KOMENTARZ IX) STAREGO TESTAMENTU
jaśniającą Cen ryt) sandał zdejmuje bliższy krewny czy Ikx>z. Jeśli zdejmuje go bliższy krewny, to czyni to na znak przekazania praw i odpowiedzialności. Jeśli zaś zdejmuje go Booz, to czyni to na znak przyjęcia praw i odpowiedzialności (w Pwt 25,7-9 ryt ten ma Inne znaczenie).
Booz, mając teraz pełne prawo do wszystkiego, co należy do rodziny Elimeleka, zwraca się do starszyzny i do wszystkich obecnych o zatwierdzenie transakcji (w, 9-10). W tym przypadku, podobnie jak w w. 5, słowa „nabyć" używa się w znaczeniu „nabyć” Rut. Niewątpliwie, handlowy charakter tej transakcji sprawia, że czasownika tego używa się w odniesieniu do Rut, którą Booz bierze sobie za żonę. Użycie tego czasownika w Misznie w kontekście małżeństwa potwierdza, jak się zdaje, to spostrzeżenie. Wiersze 11-12 mówią o poświadczeniu tej transakcji przez cały lud zebrany w bramie i starszych, którzy dają wyraz głębokiej nadziei, że Rut stanie się podobna do niewiast, które zbudowały dom Izraela. Wyrażają też nadzieję, że Booz będzie się cieszył powagą w swej wspólnocie, odpowiednią do jego wyjątkowej wielkoduszności.
Związek Booza i Rut został pobłogosławiony synem. Noemi ma teraz go’el, któty będzie mógł zapewnić jej dobre imię i utrzymanie oraz zadbać o dobre imię i podtrzymanie rodu Elimeleka. Gest Noemi, wspomniany w w. 16, w pełni poświadcza triumf Noemi i towarzyszące mu uczucie zadowolenia. Syn jest jej synem nie na podstawie zimnego prawa adopcji, ale synem, którego dzięki opatrzności Bożej dala jej synowa, warta dla niej więcej niż siedmiu synów. Trudziła się, aby znaleźć spokojne miejsce
(manoacb, 3,1) dla swej synowej, a terał |]0. znała spokoju dzięki niej. Syn Rut rzeczywiście został zrodzony dla Noemi, ponieważ cokolwiek należy do Elimeleka, należy też do niej. za. angażowania sąsiadek w nadanie imienia dziecku (w. 17) nie należy traktować jako wydarzenia niezwykłego w świetle ich postawy, o której wspomina się w 4,4-17 i 1,19 (por. Łk 1,58-59).
Imię dziecka, Obed, nawiązuje do historii Rut ponieważ można je tłumaczyć jako „służba Bo^ gu i wspólnocie”.
4,18-22: Konkluzja
Autor kończy to opowiadanie genealogią obejmującą też Obeda. W ostatnim zdaniu w w. 17 już łączy się go z Dawidem, a następnie, w w. 18-22, podaje się dalsze związki genealogiczne, aby ukazać pochodzenie, znaczenie i ważność rodu, do którego należy Obed. W genealogii tej wymienia się prawdziwych krewnych, których obowiązkiem było zapewnienie wspólnocie bezpieczeństwa i przyszłości. W genealogii Jezusa, podanej przez Mateusza i Łukasza, wymienia się wszystkie imiona występujące w genealogii przytoczonej w Księdze Rut. W Mateuszowej wersji Obed uchodzi za syna Rut, która zatem należy - mimo że jest Moabitką i cudzoziemką - do przodków Dawida, a przez niego i do przodków Jezusa. Nie należy upatrywać w tym jakiegoś powodu do zakłopotania, ale raczej dostrzegać znak suwerenności opatrzności Bożej, która przekracza i przełamuje wszystkie bariery i uprzedzenia, i ma na uwadze zjednoczenie całej ludzkości w jedną wspólnotę.
tłum. Paweł Pacbciarek
Piei
PIERWSZE CZYTA
Ogólny charakte
Na pierwszy rzu historycznych szcze szego zainteresowr nika. Po dokładnie dzamy, że odnoszt problemów, któr a mianowicie: k\ w kształtowaniu s i prawomocności kwestia zawiłości tych problemów proroka i króla -nas. Cały materii wiony w postai narracji. 1 i 2 Sm sób uprawiania i w sncvc**>w