172 Świadomość
i jest spokojnym królestwem praw istniejącym wprawdzie | poza światem postrzeganym (w świecie tym bowiem I prawo wyraża się tylko za pośrednictwem nieustannej zmiany), ale zarazem jednak w nim również obecnym i stanowiącym jego bezpośrednie spokojne odbicie.
[JS. Prawo jako różnica, i tożsamość]
[i. Prawa określone i prawo ogólne] Królestwo praw jest wprawdzie prawdą rozsądku, która treść swą posiada w różnicy ogólnej zawartej w prawie, ale jest to jednak zarazem tylko pierwsza prawda rozsądku, która nie wyczerpuje zjawiska jako takiego. Prawo jest obecne w zjawisku, ale nie jest całą jego obecnością; w stale zmieniających się warunkach stale zmienia się rzeczywistość prawa. Toteż zjawisko ma jeszcze dla siebie pewną stronę, która nie jest czymś wewnętrznym 1. Albo inaczej mówiąc: zjawisko nie zostało jeszcze naprawdę założone jako zjawisko, jako Zniesiony byt dla siebie. Ta ułomność prawa [w odniesieniu do zjawiska] musi się przejawić również w nim samym. Słabą stroną prawa jest, jak się wydaje, to, że wprawdzie zawiera ono w sobie samym różnicę, ale jest to różnica nieokreślona, ogólna. Wtedy natomiast, kiedy prawo nie jest prawem w ogóle, lecz pewnym prawem, staje się ono prawem określonym, ale wtedy istnieje nieokreślona wielość praw. Wielość praw jcSt
jednak sama raczej wadą; sprzeczna jest bowiem z zasadą rozsądku, dla którego —jako dla świadomości prostej strony wewnętrznej — prawdą jest jedność sama w sobie ogólna. Dlatego rozsądek. musi wielość praw połączyć raczej w jednym prawie, tak jak np. ujęte zostało w jednym prawie prawo spadania kamienia i prawo obrotu ciał niebieskich. Ale prawa przez to, że się pokrywają, tracą swoją określoność; prawo staje śię coraz bardziej powierzchowne i w gruncie rzeczy otrzymujemy w ten sposób nie jedność tych określonych praw, lecz tylko prawo, które pomija ich określoność. To jedno prawo, które łączy w sobie prawo spadania ciał na ziemię i prawo obrotu ciał niebieskich, w rzeczywistości nie wyraża ani pierwszego, ani drugiego prawa. Połączenie wszystkich praw w prawo powszechnego przyciągania nie wyraża żadnej bogatszej treści prócz samego pojęcia prawa, które zakłada się w prawie powszechnego przyciągania jako istniejące. Powszechne przyciąganie mówi tylko tyle, że każda rzecz pozostaje w stosunku stałej różnicy do innej rzeczy. Rozsądek mniema, że odnalazł tutaj ogólne prawo, które wyraża ogólną rzeczywistość jako taką 2. Ale w gruncie rzeczy odnajduje on tylko pojęcie samego prawa, przy czym czyni to w ten sposób, że wypowiada jednocześnie tezę: Wszelka rzeczywistość jest w sobie samej prawidłowa. Wyrażenie „powszechne przyciąganie“ posiada o tyle wielką do-
Nie jest czy mi wewnętrznym, co ma oznaczać, że należy jeszcze do świata zmysłowej pewności i postrzegania jako świata istniejącego. To właśnie zawarte w zjawisku nie zniesione jeszcze zmysłowe istnienie jest, jako coś zmiennego, źródłem wielości praw, które — jak zobaczymy — rozsądek musi sprowadzić do jednego ogólnego prawa.
„Rozsądek" — to oczywiście Newton i cala nowożytna nauka. Prawa szczegółowe, jako wyrażające nie zniesione jeszcze istnienie („stale zmieniające się warunki"), są odkrywane i wyrażają pewną rzeczywistość. Inaczej prawo ogólne łączące szczegółowe, rzeczywiste prawa w jedno. Nie wyraża ono nic rzeczywistego, lecz jest koniecznością samego rozsądku, jest czystym pojęciem prawa, jest prawdą samego rozsądku.