398 Urzeczywistnianie się rozumowej samowiedzy
te najbardziej pospolite czynności jednostki nie zostają unicestwione, lecz osiągają rzeczywistość — zawdzięcza ona ogólnemu środowisku (Medium), które ją podtrzymuje, zawdzięcza potędze całego narodu 1. —• Ale ta ogólna substancja jest dla jednostki nie tylko czymś, w czym jej działanie w ogóle posiada Jormę trwałości, lecz także czymś, w czym posiada ono swoją treść: to, co jednostka czyni, jest umiejętnością ogólną i obyczajowością wszystkich. Treść ta, kiedy indywidualizuje się całkowicie, wpleciona jest w swej rzeczywistości w działalność wszystkich. Praca jednostki dla zaspokojenia własnych potrzeb jest w równej mierze zaspokojeniem potrzeb cudzych, jak własnych, a zaspokojenie potrzeb własnych osiąga ona tylko dzięki pracy innych jednostek.
Tak jak jednostka w swojej pracy jednostkowej wykonuje nieświadomie jakąś pracę ogólną, tak z drugiej strony wykonuje ona pracę ogólną jako coś, co jest jej własnym świadomym przedmiotem. Całość staje się jako całość dziełem jednostki; jej składa jednostka siebie w ofierze, ale też dzięki temu otrzymuje siebie samą od niej z powrotem. — Nie ma tu niczego, co by nie było wzajemne; [we wszystkim nawet] w rozpłynięciu się bytu dla siebie jednostki, w jej zanegowaniu samej siebie, nie ma niczego, dzięki czemu samoistność jednostki nie nadawałaby sobie swego znaczenia pozytywnego, zna- 2ss czenia bytu dla siebie. Jedność bytu dla kogoś innego, czyli czynienia z siebie rzeczy i bytu dla siebie — ta ogólna substancja przemawia językiem ogólnym w obyczajach i prawach narodu; ale z drugiej strony ta posiadająca byt istota niezmienna nie jest niczym innym jak wyrazem samej jednostkowej indywidualności, która wydaje się jej przeciwstawna. Prawa formułują to, czym każda jednostka jest i co robi. Jednostka rozpoznaje w substancji nie tylko swoją ogólną przedmioto-wość rzeczy (seine allgemeine gegenstandliche Dingheit), ale w równym stopniu także siebie, albo inaczej mówiąc: odnajduje ją jako zindywidualizowaną w swojej własnej jednostkowości i w każdym swToim współobywatelu. Toteż w duchu ogólnym każdy posiada tylko pewność samego siebie, tzn. w istniejącej rzeczywistości odnajduje nie co innego, ale samego siebie; każdy jest tak pewny innych, jak pewny jest samego siebie. — We wszystkich jednostkach widzę (ich schaue) to, że są one dla siebie samych istotami samodzielnymi tylko
0 tyle, o ile ja nią jestem. Wolną jedność z innymi widzę w nich jako taką, która podobnie jak istnieje dzięki mnie, tak istnieje też dzięki nim, widzę ich jako siebie, a siebie jako Ich.
Dlatego też w narodzie wolnym rozum jest naprawdę urzeczywistniony; jest on duchem żywym i obecnym, w którym jednostka swoje przeznaczanie (Bestimmung), tzn. swoją ogólną i jednostkową istotę, nie tylko odnalazła jako coś, co jest wyrażone i dane jako rzecz (ais Dingkeit wrhanden), lecz sama jest tą swoją istotą
1 swoje powołanie wypełniła. Dlatego najwięksi starożytni mędrcy powiadali, że mądrość i cnota polega na tym, j by żyć zgodnie z obyczajami swojego narodu.
Potęga całego narodu nie oznacza ta jeszcze państwa, lecz tylko spolecznoSć obywatelską, w której zaspokajane są potrzeby jednostki jako istoty naturalnej. Substancja' etyczna może występować; i) jako duch bezpośredni, naturalny i wtedy jest rodziną; a) jako wzajemne odnoszenie się do siebie samoistnych jednostek w obrębie pewnej ogólności i wtedy jest społecznością obywatelską (biirgerliche Geselkchaft) i 3) jako świadomy siebie duch, który doszedł do szczebla organicznej rzeczywistości— i wtedy jest państwem [Enzykl. §517).