146 Świadomość
Dla świadomości istnieje więc konieczność doświadczenia tego, iż rzecz zostaje unicestwiona właśnie dzięki określoności, która stanowi jej istotę i jej byt dla siebie. Konieczność tę, w jej prostym pojęciu, można krótko ująć w następujący sposób: Rzecz jest założona jako byt dla siebie, czyli jako absolutna negacja wszelkiego innobytu, a zatem jako negacja absolutna, odnosząca się tylko do samej siebie. Ale taka negacja, która odnosi się do samej siebie, jest równoznaczną ze zniesieniem siebie samego, albo z tym, że istotę swą posiada się w czymś innym.
I w rzeczy samej określenie przedmiotu, takiego, jakim go teraz otrzymaliśmy, nie zawiera w sobie nic innego. Powinien on z jednej strony posiadać w sobie samym właściwość istotną, stanowiącą jego prosty byt dla siebie, a z drugiej strony przy tej swojej prostej niezłożoności posiadać także różnorodność, która ma wprawdzie być konieczna, ale nie powinna stanowić jego własności istotnej. Ale jest to rozróżnienie już li tylko słowne. Coś, co jest nieistotne, a ma być zarazem konieczne, znosi samo siebie, czyli jest tym właśnie, co wyżej nazu-aliśmy negacją samego siebie.
W ten sposób odpada ostatnie „jako“, które oddzielało byt dla siebie od bytu dla kogoś innego. Przedmiot pod jednym i tym samym względem jest raczej przeciwieństwem samego siebie: jest. bytem dla siebie jako byt dla kogoś innego, i bytem dla kogoś innego jako byt dla siebie. Przedmiot jest bytem dla siebie, jest czymś refleksyjnie skierowanym ku sobie, czymś jednym. Ale to, żę przedmiot jest bytem dla siebie, że jest czymś refleksyjnie skierowanym ku sobie, że jest czymś jednym — wszystko to założone zostaje jako połączone w jedną całość ze swym przeciwieństwem, z bytem dla kogoś innego, i dlatego tylko jako coś, co zostało zniesione. Albo inaczej mówiąc: byt dla siebie jest tu równie nieistotny jak to, co jedynie miało być nieistotne, mianowicie stosunek do tego, co inne.
Przedmiot został więc zniesiony w swoich czystych określeniach — czyli w tych określonościach, które miały stanowić jego istotność (Wesenheit) — tak samo, jak zniesiony został w swoim bycie zmysłowym. Z bytu zmysłowego stal się czymś ogólnym. Ale [okazało się, że] ogólność ta, ponieważ pochodzi ze zmysłowości, jest w sposób istotny przez tę zmysłowość uwarunkowana ł dlatego nie jest ogólnością naprawdę równą samej sobie, lecz obarczoną sprzecznością', toteż rozpada się ona na takie człony skrajne, jak jcdnostkowość i ogólność, jak jedność (das Eins) cech i istnienie obok siebie wolnych materii 1. Wydaje się wprawdzie, że te czyste określoności wyrażają istotność samą, ale w rzeczywistości są one tylko bytem dla siebie, który jest obarczony bytem dla kogoś innego. Wobec tego jednak, że oba te momenty zawarte są w sposób istotny w jednej jedni, otrzymujemy ogólność bezwarunkową, absolutną i świadomość dopiero teraz wkracza naprawdę do królestwa rozsądku 2. 1
Tak więc zmysłowa jednostkowość znika wprawdzie w dialektycznym ruchu bezpośredniej pewności i staje się ogólnością, ale tylko ogólnością zmysłową. Znikło. teraz mniemanie, a postrzeganie bierze przedmiot takim, jakim on jest sam w sobie, czyli jako ogólność w ogóle. Toteż jednostkowość występuje teraz w przed-
Das auch der freien Materien,
Rozsądek jest bowiem królestwem takich, absolutnych i bezwzględnych abstrakcji jak ogólność i jednostkowość, jedność i wielość itd.