■W i wtedy saczynają sobie nieprzychylnie dla siebie interpretować wypowiedzi i śmiechy. Podobne reakcje zdarzają sśe ludziom, którzy łię znaleźli wśród obcego środowiska, mówiącego innym, aarowunuatym językiem.
Istnieje też paranoiczna, zwykle nasilająca się reakcja u niektórych lodzi wciągniętych w procesy sądowe i przegrywających sprawę z poczuciem, że dzieje się im niesprawiedliwość. Na tym tle może rozwinąć się zespól paranoiczny typu pieniactwa, prowadzący do coraz większego zaangażowania w walce o „sprawiedliwy” wyrok.
Wyróżnia »ię też obłęd zazdrości, w którym przedmiotem niepokoju i najrozmaitszych podejrzeń jest kobieta, którą chory posądza o niewierność, nieustannie ją śledzi, przechwytuje jej korespondencję, często maltretuje i żadne argumenty najoczywistsze nie powstrzymują go od patologicznej zazdrości. Obłęd zazdrości zdarza się też u kobiet J*rzy okazji należy wspomnieć o paranoi alkoholowej, często jwrwsiiijącej z poczucia winy alkoholika, który sądzi, źe niezbyt zaangażowane zachowanie się seksualne żony czy kochanki może być spowodowane, jej pretensją do niego za to, że pije i za to, że nie jest sprawny jako mężczyzna, bo alkohol źle wpływa na potencję. Poczucie własnej niewydolności budzi przekonanie, że partnerka musi szukać innych partnerów i zaczyna w każdym zachowaniu się partnerki doszukiwać się dowodów zdrady i snuć coraz bardziej nieprawdopodobne urojenia. Opisywane są też obłędy religijne, w których fanatyczne przekonania prowadzą do niewiarygodnych a przecież, prawdziwych postępków, jak np. w XIX wieku istniała w Knuj i sekin skopców, którzy z pobudek religijnych obcinali sobie narządy płciowe, Sekta ta liczyła dziesiątki tysięcy jakże fanatycznych wyznawców.
Mo/nn jeszcze wyróżniać zespól paranoiczny, którego treścią jest urojenie pochodzenia z arystokratycznego lub królewskiego rodu, albo zespól urojeniowy zdarzający się u kobiet, które są przekonane o miłości do nich jakiejś wybitnej osobistości i dopatrują się dowodów na to, np. w tym źe w czasie publicznego przemówienia spojrzał w jej kierunku. Bywają reakcje paranoiczne typu hipochon-diwitego / przykrym, nie dającym się ugiąć przekonaniem, ze • boruje sam lub ktoś * bliskich, np. dzieci, na groźną chorobę zakaźną tub pasożytniczą
Na koniec pragnę jeszcze raz podkreślić, że sugestywna mU przekon mit o treści przezywanych usystematyzowanych urojeń może być tak doża, że ktoś w jego otoczeniu może ulec tej sugestii i we wszystkich przeżyciach paiodh brać taki udział, że sam zachowuje się tak samo jak chory na paranoję. Ta fontu obłędu udzielonego (poranna tnducia — T. Bilikiewicz) nosi też francuską nazwę — folie a deus. Taka psychoza adzielooa zdarza sśę nie tytko w przypadku paranoi. Miałem okazję widzieć przed lary przyjęte na leczenie trzy siostry, z których tyiko jedna chorowała na schizofrenię, a obie siostry po dwu dniach zostały wypisane, gdyż wszystkie ich objawy chorobowe po oddzieleniu kh od chorej siostry, szybko ustąpiły.
42. ROKOWANIE
Na ogół paranoję uważa się za chorobę trudną Jo wyleczenia Jednakże stosowanie chloropromazyny i innych psychotropowych leków o antypsychotycznym działaniu rzeczywiście pozwala uzyskać dobrą poprawę i przywrócić pa randkom zdolność do krytycznego wglądu w treść urojeń i własne rachowanie się. Niekiedy poprawa daje chociażby zdolność do ukrywania urojeń, co poprawia życiową sytuację chorego. W reakcjach paranoicznych, oprócz leków- psychotropowych, trzeba stosować próby takiej psychu i socjoterapii, która dałaby choremu jakąś rekompensatę xn deficyt, który para noik wyrównywa! treścią urojeń.
43. RÓŻNICOW ANIE
Różnicowanie nie jest trudne, gdyż urojenia pntciludowcic i wielkościowe. czy inne wyraźnie usystematyzowane, j5«z omamów, przy sprawnie działającym intelekcie pozwalają na właściwą diagnostę. Czasem trudniej jest odróżnić paranoika od człowieka zdrowego, bo przecież zdarzają się realne sytuacje podobne do chorobowo prw żywanych pracz panusoików. Dlatego przed napisaniem rozpoznania paranoja, należy dobrze przestudiować prawdziwą sytuację badanego w jego środowiska, które maże czasem wywołać u człowieka zdrowego reakcję nerwicową obronną, podobną do paranoicznej.