DSC02427

DSC02427



Stefan Uchański

utwór, który mógłby być odpowiednikiem Genezis z Ducha, opartym na dorobku nauki z lat osiemdziesiątych ubiegłego stulecia. Celem nie było samo wypowiedzenie takich czy innych poglądów (na ogół zresztą nie przez Asnyka sformułowanych po raz pierwszy), ale coś więcej: stopienie w jedno poezji i nauki, stworzenie języka, który umożliwiłby ścisłe powiązanie obu tych dziedzin. Jak Fechner próbował zbudować metafizykę o charakterze naukowym, tak Asnyk pragnął stworzyć poezję zdolną nie tylko opiewać zdobycze nauki (Oda na cześć Kopernika Ludwika Osińskiego), ale wchłonąć ją w siebie, przyswoić jako materię własnej twórczości.

Zresztą nie tylko Fechner mógł w tym wypadku oddziałać na Asnyka. Wiara w możliwość jakiejś wielkiej pansyntezy była w duchu epoki. Z tej wiary zrodził się zakrojony na objęcie całości nauki i filozofii system Spencera. Ta sama wiara stanowiła przesłankę Wagne-rowej koncepcji zespolenia wszystkich sztuk w jedną wszechsztukę. A „roman expćrimentar Zoli? Przecież to próba analogiczna do próby naszego poety, tyle że podjęta w dziedzinie prozy, a również uwieńczona sukcesem nader połowicznym i wątpliwym. Asnyk na swój sposób usiłował wyciągnąć najdalsze konsekwencje z idei ożywiających jego epokę, otwierających przed nią perspektywy najwspanialszych, ostatecznych może spełnień. Wiara ta okazała się zawodna, ale in magnis voluisse satis est. I jeśli ma rację Irzykowski, stwierdzający, że zamiar artystyczny sam w sobie jest już pewnego rodzaju dokonaniem, to mamy prawo uczcić w autorze Nad głąbiami kogoś, kto dotarł do samej granicy dzielącej możliwe od niemożliwego, poetę, który podjął realizację utopii. Podjął bezskutecznie? Cóż z tego? Powiedziano, że w walce ze Sfinksem nie jest hańbą zostać pokonanym, hańbą jest uciekać.

Tego charakteru wielkiego eksperymentu poetyckiego nie docenia się na ogół, pisząc o cyklu Nad głąbiami. Operuje się zazwyczaj przeciw autorowi argumentem, że

sonety te szpeci obfitość proza izmów, co równa się zarzutowi niedbalstwa w wykonywaniu ciekawego zamysłu. Skoro jednak Asnyk pragnął uczynić ten cykl koroną swojej twórczości, to przemyślał dokładnie nie tylko jego zawartość treściową, ale i środki wyrazu, jakimi zamierzał się posłużyć. Błąd leży więc nie w leksyce sonetów, ale w samej ich koncepcji: Asnyk ulega złudzeniu, że można osiągnąć syntezę dwu odmiennych systemów językowych przez proste dodanie ich do siebie. Eksperymentuje, ale nie jak nowator, zdający sobie sprawę ze swoistości przedmiotu swoich artystycznych zainteresowań i wynikającej stąd konieczności doboru odpowiednich środków wyrazu, lecz jak tradycjonalista, który nie umie wyzwolić się spod sugestii przyswojonych raz pojęć o poezji i o technice wypowiadania się mową wiązaną.

Tradycjonalizm? Nie należy w wypadku Asnyka operować zbyt pochopnie tym określeniem. Nie jest on na pewno nowatorem na miarę Norwida, ale w twórczości jego wyraźnie dostrzegamy nieustanną aktywność ambicji, zmuszającej go do działania poza sferą kameralnego w swym charakterze liryzmu o tonacji umiarkowanie elegijno-ironicznej, biedermajerowskiej zgoła, jaka wydaje się najbardziej odpowiadać naturze jego talentu. Wynalazczym, odkrywczym, walczącym nieustannie o przekraczanie osiągniętych już dokonań czyni go nie tyle ambicja nowatorstwa czysto artystycznego, ile poczucie obowiązku obywatelskiego, wola służby społecznej. Wystarczy odczytać uważnie choćby ów zbanalizowany przez częste przedruki wiersz Do młodych, by dostrzec wolę zrozumienia odmiennych stanowisk myślowych, oparty nie na bezkostnym konformizmie czy instrumentalistycznie traktującym stanowiska ideowe pragmatyzmie pluralizm kulturowy poety, związany ściśle z jego melio-rystycznym pojmowaniem ewolucjonizmu i dlatego zdolny wznieść się do rzeczowego, obiektywnego spojrzenia na cudze stanowisko, radykalnie odmienne od tego, za któ-

XXIX


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
DSC02419 * Stefan Uchański * Że gdzieś przepadły dawne dramata, Tęczowych pełne kolorów. Widię, że a
DSC02425 * Stefan Uchański • Brzmi to niemal jak polemika z Mickiewiczem: ...Ja rymów nie dobieram,
DSC02428 • Stefan Uchański • rym całym sercem opowiada się poeta (W dwudziesto, pięcioletnią rocznic
pism krytyka, ułożyła 15 tekstów poświęconych tym związkom w odrębny rozdział, który mógłby być
KOLOROWY ZBIÓR DYKTAND KL1 3 5 t/f •    Klucz,, który mógłby otworzyć tajemnicze d
Pokój na świecie nie mógłby być zachowany bez twórczych wysiłków na miarę grożących mu
Max TegmarkZYCIE 3.0 JAK BYĆ CZŁOWIEKIEM W EPOCE SZTUCZNEJ INTELIGENCJI NA ŚCIEŻKACH NAUKI 1-Vos2yńs
page0236 226 argumentu, który położony na szali: »świadomość« nie mógłby być zrównoważny przez argum
Obraz2 MODEL ODPOWIEDZI I SCHEMAT PUNKTOWANIA Organizm Zasób, który może być zastąpiony Zasób, kt
DSC02414 I ADAMASNYK POEZJJE ził Stefan Uchański %. j ff PAŃSTWO wv % instytut wydawniczy o
murdoch by odzwierciedlone w budżecie, który z kolei nie mógłby zostać odpowiedni rygowany. W metodz

więcej podobnych podstron