tego, co określiłem mianem „wielkich kwestii spornych” (takich jak racjonalność). Podobnie istnieje także cały szereg wielkich kwestii spornych kryjących się za zagadnieniem ciała i umysłu i jego rozbudowaną wersją, zagadnieniem trzech światów. Istnieją, na przykład, wielkie sporne kwestie wiążące się z ludzką wolnością i z tym, w jaki sposób wpływamy na nasze życie; wielka kwestia ludzkich zdolności twórczych; i zapewne najbardziej doniosła kwestia ze wszystkich: pytanie o relacje, w jakich pozostajemy do naszych działań, a zwłaszcza do naszej pracy, i o to, jak my sami możemy rozwijać się dzięki naszej pracy. Proszę jednak pamiętać o tym, co powiedziałem o niebezpieczeństwach wiążących się z tymi wielkimi kwestiami spornymi.
Panie i panowie, bardzo pośpiesznie dokonaliśmy przeglądu dwóch podstawowych zagadnień kursu, który zgodnie z planem ma obejmować sześć wykładów — posuwaliśmy się naprzód w tempie iście sprinter-skim, i myślę, że może nam teraz trochę brakować tchu.
Zatrzymajmy się więc na chwilę i zróbmy podsumowanie. Proszę jednak pamiętać, gdzie się znajdujemy. W dalszym ciągu zbliżamy się dopiero do końca wstępu do naszego kursu, wstępu, który ma postać ogólnego planu. Naszkicowałem przed chwilą dwa główne zagadnienia (A) i (B), zagadnienie wiedzy (A) i zagadnienie ciała i umysłu (B). Pokazałem państwu, jaką drogą będę podążał. W związku z zagadnieniem wiedzy (A) położę nacisk na ważność wiedzy obiektywnej. Natomiast w związku z zagadnieniem ciała i umysłu (Bj będę podkreślał znaczenie świata 3. Tak przedstawiają się, w największym skrócie, moje plany,, które do tej pory omawiałem.
Jak dotąd nie powiedziałem jednak ani słowa o związku, który łączy dwa zagadnienia (A) i (B). Związek między tymi zagadnieniami ma, rzecz jasna, niezmiernie doniosłe znaczenie. Można go wyłożyć następująco:
Sama [wiedza obiektywną należy do świata 3. Stanowi ona, z biologicznego punktu widzenia, najważniejszą część świata 3, i to część, z którą wiążą się najbardziej doniosłe następstwa dla świata 1.
/Wiedza obiektywnajskłada się z domysłów, hipotez i teorii —- które zazwyczaj sąprzedstawiane publicznie w postaci książek, periodyków i wykładów. Składa się także z nie rozwiązanych problemów oraz z argumentów na rzecz i przeciw rozmaitym konkurencyjnym teoriom. Jest tedy oczywiste, że wiedza obiektywna stanowi część świata 3, który składa się z wytworów umysłu. Rozwój wiedzy obiektywnej będzie zatem stanowił pewną składo-wąrozwoju świata 3. Daje to nam klucz do zrozumienia tego świat 3 w
ogóle może podlegać ewolucji. Z punktu widzenia ewolucji biologicznej podlegał on jej pierwotnie, mając ogromne znaczenie dla przetrwania. Jeśli pamiętacie państwo, jak dużą wagę ma świat 3 dla zagadnienia ciała i umysłu, to teraz przekonacie się, że kryje się tu również klucz do biologicznej interpretacji ewolucji ludzkiego umysłu: ludzki umysł podlegał bowiem ewolucj i wraz ze światem 3, wraz z wiedzą obiektywną.
Moje podejście do rozwiązywania zagadnień, którymi się zajmujemy, a zwłaszcza nasze podejście do świata 3, będzie miało zatem orientację biologiczną: będziemy robili użytek z koncepcji ewolucyjnych. Zapewne może to państwa nieco dziwić, zwłaszcza jeśli weźmie się pod uwagę, jak bardzo abstrakcyjna, zawiła i w istocie „filozoficzna” jest koncepcj a świata 3. .............
21